W dniu 12.11.2018 o 12:14, Shrek pisze:

> Brzmi jak turbinka kowalskiego:P Dobrze że nie dizel, bo na długich
> przebiegach by ci paliwo zaczął dawać i trzeba odlewać z baku;)

O kurcze jednak dizel. "jeździć i obserwować";)

Shrek

do góry

W dniu 12-11-2018 o 11:35, Bolko pisze:
> W dniu poniedziałek, 12 listopada 2018 11:13:42 UTC+1 użytkownik pueblo napisał:
>> Witaj abn140, 12 lis 2018 w news:psbfqp$e7r$1@dont-email.me napisałeś/aś:
>>
>>>> prawdziwy olej syntetyczny, to
>>> przeciwnie. imo.
>>> to proste. sa jeszcze tylko dwa.
>>> liquy molly i motul.
>>
>> A Fuchs?
>
> zaczyna się
> jak się wejdzie na jakieś forum to jaki wątek ma najwięcej odpowiedzi
> o oleju
>
> Ja od jakiegoś czasu jestem na kupnie samochodu i z racji tego
> łażę po różnych forach
> Motul i Castrol rządzą znaczy najczęściej się je wymienia

Pytanie tylko czy ma to jakiekolwiek przełożenie na faktyczną jakość.
A nie tylko na promowanie tego typu opinii przez sprzedawców.

99,99% ludzi gadających o olejach w internetach, nie ma zielonego
pojęcia, jak się przekłada dany olej na cokolwiek w silniku, ani nie ma
jak tego sprawdzić.

Więc jedyne co mogą, to powtarzać gdzieś zasłyszane teksty, na zasadzie
"jedna baba drugiej babie...".

do góry

Ostatnio allegro, ale nie tylko. Gdzie bądź. Bierz lotosa i będziesz
miał spokój (+troche kasy w portfelu)

do góry

Dnia Sun, 11 Nov 2018 23:11:01 +0100, Marek S napisał(a):

> W dniu 2018-11-11 o 22:43, PiteR pisze:
>> w kraju kłamczuszków.
>>
>> Mam nadzieję, że wiodące hurtownie nie sprzedają podrób
>> albo przelewów minerala do butelki syntetyka? ;)
>
> Powiem więcej: w/g norm w UE olej syntetyczny wcale nim nie musi być.
> Olej syntetyczny to ponoć taki, który ma 85% takowego w składzie. Reszta
> może być mineralnym. Jeśli chcesz kupić prawdziwy olej syntetyczny, to
> musisz być ekspertem w dziedzinie, albo...

Takim znowu ekspertem chyba być nie trzeba.
Na olejach syntetycznych jest napisane "full synthetic", na tych które
syntetyczne nie są tego napisu nie ma, albo są jakieś ściemy typu "synthese
technology", "synth", "synpower" itp... wtedy wiadomo że nie jest to
syntetyk.

Jedyny poziom ekspercki który trzeba przeskoczyć, to to że jak coś jest
5W-*, to niekoniecznie jest syntetykiem.

Tyle że ponoć dziś te półsyntetyki są zupełnie dobre, po poprawiły się
technologie maniuplacji tymi łańcuchami węglowodorów. Ale tu już się nie
znam.

do góry

Dnia Mon, 12 Nov 2018 10:06:32 +0100, abn140 napisał(a):

>>prawdziwy olej syntetyczny, to
> przeciwnie. imo.
> to proste. sa jeszcze tylko dwa.
> liquy molly i motul.
> tak czytalem gdzies w necie...

Czytaj ten "net", to będzie zimą w sandałach biegał.

Marka nie ma nic do rzeczy.

To są półsyntetyki (zwany u nich "technologia syntetyczna"):
https://liquimoly.sklep.pl/pl/p/Special-Tec-DX1-5W-3
0/346
https://liquimoly.sklep.pl/pl/p/Leichtlauf-High-Tech
-5W-40/53

To jest syntetyk:
https://liquimoly.sklep.pl/pl/p/Diesel-Synthoil-5W-4
0/88


Motul faktycznie 5W ma tylko syntatyki (przynajmniej w sklepie motul.com)

do góry

Wszystko da sie podrobic. Na gieldzie samochodowej mozna w atrakcyjnej cenie kupic
nozyki do maszynki do golenia, tej z wibracja. Od kogos kto pracuje w Lodzi w
zyletkach wiem ze oni tam zajmuja sie tylko dystrybucja nozykow wyprodukowanych w
USA. To skad Cyganie maja "oryginalne nozyki" w atrakcyjnej cenie? Jedynym pewnym
zrodlem sa ponadnarodowe sieci handlowe. Jak w hipermarkecie stoi na polce Elf to w
srodku jest Elf. On moze byc wyprodukowany w Chinach albo Wietnamie. Ale to bedzie
taki olej za jaki sie placi a nie dziwna mieszanina w opakowaniu identycznym z
oryginalnym.

do góry

Dnia Mon, 12 Nov 2018 10:01:29 -0800 (PST), Zenek Kapelinder
napisał(a):

> Wszystko da sie podrobic. Na gieldzie samochodowej mozna w atrakcyjnej cenie kupic
nozyki do maszynki do golenia, tej z wibracja. Od kogos kto pracuje w Lodzi w
zyletkach wiem ze oni tam zajmuja sie tylko dystrybucja nozykow wyprodukowanych w
USA. To skad Cyganie maja "oryginalne nozyki" w atrakcyjnej cenie? Jedynym pewnym
zrodlem sa ponadnarodowe sieci handlowe. Jak w hipermarkecie stoi na polce Elf to w
srodku jest Elf. On moze byc wyprodukowany w Chinach albo Wietnamie. Ale to bedzie
taki olej za jaki sie placi a nie dziwna mieszanina w opakowaniu identycznym z
oryginalnym.

Piszesz, jakby nie bylo wiadomo ze w zagranicznych proszkach w Polsce
jest mniej proszku.

Albo
https://wiadomosci.wp.pl/niemieckie-chipsy-sa-o-wiel
e-lepsze-niz-polskie-6076868875388033a

Az nas Unia musi bronic
https://www.rp.pl/Konsumenci/309079947-Jakosc-towaro
w-ta-sama-marka-i-opakowanie-inna-zawartosc-Europosl
owie-biora-na-cel-podwojne-standardy.html


:-(

J.

do góry

W dniu 12.11.2018 o 18:27, Tomasz Pyra pisze:
> Jedyny poziom ekspercki który trzeba przeskoczyć, to to że jak coś jest
> 5W-*, to niekoniecznie jest syntetykiem.

Panie, 5W-coś tam to tłusta woda a nie olej -
https://www.youtube.com/watch?v=ffxtK6n105Y&feature=
youtu.be&t=88 ;-)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu .11.2018 o 22:43 PiteR <e...@f...pl> pisze:

> w kraju kłamczuszków.
>
> Mam nadzieję, że wiodące hurtownie nie sprzedają podrób
> albo przelewów minerala do butelki syntetyka? ;)
>

Nie ma znaczenia jakiej marki olej wlejesz - najważniejsze to częsta
wymiana.
Ja w kazdym swoim aucie zalewam najtańszy spełniający specyfikację
producenta auta (zazwyczaj bańka 5l poniżej 90 brutto). Olej i filtr oleju
wymieniam co 15-20kkm. Auta sprzedaję jak dojeżdzą u mnie do okolic
300kkm, czasami to jest 270 - czasami 370 kkm. Nigdy nie miałem, żadnych
problemów z silnikiem, turbiną, fapem,dpf-em, katalizatorem.

A w temacie: kupuję w necie od tego samego sprzedawcy, jak chcesz - podam
namiary. Oleju nie badałem, ale już dwa auta "zużyłem" na oleju kupionym
od niego.

TG

do góry

W dniu 12.11.2018 o 20:07, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> Ja w kazdym swoim aucie zalewam najtańszy spełniający specyfikację
> producenta auta (zazwyczaj bańka 5l poniżej 90 brutto). Olej i filtr
> oleju wymieniam co 15-20kkm. Auta sprzedaję jak dojeżdzą u mnie do
> okolic 300kkm, czasami to jest 270 - czasami 370 kkm. Nigdy nie miałem,
> żadnych problemów z silnikiem, turbiną, fapem,dpf-em, katalizatorem.

A to nie dlatego, że oleje mineralne w podanej cenie producenci polecali
do samochodów w czasach kiedy turbina, fap, dpf czy katalizator, nie
były zbyt popularne? ;---)
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry