eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaJak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak › Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
  • Data: 2017-06-21 02:12:25
    Temat: Re: Jak jest z wielkością księżyca #2 ? ... a jednak
    Od: Marek S <p...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-06-19 o 09:56, k...@g...com pisze:

    > Dzień dobry! :) Tu Karol Wojewódzki... to znaczy Wójcicki ;)

    O raju, przepraszam Panie Karolu :-D
    Oczywiście, że Wójcicki miało być :-D

    > Panie Marku, robi Pan fajny eksperyment i cieszę się, że weryfikuje
    > Pan zasłyszane w historie. Muszę jednak wytknąć Panu kilka błędów.

    Bardzo chętnie poddam się konstruktywnej krytyce.

    > Zacznijmy od założenia: Księżyc przez wielu ludzi jest przy wschodzie
    > postrzegany subiektywnie jako WIĘKSZY niż Księżyc widoczny blisko
    > zenitu.

    Pełna zgoda. Jednakże będąc tego świadomym staram się możliwie stłumić
    subiektywność. Możliwie, gdyż nikt tego nie potrafi dokonać bez
    przyrządów. No i właśnie to czego chcę dokonać, to pozbyć się wpływu
    fabryki złudzeń jaką jest nasz mózg i pomierzyć postrzegane zmiany.

    > (...)Jednak nie dlatego, że jest dalej od Ziemi tylko dlatego, że
    > obserwując go przy wschodzie musimy do odległości doliczyć promień
    > naszej planety. Tych ponad 6000 km robi różnicę.
    > Jednak trzeba zwrócić uwagę na dwie rzeczy: 1) Na wykonanej przez
    > pana fotografii Księżyc jest mniejszy ale nie dlatego, że jest dalej
    > ale z uwagi na zniekształcenie jego obrazu w ziemskiej atmosferze (...)

    Panie Karolu, świetnie... ale mi właśnie chodzi o to aby uwzględnić tego
    typu efekty jak zmiana odległości od Ziemi (wskutek jej obrotu dobowego)
    oraz wpływ atmosfery (być może zależny od pory dnia, temperatury jak i
    wysokości Księżyca nad horyzontem). Księżyc sam z siebie z pewnością się
    nie nadyma periodycznie :-D Wszelkie zmiany postrzegania jego wielkości
    można ująć równaniem:

    Postrzegana wielkość Księżyca = (faktyczna wielkość + odległość od Ziemi
    + efekty atmosferyczne) * nasz subiektywizm.

    Mój eksperyment ma za zadanie wyrzucić z tego równania właśnie nasz
    subiektywizm. Chcę sprawdzić, czy postrzegana różnica w wielkości
    satelity obserwowana w przeciągu kilku godzin (nie dni, nie tygodni)
    dzieje się wyłącznie w naszych głowach czy rzeczywiście ma to miejsce.
    Przyrządem pomiarowym będzie aparat fotograficzny z obiektywem 600mm ze
    wspólna przesłoną dla wszystkich zdjęć oraz wspólnym punktem ostrzenia.
    Takie warunki gwarantują mi eliminację wpływu zmienności w/w parametrów
    na ogniskową.

    Może wyjaśnię co zainicjowało moje dociekania. Otóż bodajże 2 czy 3 lata
    temu wybrałem się latem na "polowanie" na superksiężyc. Jest takie
    miejsce w Gdyni: Trasa Kwiatkowskiego vis'a'vis wejścia do portu. Tego
    dnia Księżyc wschodził dokładnie wzdłuż wejścia do portu. Wydawał się
    ogromny (kilka stopni nad horyzontem). Mimo zakazu zatrzymywania, auta
    przystawały w tym miejscu. Smartfony błyskały wokół. Pytanie... czy
    ludzie ulegli zbiorowej sugestii?
    Wiele razy w tym miejscu Księżyc jest widoczny ale bardzo rzadko budzi
    jakiekolwiek zainteresowanie.

    Ale lećmy dalej z tematem. Niestety nie zdołałem się zatrzymać. Zrobiłem
    2 kółka tą trasą by móc się gdzieś wcisnąć i zatrzymać z narażeniem na
    mandat ale jednocześnie nie paraliżując ruchu w Gdyni :-)
    Kółka zajęły mi 30 minut. W tym czasie Księżyc wzniósł się nieznacznie,
    zrobił się dużo jaśniejszy i ... małych rozmiarów.

    Od tego czasu kilkukrotnie widywałem podobny efekt. Wyłącznie latem lub
    w okolicach lata i zawsze w okolicach morza / zatoki. Do zjawiska
    podchodziłem jak do czegoś, co czasem miewa miejsce... aż do czasu gdy
    natrafiłem w TV Pańską wypowiedź udzieloną jakiś czas temu w
    wiadomościach dziennikarzowi iż to zjawisko jest ponoć wyłącznie
    subiektywnym doznaniem.

    To właśnie mnie zainspirowało do zainicjowania "dochodzenia". Temat jest
    dość trudny gdyż zjawisko jest dość rzadkie. Nie dotyczy wyłącznie pełni
    lecz przy pełni łatwiej jest mierzyć na ekranie monitora wielkość obrazu.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: