eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2019-09-22 21:34:35
    Temat: Re: POpularność języków programowania ??
    Od: J-23 <B...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 22.09.2019 o 20:20, heby pisze:
    > On 22/09/2019 19:44, J-23 wrote:
    >>> a) firma produkująca język nie padnie za tydzień
    >> Pascal istnieje o ile mnie pamięć nie myli od lat 70 :)
    >
    > Delphi istnieje fizycznie gdzieś od drugiej połowy lat 90. Wtedy wybór
    > tego języka ma sens i wielu to własnie zrobiło, ba wielu miało w ręku
    > płytę z darmową licencją, z PC Format bodaj. Od tego czasu wiele się
    > zmieniło, w tej chwili to samobójstwo.
    >
    >>> b) masz szanse na programistów bo uczelnie szkolą w tym jezyku
    >> Sam podsumowałeś jak uczą na uczelniach programowania
    >
    > Nijak. Ba, uczą ciągle Pascala. Wiesz czemu? Są dwie odpowiedzi.
    > Pierwsza idiotyczna "bo sie nadaje do edukacji" a druga prawdziwa "bo
    > wykładowca nic innego nie umie".
    >
    > Szczęśliwie całą sytuację ogarnie przemijanie, szkoda tylko czasu
    > studentówJeszcze nie znam studenta który by się tylko na studiach nauczył
    programować.
    >
    >>> c) istnieje nadzieja na rozwój
    >> Nadzieja jest w społeczności która używa tego języka także to argument
    >> jest nie trafiony
    >
    > Patrzysz na firmę i mówisz: o dobra, wsadzili debila na stanowisko CEO,
    > nie ma nadziei, koleś właśnie rzuca krzesłami i skacze jak małpa.
    >
    > Chwile temu było tak z jednym z dużych dostawców OSów na rynku.
    >
    >>> Inna sprawa że wybierają to firmy rozsądne, wiele firm nie jest
    >>> rozsądnych i wybiera to co dyrektor używał w latach 80.
    >> W latach 80 i połowie 90 należały do DOS i Windows 95 az tak daleko
    >> się nie cofamy bo nie ma sensu FreePascal powstał 2000 roku
    >
    > - Panie Mareczku, trzeba program napisać, na wczoraj. Co tam się
    > ostatnio używało do pisania?
    >
    > - Yyyyy, znaczy tego, Pascala chyba. Turbo. Bo najlepszy.
    >
    > - No, to Pascala i jedziemy. To na jakiegoś ARMa jest, taki sterownik
    > czy coś, tak że Panie Mareczku, wierzę w Pana.
    >
    > Nie, to nie bajka, tylko autentyczny dialog zasłyszany w jednej ze
    > sporych firm która własnie dzielnie starała się wkroczyć na rynek
    > sterowników kotłów.

    A czy ja twierdze że Pascal jest wszędzie dobry? Nie. Nie w obecnym
    rozwoju, szkoda ze tak powolnie się zmienia

    >
    > Szczęśliwie człek który to usłyszał, zareagował. Rok jakiś może koło
    > 2010. Całe szczęscie to tylko anegdota. Wybrali C bez plusów ponoć. Bo
    > plusy są złe a ponadto Mareczek coś tam pisał na studiach.
    >
    >> Srednio teraz moda na języki zmienia się co 5-7 lat znam softy które
    >> są duże przepisać je co 5 -7 lat na nowy język bo taka moda :)?
    >
    > Trzeba wybrać mądrze. Przykładowo ja mam bazę kodu mającą 20 lat. Ktoś
    > wybrał C, potem C++. Wybrał dobrze bo nic do tej pory nie przepisywano z
    > powodu zmiany języka.
    >

    Ja znam kody które są utrzymywane od lat 90 w pascalu także przeszło juz
    30 lat i nadal jest na to zapotrzebowanie.

    >> Nie dopisać potrzebną biblioteke podłączyć i ma działać a nie wymyślać
    >> koło na nowo, bo taka moda.
    >
    > Moda generuje rynek pracy. Jesli na ulicy co drugi suweren to
    > "programista" JS to jesteś pewny że chcesz pisać strony na cgi? Jesli na
    > ulicy co trzeci suweren pisze w Javie to na pewno chcesz na przekór
    > szukać programistów Delphi? W mojej okolicy jest firma szukająca
    > programistów Delphi. Szukająca. Raczej nie znajdująca.
    Nie wszystko można wrzucić do przeglądarki i wtedy "JS" i inne tego typu
    cuda są psu na bude
    >
    >> Zmiana jezyka w istniejącym sofcie musi nieść za sobą dużą wartość by
    >> się go opłacało przenieść
    >
    > A postulujesz aby pisać na nowo bo ma "potencjał".

    Gdzie ja napisałem że trzeba pisać na nowo "bo ma potencjał"?
    Raczej od x wiadomosci tutaj pisze że szkoda ze został ten język tak
    zaniedbany przy ciekawym projekcie jakim jest Lazarus

    >
    >>> Bo jest znikomy. Soft w Delphi się wygasza a juz na pewno nie pisze
    >>> nowego - to samobójstwo.
    >> Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie z czego twoim zdaniem się
    >> utrzymuje Ebarcadero skoro Delphi się wygasza twoim zdaniem
    >
    > Z niczego czyli z licencji które sprzedają w miejscach gdzie są nisze.
    To jak coś nowego jednak powstaje czy nie zdecyduj się ? :)
    > Te nisze są coraz mniejsze bo przepisanie widoku na db to nie jest
    > rocket science i można to wykonać skończoną ilością studentów piszących
    > w JS.
    Sprzeda sie tam gdzie jest jeszcze potrzebny typowy soft bez przeglądarki.
    > Tak
    >> Wszystko zależy od softu jaki się piszę a nie od mody. Jeśli byśmy np
    >> w Delphi zaczeli dłubać soft na www to owszem jest to samobójstwo.
    >> Jeżeli zaczniemy pisać soft działający w obrębie systemu operacyjnego
    >> to nie nazwałbym tego tak.
    >
    > W obrebie systemu operacyjnego? Podaj choć jedną zaletę Delphi której
    > nie znajdę byle gdzie, która wspomaga pisanie w OSie.
    >

    Już mówiłem środowiska RAD są ciekawym rozwiązaniem szkoda że
    Embarcadero je tak psuje

    >
    >>> Ależ oczywiście, można mówić takie banały. Na przykłąd można w Delphi
    >>> pisać sterowniki nawigacyjne do satelitów i układy zarządznai ruchem
    >>> kolejowym. Jest Turing Clompete wszak.
    >>> Ale nikt tak nie robi. Klepie się db.
    >> Pokaż mi soft na polskim rynku który robi coś więcej jak DB i się z
    >> tego utrzymuje
    >
    > Ale że sprzedają do PL czy nie?

    tak w polsce rzadko która firma wymaga czegoś więcej jak bazy danych a
    tutaj dobre środowisko RAD robi robote. Problem w tym że go nie ma

    >
    > Zobacz DisplayLink, Mentor Graphics, ROckwell i bilion innych. Te trzy
    > to zaledwie "druga strona ulicy" względem mnie. I nie trzepią softu db.
    > Isnieje życie poza db, o czym wielu programistów Delphi własnie nie wie.
    >

    I o czym ta informacja świadczy? Bo nie bardzo rozumiem że tego się nie
    da napisać w Delphi?


    >> Jednak nawet najlepsze narzędzia ci nic nie dadzą bez odrobiny wiedzy.
    >
    > Lepsze narzędzia wymuszają porządek.

    pokaż bo ja nie znam takiego narzędzia który by na mnie wymusił
    prawidłowe kodowanie lub nawet porządek w plikach. No chyba że masz na
    myśli jakieś Fremworki ale to inna kwestia.

    >
    >>>> tezy jak twoja że w Delphi/Lazarus można tylko klepać widoki do baz
    >>>> danych. Można, ale można też znacznie więcej :)
    >>> Tak, można. Teraz odwrotne była by trywialna do obalenia akademicko.
    >> Co masz na myśli?
    >
    > Że teza że w Lazarusie nie można napisać dowolnego programu jest z
    > gruntu fałszywa. Dokładnie tak samo jak z Brainfuckiem i dokładnie to
    > samo z tego wynika, czyli nic.

    Kręcisz :P jak możesz :P
    >
    >> To że szkoda że potencjały Delphi i Lazarus zostały zmarnowane.
    >
    > Nie ma tam żadnego potencjału. Świat nie potrzebuje nastepnego żałosnego
    > języka imperatywnego w dolnej półki o niejasnej przyszłości.

    Tak a to ciekawe? Czyli co już nie potrzeba nowych rozwiązań i
    technologi bo już wszystko mamy?

    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: