eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 91. Data: 2012-10-27 19:30:29
    Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
    Od: <news>

    Użytkownik "4CX250" napisał:
    > Co ty w tych rurach pędzisz za kwas... :)

    A kto teraz wie czego to w tych wodociągach do wody dodają?


  • 92. Data: 2012-10-27 19:36:10
    Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
    Od: <news>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał:
    > Co można spartaczyć i zrobić niezgodnie ze sztuką? Wkręcenie
    > mosiężnego kolanka do instalacji z rur ocynkowanych, to w ogóle
    > jest bez sensu. Niejaki Volta akurat z tych metali zrobił pierwsze
    > ogniwo i tu mamy to samo. Czyli żeby nie robić partaniny, to trzeba
    > w ogóle nie stosować stopów miedzi.

    Wszystko można spartolić dosłownie wszystko! Jak się stosuje mosiądze w
    instalacjach miedzianych to trzeba to robić w odpowiedni sposób żeby korozja
    galwaniczna zachodziła w sposób kontrolowany i nie powodowała zniszczenia
    elementu.


    > Jak tam są ścieżki, to już w miare współczesna technologia.

    Akurat to nie są polskie sprzęty, a my to nawet dzisiaj jesteśmy 100 lat za
    murzynami nawet w stosunku to tej zachodniej starej technologii. Tam są
    ścieżki i kable, wszystko polutowane, działa do dzisiaj i żadnej korozji,
    mrozy upały i wilgocie im nie straszne!


  • 93. Data: 2012-10-27 20:02:27
    Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 27 Oct 2012 16:35:11 +0200, 4CX250 napisał(a):
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> http://jfox.republika.pl/images/wylewka1.jpg
    >
    > Co ty w tych rurach pędzisz za kwas... :)

    Sam jestem ciekaw. Zwykla kranowa z wodociagu wroclawskiego, moze
    nienajlepsza, ale jeszcze od niej nikt nie umarl ... i ciekaw jestem o co
    to chodzi.

    To mi nie wyglada na chemie - raczej jakby stop zle wymieszany i korozja
    miedzykrystaliczna ? Ale w takich stozkach ?
    Albo miejscowe przekrystalizowanie ... ale od czego ?
    Gesto jest wzdluz paru linii - nie wiem - spaw, zgrzew, linia giecia ?
    Ale najwieksze sa w innych miejscach.

    Wczesniej to mnie jeszcze jedna rzecz zaskoczyla - tryskala przez dziurke
    cienka struzka, zanim kupilem nowa to wykwitly dwie nowe .. i zaskoczony
    bylem co to za precyzyjna korozja - z 10 lat bylo dobrze, a w ciagu
    tygodnia w trzech miejscach przezarla ... ale jak to rozcialem to sie
    przestalem dziwic - tych wykwitow tam tyle, ze jakby mialy przez 10 lat
    odpadac, to i tak bedzie co tydzien jedna.

    J.


  • 94. Data: 2012-10-30 14:39:47
    Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    4CX250 <t...@p...ornet.pl> wrote:

    > Moje pytanie na twoje pytanie zrodziło się dlatego, gdyż nie daje się
    > przewódów ot tak, 1mm2 czy 1,5mm2, bo się tak daje bo inni dają.

    A nie można dać z górką "ot tak"? Są jakieś wady stosowania za grubych
    przewodów (poza ceną)?

    --
    Gof
    http://www.chmurka.net/


  • 95. Data: 2012-10-30 14:42:33
    Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 30.10.2012 14:39, Adam Wysocki pisze:
    > 4CX250 <t...@p...ornet.pl> wrote:
    >
    >> Moje pytanie na twoje pytanie zrodziło się dlatego, gdyż nie daje się
    >> przewódów ot tak, 1mm2 czy 1,5mm2, bo się tak daje bo inni dają.
    >
    > A nie można dać z górką "ot tak"? Są jakieś wady stosowania za grubych
    > przewodów (poza ceną)?

    Kłopoty z przeciąganiem. Kłopoty z łączeniem. Przynajmniej w przypadku
    "drutu".


  • 96. Data: 2012-10-30 15:08:20
    Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Krzysztof Kucharski <s...@p...onet.pl> wrote:

    > Połączenia _tylko_ zaciskane. Lutowanie wymaga _naprawdę_ sporego
    > doświadczenia, przeprowadzone niefachowo może być powodem wyjątkowo
    > upierdliwych problemów w przyszłości.

    Oczyszczenie drutów, rozgrzanie ich i rozpuszczenie na nich cyny - to
    nie jest jakiś rocket science...

    --
    Gof
    http://www.chmurka.net/


  • 97. Data: 2012-10-30 17:36:59
    Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
    Od: "Krzysztof Kucharski" <s...@p...onet.pl>

    Dobry wieczór

    Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
    news:gof.pme.1351606100@news.chmurka.net...
    > Krzysztof Kucharski <s...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> Połączenia _tylko_ zaciskane. Lutowanie wymaga _naprawdę_ sporego
    >> doświadczenia, przeprowadzone niefachowo może być powodem wyjątkowo
    >> upierdliwych problemów w przyszłości.
    >
    > Oczyszczenie drutów, rozgrzanie ich i rozpuszczenie na nich cyny -
    > to
    > nie jest jakiś rocket science...
    [...]

    1. Po pierwsze, przeczytaj uważnie zacytowaną przez Ciebie moją
    wypowiedź. Ja sam, pomimo kilkudziesięcioletniej praktyki w lutowaniu
    nie podjąłbym się wykonania takiej instalacji. Posiadam na szczęście
    zdolność do krytycznej samooceny i potrafię sobie wybrozić, do jakich
    problemów może doprowadzić jedno niestaranne połączenie lutowane. Nie,
    nie od razu. Ale po 2-3 latach można oszaleć ze szczęścia ;->

    2. Po drugie, ryzyko nadwyrężenia izolacji przewodów podczas
    lutowania, a potem upychania ich w puszkach jest zbyt duże, aby
    fachowiec z jaką taką praktyką podjął się takiego wyzwania.

    3. Po trzecie, serwisowalność czy jak to nazwać połączeń lutowanych w
    instalacji elektrycznej jest praktycznie zerowa. Każde połączenie
    _musi_ być dodatkowo zaizolowane, co przy pomiarach czy szukaniu
    usterki skutecznie zwiększa współczynnik upierdliwości. Połączenie
    lutowane po 2 - 3 krotnym demontażu nadaje się tylko do totalnego
    usunięcia - przez obcięcie przewodów, odizolowanie ich końcówek,
    pobielenie cyną, skręcenie, zalutowanie i zaizolowanie. Przy większej
    ilości połączeń to horror ;->

    4. Po czwarte - szybkość montażu i demontażu połączeń zaciskanych jest
    bez porównania większa od połączeń lutowanych. Przy kikudziesięciu
    punktach łączenia w typowej instalacji czas zaczyna odgrywać znaczącą
    rolę.

    5. Po piąte, porządnie zaprojektowana instalacja elektryczna _nie
    wymaga_ stosowania połączeń pośrednich pomiędzy rozdzielnicą a punktem
    końcowym. Na dobrą sprawę można tak zaprojektować instalację, że
    puszki rozdzielcze będą zbędne. A wtedy i tak muszą być zastosowane
    połaczenia zaciskane pomiędzy

    Summa summarum - na dobrą sprawę nie ma o czym mówić (pisac) ;-)

    Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski


  • 98. Data: 2012-10-30 21:27:03
    Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
    Od: "Krzysztof Kucharski" <s...@p...onet.pl>

    Dobry wieczór

    Użytkownik <news> napisał w wiadomości
    news:50903255$0$1315$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Krzysztof Kucharski" napisał:
    >> potrafię sobie wybrozić, do jakich problemów może
    >> doprowadzić jedno niestaranne połączenie lutowane.
    >
    > Dokładnie do takich samych jak niestaranne połączenie zaciskane,
    > wybacz ale nie rozumiem twojej fobii do lutowania.
    [...]

    1. Jaką fobię sobie wymysliłeś? Ja pisze o sensowności stosowania
    konkretnej technologii w przemiotowym zastosowaniu.

    2. Jakie masz doświadczenie zawodowe? Ja mam D + E + pomiary do 25 kV
    od 30 lat. Pochwal się swoimi.


    [...]
    >> 3. Po trzecie, serwisowalność czy jak to nazwać połączeń
    >> lutowanych w instalacji elektrycznej jest praktycznie zerowa.
    >
    > Tak samo jak serwisowalność skręca nie ze sobą przewodów:)
    [...]

    Widzę, że przeczytałeś moje wypociny bez zrozumienia. No cóż...
    Ja pisałem o połączeniach _zaciskanych_ vs lutowanych, Ty zaś piszesz
    o skręcanych. Sorry ;->

    Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski


  • 99. Data: 2012-10-30 22:14:48
    Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
    Od: <news>

    Użytkownik "Krzysztof Kucharski" napisał:
    > potrafię sobie wybrozić, do jakich problemów może
    > doprowadzić jedno niestaranne połączenie lutowane.

    Dokładnie do takich samych jak niestaranne połączenie zaciskane, wybacz ale
    nie rozumiem twojej fobii do lutowania.


    > 3. Po trzecie, serwisowalność czy jak to nazwać połączeń
    > lutowanych w instalacji elektrycznej jest praktycznie zerowa.

    Tak samo jak serwisowalność skręca nie ze sobą przewodów:)


  • 100. Data: 2012-10-30 22:16:45
    Temat: Re: [OT] lekkie - wycena instalacji elektr.
    Od: <news>

    Użytkownik "J.F." napisał
    >> Co ty w tych rurach pędzisz za kwas... :)
    > Sam jestem ciekaw. Zwykla kranowa z wodociagu wroclawskiego,
    > moze nienajlepsza, ale jeszcze od niej nikt nie umarl... i ciekaw
    > jestem o co to chodzi.

    To może szarpnij się na trochę grosza i daj to do jakiegoś laboratorium do
    zbadania, we wrocławiu nie powinno być z tym problemu.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 . 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: