eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2019-09-22 20:20:01
    Temat: Re: POpularność języków programowania ??
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 22/09/2019 19:44, J-23 wrote:
    >> a) firma produkująca język nie padnie za tydzień
    > Pascal istnieje o ile mnie pamięć nie myli od lat 70 :)

    Delphi istnieje fizycznie gdzieś od drugiej połowy lat 90. Wtedy wybór
    tego języka ma sens i wielu to własnie zrobiło, ba wielu miało w ręku
    płytę z darmową licencją, z PC Format bodaj. Od tego czasu wiele się
    zmieniło, w tej chwili to samobójstwo.

    >> b) masz szanse na programistów bo uczelnie szkolą w tym jezyku
    > Sam podsumowałeś jak uczą na uczelniach programowania

    Nijak. Ba, uczą ciągle Pascala. Wiesz czemu? Są dwie odpowiedzi.
    Pierwsza idiotyczna "bo sie nadaje do edukacji" a druga prawdziwa "bo
    wykładowca nic innego nie umie".

    Szczęśliwie całą sytuację ogarnie przemijanie, szkoda tylko czasu studentów.

    >> c) istnieje nadzieja na rozwój
    > Nadzieja jest w społeczności która używa tego języka także to argument
    > jest nie trafiony

    Patrzysz na firmę i mówisz: o dobra, wsadzili debila na stanowisko CEO,
    nie ma nadziei, koleś właśnie rzuca krzesłami i skacze jak małpa.

    Chwile temu było tak z jednym z dużych dostawców OSów na rynku.

    >> Inna sprawa że wybierają to firmy rozsądne, wiele firm nie jest
    >> rozsądnych i wybiera to co dyrektor używał w latach 80.
    > W latach 80 i połowie 90 należały do DOS i Windows 95 az tak daleko się
    > nie cofamy bo nie ma sensu FreePascal powstał 2000 roku

    - Panie Mareczku, trzeba program napisać, na wczoraj. Co tam się
    ostatnio używało do pisania?

    - Yyyyy, znaczy tego, Pascala chyba. Turbo. Bo najlepszy.

    - No, to Pascala i jedziemy. To na jakiegoś ARMa jest, taki sterownik
    czy coś, tak że Panie Mareczku, wierzę w Pana.

    Nie, to nie bajka, tylko autentyczny dialog zasłyszany w jednej ze
    sporych firm która własnie dzielnie starała się wkroczyć na rynek
    sterowników kotłów.

    Szczęśliwie człek który to usłyszał, zareagował. Rok jakiś może koło
    2010. Całe szczęscie to tylko anegdota. Wybrali C bez plusów ponoć. Bo
    plusy są złe a ponadto Mareczek coś tam pisał na studiach.

    > Srednio teraz moda na języki zmienia się co 5-7 lat znam softy które są
    > duże przepisać je co 5 -7 lat na nowy język bo taka moda :)?

    Trzeba wybrać mądrze. Przykładowo ja mam bazę kodu mającą 20 lat. Ktoś
    wybrał C, potem C++. Wybrał dobrze bo nic do tej pory nie przepisywano z
    powodu zmiany języka.

    > Nie dopisać
    > potrzebną biblioteke podłączyć i ma działać a nie wymyślać koło na nowo,
    > bo taka moda.

    Moda generuje rynek pracy. Jesli na ulicy co drugi suweren to
    "programista" JS to jesteś pewny że chcesz pisać strony na cgi? Jesli na
    ulicy co trzeci suweren pisze w Javie to na pewno chcesz na przekór
    szukać programistów Delphi? W mojej okolicy jest firma szukająca
    programistów Delphi. Szukająca. Raczej nie znajdująca.

    > Zmiana jezyka w istniejącym sofcie musi nieść za sobą dużą wartość by
    > się go opłacało przenieść

    A postulujesz aby pisać na nowo bo ma "potencjał".

    >> Bo jest znikomy. Soft w Delphi się wygasza a juz na pewno nie pisze
    >> nowego - to samobójstwo.
    > Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie z czego twoim zdaniem się utrzymuje
    > Ebarcadero skoro Delphi się wygasza twoim zdaniem

    Z niczego czyli z licencji które sprzedają w miejscach gdzie są nisze.
    Te nisze są coraz mniejsze bo przepisanie widoku na db to nie jest
    rocket science i można to wykonać skończoną ilością studentów piszących
    w JS.

    > Wszystko zależy od softu jaki się piszę a nie od mody. Jeśli byśmy np w
    > Delphi zaczeli dłubać soft na www to owszem jest to samobójstwo.
    > Jeżeli zaczniemy pisać soft działający w obrębie systemu operacyjnego to
    > nie nazwałbym tego tak.

    W obrebie systemu operacyjnego? Podaj choć jedną zaletę Delphi której
    nie znajdę byle gdzie, która wspomaga pisanie w OSie.


    >> Ależ oczywiście, można mówić takie banały. Na przykłąd można w Delphi
    >> pisać sterowniki nawigacyjne do satelitów i układy zarządznai ruchem
    >> kolejowym. Jest Turing Clompete wszak.
    >> Ale nikt tak nie robi. Klepie się db.
    > Pokaż mi soft na polskim rynku który robi coś więcej jak DB i się z tego
    > utrzymuje

    Ale że sprzedają do PL czy nie?

    Zobacz DisplayLink, Mentor Graphics, ROckwell i bilion innych. Te trzy
    to zaledwie "druga strona ulicy" względem mnie. I nie trzepią softu db.
    Isnieje życie poza db, o czym wielu programistów Delphi własnie nie wie.

    > Jednak nawet najlepsze narzędzia ci nic nie dadzą bez odrobiny wiedzy.

    Lepsze narzędzia wymuszają porządek.

    >>> tezy jak twoja że w Delphi/Lazarus można tylko klepać widoki do baz
    >>> danych. Można, ale można też znacznie więcej :)
    >> Tak, można. Teraz odwrotne była by trywialna do obalenia akademicko.
    > Co masz na myśli?

    Że teza że w Lazarusie nie można napisać dowolnego programu jest z
    gruntu fałszywa. Dokładnie tak samo jak z Brainfuckiem i dokładnie to
    samo z tego wynika, czyli nic.

    > To że szkoda że potencjały Delphi i Lazarus zostały zmarnowane.

    Nie ma tam żadnego potencjału. Świat nie potrzebuje nastepnego żałosnego
    języka imperatywnego w dolnej półki o niejasnej przyszłości.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: