eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › [Retro] Interfejs magnetofonu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 368

  • 101. Data: 2019-09-11 18:58:20
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: s...@g...com

    W dniu środa, 11 września 2019 08:03:26 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste napisał:
    > On Wed, 11 Sep 2019 14:50:44 +0200, Grzegorz Niemirowski wrote:
    >
    > > J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
    > >> I win95 potrafil tak okolo miesiaca pracowac, potem trzeba bylo
    > >> resetowac.
    > >
    > > Maksymalnie można było wyciągnąć 49,7 dnia, czyli równe 2?? milisekund.
    > > Potem obowiązkowa zwiecha.
    >
    > Ja to się dziwię że komuś udało się w ogóle tyle doczekać - z tego co
    > pamiętam to swojego Win 95 musiałem resetować po kilka razy dziennie. Ale
    > może źle używałem? :)

    Uzywales zle. Bo miales jakies badziewie doinstalowane.
    Winda jako taka nie miala wielu problemow. Problemy robily sterowniki i jakies durne
    oprogramowanie dodatkowe. Wszelkiej masci agenty, przydalki, rozszerzenia schowka i
    podobne dziadostwo. W tamtych czasach ludzie tego instalowali mase bo bylo darmo, z
    plyt kioskowych i bylo ciekawe.

    I wywalalo sie co chwila albo mulilo system.

    Starczylo nie wrzucac dziadostwa i dobrac sterowniki do grafiki/dzwiekowki czy
    sieciowki i system byl raczej bez problemowy.

    > Przy Win 98 było dużo lepiej, a Win 98SE to już w ogóle wzór stabilności.
    >
    Bylo lepiej ale sytuacja dalej podobna. Sensowne sterowniki nie sprawialy problemow.
    A jak ktos wrzucil syfa to nawet duron600 z gigiem ramu sie wywalal.
    U mnie problemy robilo AGP fast write. Starczylo wylaczyc w biosie i komp byl
    stabilny jak skala. A z wlaczonym wywalal sie po 3-15-45-90 minutach. Ot tak
    randomowo.


  • 102. Data: 2019-09-11 19:08:04
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Wed, 11 Sep 2019 09:49:19 -0700, sczygiel wrote:
    > W dniu środa, 11 września 2019 07:24:02 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste
    > napisał:
    > Ten 486 mogl odtwarzac mp3. Wiem bo sam sluchalem. Pod dosem. W okolicy
    > 1995r.

    Ja próbowałem kilku programów, w DOS właśnie - najznośniej działał
    mpxplay, ale i tak nie nadążał, przynajmniej nie z plikami 128 Kbps.

    > Win95 dzialal calkiem ok z 8MB ram. Przy 16 bylo juz niezle, z 32MB bylo
    > calkiem fajnie i sporo okienkowych IDE do pisania kodu dzialalo bez
    > opoznien.

    Niewykluczone że miałeś jakąś lepszą płytę, szybszy dysk lub jakieś inne
    coś lepszego niż ja. Moje doświadczenie z Win95 na i486 było w każdym
    razie całkiem odmienne.

    Mateusz


  • 103. Data: 2019-09-11 19:13:41
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 11/09/2019 18:52, J.F. wrote:
    >> Nie, tak to wyglądało w 91 roku z perspektywy 15 latka. Żałosna grafika,
    > Nie w 91 - VGA juz przeciez.

    Pisałem maturę w 96. Mam całkiem sensowne rozeznanie co ludzie MIELI w
    komputerach i jakie to komputery były a nie co można wyczytać na wiki.
    Na próbce lokalnej w przeciętnym mieście w PL.

    >> dziadowski procesor,
    > Zalezy ktory. to juzh chyba 486 bylo dostepne.

    Do 94 roku ani jeden na kilkudziesięciu ludzi jakich znałem nie miał 486
    w domu. Owszem, miewali dostęp w pracy czy na uczelni, czasami
    wypożyczali. Ale w domu - nie. Sprzęt nieosiągalny za normalne pensje.
    Gdzieś koło 94 roku pojawił się pierwsze 486SX jako komputery domowe.

    >> poniżający dzwięk,
    > No przeciez nie w porownaniu ze Spectrum, a i karte dzwiekowa mozna bylo
    > miec.

    Pierwsza "karta" to Covox. Dostepny wyłacznie dla majsterkowiczów na
    samym początku. Karty dające jakiś cień dziwięku porównywalny z Amigą w
    PC nie widywałem do 93 i to była jedna sztuka czegoś co już nie
    pamiętam. Poza tym przeważająca liczba pecetowców nie zaprzątała sobie
    głowy kartami muzycznymi do czasu aż staniały słuchając popiskiwań i
    będąc przekonanymi że to cutting edge of whatever.

    >> niedostepne gry,
    > Na inna gielde trzeba bylo chodzic :-)

    A tam copy party z dyskietkami Amigi. Jeden pecetowiec siedział w kącie
    i zazwyczaj pytali go czy ma coś na CGA i 286. Wiem bo byłam na wielu
    giełdach i w okolicy 91 była przewaga 8-bit.

    >> Zaryzykuje że Spectrum było nawet lepsze dla dziecka.
    > Do grania - owszem.

    Czyli dla 95% nastolatków chcących komputer.

    >> Nic dziwnego że Atari było sensowniejsze w konkursie.
    > A to zalezy dla kogo ten konkurs.
    > przyszlemu studentowi atarynke bez dysku ?

    Od 90 do 95 roku miałem Atari. Od 95 Amigę. Na obu nauczyłem się więcej
    o programowaniu niż można by przypuszczać. Amiga to już był C++
    (kompilator SaSC).

    Więc jesli ktoś miał 15 lat w 91 roku i dostał Atari to mniej więcej w
    96 miał już szansę na 16/32 bity kupione w pełni świadomie. Prezent więc
    trafiony.

    >> Gry na PC to z mojej perspektywy, choć już troche starszego
    >> nastolatka, koło 93. Wtedy pojawiły się pierwsze karty VGA dostepne za
    >> normalne pieniądze
    > Roku nie pamietam - ale IMO - karty szybko tanialy.
    > Za to monitory nie.

    Sam przerobiłem staruszka Unitrę WZT na VGA. Jestem poniekąd z tego
    dumny bo rozwiązanie było tak głupie że aż działało. Ale faktycznie,
    jako wtedy już studenta dalej najdroższym składnikiem PC był monitor bo
    płyty, szczególnie 286, spadły z cenami do poziomu osiągalnego. Tylko
    czy aby na pewno w okolicy 96 roku warto było kupować 286 skoro w tej
    samej cenie bły Amigi? Jak ktoś wiedział po co to może warto, jak ktoś
    chciał się pobawić to było to idiotyczne.

    >> i wtedy też pojawił się sens grania na PC i używania do innych celów
    >> takich jak rozwój *nastolatków* polegający na czymś innym niż używanie
    >> Nortona.
    > TurboC, Turbo Pascal ...

    SasC, AztecC, AmigaBasic, itd itp. Że już o OSie z sensownym API i
    preemptive multitaskingiem z litości nie będę wspomnać.

    Niektórym zegarek faktycznie stanął na CP/M.

    >> Sorry, blaszaki na początku lat 90 nie miały ani troche sexabilu w
    >> oczach młodych ludzi.
    > A to zalezy - jak (ojciec) kolegi mial blaszaka i pozwolil w tetrisa
    > pograc, to sie seksapil szybko pojawil :-)

    Grałem w okolicy 91 roku na PC. Wybór był tak żałosny że roześmiałem się
    w twarz człowiekowi który rysował mi przed oczami znakomitą jakośc
    obrazu CGA w porównaniu z zabawkową Amigą. Nie, PC nie miał ani troche
    sexabilu. To był złom do grania a ponieważ większość młodych ludzi
    właśnie tego potrzebowała to wybór był oczywisty: Amiga. I nie było nic
    innego aż procesory i grafiki w PC dorosly do tego aby wyświetlić
    pierwsze gry z chunky pixel które lawinowo doprowadziły PC do konsoli do
    gier która jest dzisiaj.

    Jeśli ktoś w tamtych czasach w konkursie młodzieżowym oferował by
    blaszanego trupa jako nagrodę rozesmiał bym mu się tak samo w twarz.


  • 104. Data: 2019-09-11 19:33:38
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Queequeg,

    Wednesday, September 11, 2019, 2:20:44 PM, you wrote:

    >>> Nawet pozniej. Moj pierwszy pecet to bylo 286. W roku 1996.
    >> W 1990 pracowałem już na 386DX20 z 8 MB RAM.
    > Jak cie bylo stac... :)

    W pracy. Peceta w domu dorobiłem się rok później. Też jakiś 386 -
    zapewne AMD DX40. To było w czasach, gdy AMD były jeszcze w pełni
    zgodne i LEPSZE od Intela.

    > Ja mialem 286 z Herculesem i bez dysku, za to ze stacja 3.5 cala. Pozniej
    > od razu 486, a 386 i XT kupilem juz potem.




    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 105. Data: 2019-09-11 19:35:11
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Queequeg,

    Wednesday, September 11, 2019, 2:27:40 PM, you wrote:

    >>> Nie mam porownania (nigdy nie mialem Amigi), ale pisanie w qbasicu na
    >>> blaszaku nie bylo dla mnie specjalnie trudniejsze, niz na Spectrumie
    >>> i Atari. To basic i to basic, tylko dialekt inny :)
    >> Na blaszaku był pełny BASIC a nie okrojony dialekt.
    > Nie doszedlem do takiego poziomu zaawansowania, zeby zauwazyc roznice :)

    Różnicę robił dostęp do plików.

    > Bardzo szybko wciagnal mnie assembler x86 i przez jakis czas pisalem tylko
    > w nim. Byl tez krotki etap Turbo Pascala. Potem juz C i C++ w
    > najrozniejszych odmianach (Turbo C++, Visual C++, Watcom).

    Ojej, kto by to wszystko chciał liczyć?


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 106. Data: 2019-09-11 19:45:21
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello heby,

    Wednesday, September 11, 2019, 6:23:45 PM, you wrote:

    >>> Blaszak w zględem spectruma oferował co najwyżej pojemnośc dyskową.
    >> Straszliwe bzdury opowiadasz.
    > Nie, tak to wyglądało w 91 roku z perspektywy 15 latka.

    A z punktu widzenia informatyka?

    > Żałosna grafika,

    Z jakiej choinki się urwałeś? W 1991 roku była już SVGA.

    > dziadowski procesor,

    Można było mieć 486DX25 - o ile było Cię na to stać.

    > poniżający dzwięk,

    Dlaczego? Jak potrzebowałeś dźwięku, to kupowałeś kartę muzyczną. PC
    to konstrukcja otwarta.

    > niedostepne gry, absurdalna cena. Zaryzykuje że Spectrum było nawet
    > lepsze dla dziecka. Nic dziwnego że Atari było sensowniejsze w
    > konkursie.

    Ale komputery to nie tylko dziecięce zabawki.

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 107. Data: 2019-09-11 19:56:54
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 11/09/2019 19:45, RoMan Mandziejewicz wrote:
    >>>> Blaszak w zględem spectruma oferował co najwyżej pojemnośc dyskową.
    >>> Straszliwe bzdury opowiadasz.
    >> Nie, tak to wyglądało w 91 roku z perspektywy 15 latka.
    > A z punktu widzenia informatyka?

    5-10-15 to był program dla informatyków?

    >> Żałosna grafika,
    > Z jakiej choinki się urwałeś? W 1991 roku była już SVGA.

    Wśród oglądaczy 5-10-15 w znacznych ilościach?

    >> dziadowski procesor,
    > Można było mieć 486DX25 - o ile było Cię na to stać.

    I można było stać oglądacza 5-10-15?

    >> poniżający dzwięk,
    > Dlaczego? Jak potrzebowałeś dźwięku, to kupowałeś kartę muzyczną. PC
    > to konstrukcja otwarta.

    I kosztowała tak mało aby widzowie 5-10-15 kupowali je hurtowo?

    > Ale komputery to nie tylko dziecięce zabawki.

    Szczególnie wśród widzów 5-10-15.

    Mam nadzieje że zauważyłeś w jakim branchu dyskucji jesteśmy. Nie o
    pecetach w ogóle ale o nagroadach dla nastolatków które mają świadczyć
    nibyto o byciu kiepskimi a moja teza jest taka że raczej trafionymi w
    gusta widza który jak widział peceta w 91 to zazwyczaj jako ciezko
    maszynę do kopiowania plików z lewa na prawo. Jeszcze w 2000 roku trafił
    mi się w TV jakiś imbecyl robiący wywiad na tle odpalonego NC.


  • 108. Data: 2019-09-11 20:59:10
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: Cezar <c...@t...pl.nospam>

    On 11/09/2019 18:56, heby wrote:
    > Mam nadzieje że zauważyłeś w jakim branchu dyskucji jesteśmy. Nie o
    > pecetach w ogóle ale o nagroadach dla nastolatków które mają świadczyć
    > nibyto o byciu kiepskimi a moja teza jest taka że raczej trafionymi w
    > gusta widza który jak widział peceta w 91 to zazwyczaj jako ciezko
    > maszynę do kopiowania plików z lewa na prawo. Jeszcze w 2000 roku trafił
    > mi się w TV jakiś imbecyl robiący wywiad na tle odpalonego NC.


    Nie bardzo rozumiem co czyni z kogos, kto ma odpalonego NC imbecyla.

    c.


  • 109. Data: 2019-09-11 21:25:49
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 11/09/2019 20:59, Cezar wrote:
    >> maszynę do kopiowania plików z lewa na prawo. Jeszcze w 2000 roku
    >> trafił mi się w TV jakiś imbecyl robiący wywiad na tle odpalonego NC.
    > Nie bardzo rozumiem co czyni z kogos, kto ma odpalonego NC imbecyla.

    Nic. Ale jesli to tło wywiadu TV z prezesem spółdzielni w 2000 roku to
    już w sposób znaczący. Gdyby to był choć program do obsługi spółdzielni,
    bo taki ponoć był. Nie. To był NC. Widać odpalił to pierwszy raz od
    rewolucji francuskiej.


  • 110. Data: 2019-09-11 21:27:49
    Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@g...net>

    heby <h...@p...onet.pl> napisał(a):
    > Jeszcze w 2000 roku trafił mi się w TV jakiś imbecyl robiący wywiad na tle
    > odpalonego NC.

    Dziennikarz był imbecylem bo sfilmował kogoś na tle NC?

    --
    Grzegorz Niemirowski
    https://www.grzegorz.net/

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 30 ... 37


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: