eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Opony na zimę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 206

  • 131. Data: 2020-10-28 12:30:37
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 28-10-2020 o 12:05, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:rnbgcv$6ge$1$C...@n...chmurka.net...
    > W dniu 28-10-2020 o 11:02, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
    >>>>>>> Po pierwsze nie masz pojecia jak jezdze.
    >>>>>> Oczywiście że mam, nieraz opisywałeś.
    >>>>>> I jeszcze burzyłeś się że ktoś chce dynamiczniej.
    >>>
    >>>>> Dociął kierownik elektryka :-P
    >>
    >>>> Jeśli myślisz, że elektryk jest mniej dynamiczny od diesla, to się
    >>>> mocno mylisz.
    >>>> Jest dokładnie odwrotnie i z tego korzystam codziennie.
    >>
    >>> Nie moze byc, przeciez im sie dynamiczniej jezdzi, tym sie potem
    >>> dluzej laduje
    >
    >> Ciągle mylisz dynamikę z prędkością przelotową.
    >
    > Jedno i drugie wymaga mocy :)

    Ale niekoniecznie przez długi czas.

    > Tesla ma duzy zasieg, leaf juz chyba nie taki duzy, a przy dynamicznej
    > jezdzie ... to na ile km starczy ?

    Ale Tesli czy Leafowi?
    Zresztą - nie mam ani jednego ani drugiego, więc ciężko się wypowiadać.

    > Mozna to nazwac "trasą" ?
    > No dobra, na 50 km pewnie starczy.

    W moim, żeby mieć zadowalającą dynamikę, wystarczy na 4 razy tyle.


    >
    >>>> No i ten koszt przejazdu: 1000 km za 0 zł.....
    >>> Zaplacony z gory ...
    >> Tak, zapłaciłem za niego z góry też 0 zł.
    >
    > No coz, podobno dobra dotacje miales,

    Nie miałem.
    Mam przyznaną, ale jeszcze nie wykorzystałem.
    Planuję wykorzystać przy następnym aucie, z zasięgiem 400-500 km.

    Obecne auto wymieniłem 1:1 na poprzedniego benzyniaka.


  • 132. Data: 2020-10-28 12:39:50
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Mon, 26 Oct 2020 09:58:49 +0100, w <rn6348$sbb$1$Cav@news.chmurka.net>,
    Cavallino <C...@k...pl> napisał(-a):

    > W dniu 26-10-2020 o 09:32, r...@k...pl pisze:
    > > Mon, 26 Oct 2020 08:24:59 +0100, w <rn5tkb$pk4$1$Cav@news.chmurka.net>,
    > > Cavallino <C...@k...pl> napisał(-a):
    > >
    > >> Więc tych tras było więcej.
    > >> No i ten koszt przejazdu: 1000 km za 0 zł.....
    > >
    > > Prąd tankowałeś solarnie, że za 0zł?
    >
    > Nie, na bezpłatnych ładowarkach.

    Taa, tylko że u nas prądu może nie starczyć na samo szukanie ładowarki.

    > Najwięcej było ich w Niemczech - w Schwedt są co kilkaset metrów.
    > I nawet czasu nie traciłem, bo ładowałem się podczas zakupów w Realu i
    > obiadu, ładowarka była ze 100 m od centrum handlowego.

    Czy Niemcy to Polska?

    U nas razie pomarzyć można o dojechaniu nad morze.


  • 133. Data: 2020-10-28 12:41:36
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Wed, 28 Oct 2020 10:31:58 +0100, w <5f993a8f$0$560$65785112@news.neostrada.pl>,
    "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):

    > Użytkownik radekp napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:uh9ipfhutbd7ffenjcm4kl96514jmljj0c@4ax.
    com...
    > >Tue, 27 Oct 2020 14:08:53 +0100, w
    > ><5f981be7$0$565$65785112@news.neostrada.pl>,
    > >"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
    >
    > >> Albo patrz ten film, co tu niedawno pokazano odnosnie Michelina.
    > >> Kierowca tam duzo opowiada - na tych sie jedzie fajnie, te wymagaja
    > >> uwagi, rozumiem go ... chyba, ale na torze testowym - roznica 4s na
    > >> okrazeniu, ktore trwa ok 80.
    >
    > >4s na 80s to bardzo dużo
    >
    > W sporcie moze i bardzo duzo, ale my jezdzimy zwyczajnie na drogach.
    > Na oponach A wypadasz z zakretu przy 84, na oponach B przy 80.
    >
    > A Ty jedziesz ile ?

    Jeżeli tor testowy składa się z samych zakrętów, to do przyjęcia.
    Ale akurat na torach najwięcej jest prostych.

    ale zakładając, że połowa -- to już 10%.
    To mniejsza jest różnica pomiędzy wielosezonówkami a zimowymi/letnimi.


  • 134. Data: 2020-10-28 12:59:55
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>>>> W moim przypadku była to jednak bardzo słaba
    >>>>>> przyczepność na mokrej nawierzchni, co nawet przy
    >>>>>> prędkościach dopuszczalnych (50 km/h w mieście) powodowało
    >>>>>> duże zagrożenie (poślizgi przy niewielkich prędkościach). Być
    >>>>>> może miałem pecha i trafiłem na opony z jakiejś dziwnej gumy.
    >>>>>> Tak, czy inaczej, Imperiali nigdy więcej nie kupię.
    >>>
    >>>>> Moze rzeczywiscie miałes pecha.
    >>>>> Mam w jakims aucie imperiale i nie zauwazyłem takich
    >>>>> problemów. Ale w górach na nich nie byłem.
    >>>> Poslizgi przy 50km/h? Nigdy nie miałem opon przy których cos
    >>>> takiego by sie zdarzało.
    >>
    >>> Ale jakie poslizgi?
    >>> Poslizg przeciez nie od predkosci zalezy, tylko od
    >>> sily/przyspieszenia.
    >
    >>Czyzby nie było to jasne ze chodzi o hamowanie z predkosci 50km/h?
    >
    > Dla mnie nie.
    >
    Czego mnie to nie dziwi... ;-P

    >>> Przy hamowaniu moze byc poslizg niemal przy kazdej predkosci,
    >>> w ostrym zakrecie moze byc poslizg - a skrzyzowan w miescie
    >>> pelno.
    >
    >>W sumie to o tym własnie mowie ze wiekszosc poslizgów na sprawnych
    >>oponach to efekt nieumiejetnej lub zbyt agresywnej jazdy a nie
    >>slabych
    >>opon.
    >
    > Praktycznie w kazdym samochodzie jak mocno wcisniesz hamulec, to
    > zerwiesz przyczepnosc i to przy niemal dowolnej predkosci, co
    > najwyzej mozesz tego nie zauwazyc, bo ABS zadziala.

    Ale kto hamuje wciskajac hamulec w podłoge?
    Chcesz zeby ci ktos w dupe wjechał?
    O tym własnie mowie, ze to kwestia nieumiejetnej jazdy a nie opon.
    >
    > Wiec "poslizg przy hamowaniu" to zaden argument.
    > Chyba, ze ktos ma dobre przyzwyczajenie i wie ze na starych
    > oponach sie nie slizgalo, a na nowych co chwila.
    >
    Dobre przyzwyczajenia to płynna jazda zamiast opcji 0-1 (gaz do
    podłogi, takoz hamulec)

    > Tylku tu jest "na mokro" - wiec nie wiadomo, czy porownywalny
    > deszcz.
    >
    >>Dobry kierowca nie doprowadza do sytuacji w ktorej musi hamowac na
    >>granicy przyczepnosci a 99% poslizgów to sa własnie sytuacje do
    >>których
    >>doprowadził sam kierowca.
    >
    > Niby tak, ale latwo powiedziec - wybierz sobie dowolny zakret -
    > wiesz z jaka predkoscia mozesz go pokonac swoim autem ?
    >
    Chyba wiem skoro nie wypadam z zakretów.
    Ale ty zapewne pytasz czy wiem z jaka maksymalna predkoscia moge go
    pokonac. Otoz to nie ma znaczenia bo ani nie jestem kierowca rajdowym
    ani nie jezdze z kupa w gaciach zeby mi sie az tak spieszyło...

    >>Ten 1% zostawiam na sytuacje gdzie zawinił ktos inny i tutaj
    >>rzeczywiście przydaje sie najlepsza mozliwa opona.
    >
    > Albo chwila nieuwagi i znow sie przydaje, albo jechaliscie sobie w
    > miare szybko, ten przed toba ma dobre opony na deszczu, a ty nie
    > ...
    >
    I znow kłania sie brak umiejetnosci jazdy (czytaj zbyt małe odstepy.)
    Ja robie czasami nawet 120kkm rocznie i jakos mi sie takie sytuacje nie
    zdarzaja.

    >>Pytanie tylko kiedy ostatnio zdarzyła wam sie taka sytuacja i czy
    >>jezeli rzeczywiście chcemy miec najlepsza mozliwa to moze zamiast
    >>kupic
    >>2x drozsza, lepiej te 2x tansza wymieniac 2x czesciej?
    >
    > Jesli drozsza naprawde lepsza ... moze i warto, zaoszczedzisz 500
    > zl, a na klepanie wydasz 10 tys :-)
    >
    > Pytanie drugie - co lepsze - ta "lepsza opona" polowicznie zuzyta,
    > czy "gorsza" ale nowa ...

    Ano własnie. Jak widzisz to zawsze jest kompromis miedzy wydatkami,
    efektami i rozsadkiem.
    Nie da sie miec zawsze najlepszych mozliwych opon - tak to tylko F1 na
    okrazeniu eliminnacyjnym w Q3...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
    najgłośniejszy zew obowiązku." Pablo Picasso


  • 135. Data: 2020-10-28 14:29:23
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsAC647EB8CD46Fbudzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>>>>> W moim przypadku była to jednak bardzo słaba
    >>>>>>> przyczepność na mokrej nawierzchni, co nawet przy
    >>>>>>> prędkościach dopuszczalnych (50 km/h w mieście) powodowało
    >>>>>>> duże zagrożenie (poślizgi przy niewielkich prędkościach). Być
    >>>>>>> może miałem pecha i trafiłem na opony z jakiejś dziwnej gumy.
    >>>>>>> Tak, czy inaczej, Imperiali nigdy więcej nie kupię.
    >>>
    >>>>>> Moze rzeczywiscie miałes pecha.
    >>>>>> Mam w jakims aucie imperiale i nie zauwazyłem takich
    >>>>>> problemów. Ale w górach na nich nie byłem.
    >>>>> Poslizgi przy 50km/h? Nigdy nie miałem opon przy których cos
    >>>>> takiego by sie zdarzało.
    >>
    >>>> Ale jakie poslizgi?
    >>>> Poslizg przeciez nie od predkosci zalezy, tylko od
    >>>> sily/przyspieszenia.
    >
    >>>Czyzby nie było to jasne ze chodzi o hamowanie z predkosci 50km/h?
    >
    >> Dla mnie nie.
    >Czego mnie to nie dziwi... ;-P

    Ja tam wiem, ze poslizg na rozne sposoby mozna wywolac, a kolega nie
    sprecyzowal o jakie chodzi.

    >>>W sumie to o tym własnie mowie ze wiekszosc poslizgów na sprawnych
    >>>oponach to efekt nieumiejetnej lub zbyt agresywnej jazdy a nie
    >>>slabych opon.
    >
    >> Praktycznie w kazdym samochodzie jak mocno wcisniesz hamulec, to
    >> zerwiesz przyczepnosc i to przy niemal dowolnej predkosci, co
    >> najwyzej mozesz tego nie zauwazyc, bo ABS zadziala.

    >Ale kto hamuje wciskajac hamulec w podłoge?
    >Chcesz zeby ci ktos w dupe wjechał?
    >O tym własnie mowie, ze to kwestia nieumiejetnej jazdy a nie opon.

    Jak trzeba, to trzeba.
    A jak nie trzeba ... czasem wciskam, zeby sie dowiedziec co potrafia
    moje opony.
    Raczej sie wczesniej patrze kto jedzie z tylu ... ale to w sumie jego
    problem :-)

    >> Wiec "poslizg przy hamowaniu" to zaden argument.
    >> Chyba, ze ktos ma dobre przyzwyczajenie i wie ze na starych
    >> oponach sie nie slizgalo, a na nowych co chwila.
    >
    >Dobre przyzwyczajenia to płynna jazda zamiast opcji 0-1 (gaz do
    >podłogi, takoz hamulec)

    Dobre przyzwyczajenie to po pierwsze mialo okreslac umiejetnosc
    porownania osiaganych przyspieszen/opoznien, bo "na oko" to wcale nie
    jest takie proste.

    Po drugie - jak ktos stale jezdzi i hamuje "na pol gwizdka", to
    owszem - informacja ze opony mu sie slizgaja zle o nich swiadczy ...
    ale kto wie, czy stare by mu sie nie slizgaly przy 0.55 gwizdka, wiec
    moze te nowe wcale nie sa takie zle :-)

    >>>Dobry kierowca nie doprowadza do sytuacji w ktorej musi hamowac na
    >>>granicy przyczepnosci a 99% poslizgów to sa własnie sytuacje do
    >>>których doprowadził sam kierowca.
    >
    >> Niby tak, ale latwo powiedziec - wybierz sobie dowolny zakret -
    >> wiesz z jaka predkoscia mozesz go pokonac swoim autem ?
    >
    >Chyba wiem skoro nie wypadam z zakretów.

    To nam okresla tylko jedna granice.

    >Ale ty zapewne pytasz czy wiem z jaka maksymalna predkoscia moge go
    >pokonac. Otoz to nie ma znaczenia bo ani nie jestem kierowca rajdowym
    >ani nie jezdze z kupa w gaciach zeby mi sie az tak spieszyło...

    Ale z drugiej strony, podobnie jak ja - tak naprawde to nie masz
    pojecia na ile tu opony starcza.
    Czyli - jezdzimy na wyczucie, na razie okazalo sie dobre, ale
    gwarancji nie mamy zadnej.
    Szczegolnie, ze to czesto jest zakret nieznany.

    >>>Ten 1% zostawiam na sytuacje gdzie zawinił ktos inny i tutaj
    >>>rzeczywiście przydaje sie najlepsza mozliwa opona.
    >
    >> Albo chwila nieuwagi i znow sie przydaje, albo jechaliscie sobie w
    >> miare szybko, ten przed toba ma dobre opony na deszczu, a ty nie
    > ...

    >I znow kłania sie brak umiejetnosci jazdy (czytaj zbyt małe odstepy.)
    >Ja robie czasami nawet 120kkm rocznie i jakos mi sie takie sytuacje
    >nie
    >zdarzaja.

    No jak, z takim kapeluszem?
    Albo zasypiasz za kierownica z powodu zbyt wolnej jazdy, albo jednak
    troche ryzykujesz :-)

    Albo przesadzasz z oceną ... bo skoro w tym miejscu pirat drogowy
    potrafi jechac 170, to na ile bezpieczne jest 110 ... a ty jedziesz
    80 :-P

    >>>Pytanie tylko kiedy ostatnio zdarzyła wam sie taka sytuacja i czy
    >>>jezeli rzeczywiście chcemy miec najlepsza mozliwa to moze zamiast
    >>>kupic 2x drozsza, lepiej te 2x tansza wymieniac 2x czesciej?
    >
    >> Jesli drozsza naprawde lepsza ... moze i warto, zaoszczedzisz 500
    >> zl, a na klepanie wydasz 10 tys :-)
    >> Pytanie drugie - co lepsze - ta "lepsza opona" polowicznie zuzyta,
    >> czy "gorsza" ale nowa ...

    >Ano własnie. Jak widzisz to zawsze jest kompromis miedzy wydatkami,
    >efektami i rozsadkiem.

    Na razie, to mnie tak slabo producenci przekonuja, ze ich opony
    lepsze.
    A skoro nie widac roznicy ... to po co przeplacac :-)

    No i ... jesli opona nowa byla dobra ... to potem jakos trudno wyczuc
    kiedy staje sie kiepska ... wiec moze polowicznie zuzyta jest nadal
    dobra ?

    Owszem, aquaplanning nie wybiera ... ale czy my jezdzimy z
    predkosciami, gdy on jest grozny ?

    J.


  • 136. Data: 2020-10-28 14:44:44
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik radekp napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m4mipfdrmsh9e2hljgboc4hbotqtfjcvbn@4ax.
    com...
    Wed, 28 Oct 2020 10:31:58 +0100, w
    <5f993a8f$0$560$65785112@news.neostrada.pl>,
    "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
    >> >> Albo patrz ten film, co tu niedawno pokazano odnosnie Michelina.
    >> >> Kierowca tam duzo opowiada - na tych sie jedzie fajnie, te
    >> >> wymagaja
    >> >> uwagi, rozumiem go ... chyba, ale na torze testowym - roznica 4s
    >> >> na
    >> >> okrazeniu, ktore trwa ok 80.
    >
    >> >4s na 80s to bardzo dużo
    >
    >> W sporcie moze i bardzo duzo, ale my jezdzimy zwyczajnie na
    >> drogach.
    >> Na oponach A wypadasz z zakretu przy 84, na oponach B przy 80.
    >
    >> A Ty jedziesz ile ?

    >Jeżeli tor testowy składa się z samych zakrętów, to do przyjęcia.
    >Ale akurat na torach najwięcej jest prostych.

    Akurat na torach to zakretow raczej duzo.
    Na "zwyklej drodze" moze prostych duzo ... ale co ci po tym, skoro
    wylecisz na zakrecie :-)

    >ale zakładając, że połowa -- to już 10%.
    >To mniejsza jest różnica pomiędzy wielosezonówkami a
    >zimowymi/letnimi.

    Mnie tam bardziej ciekawi, jak ten kierowca tor ocenial.
    Zakrety przeciez rozne, trzy przejedziesz szybko, na czwartym
    wylecisz.
    Mial pare probnych okrazen, ktorych ja na drodze nie mam,
    czy opony na tyle dobre, ze pozwalaly dobrac predkosc juz w zakrecie,
    czy jakos wczesniej "wyraznie sygnalizowaly" ze za szybko jedzie,
    czy profilaktycznie zwalnial sporo i tak naprawde oceniamy
    przyczepnosc przy rozpedzaniu po zakretach ...

    J.



  • 137. Data: 2020-10-28 14:55:00
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: sirapacz <n...@s...pl>


    > Debice zimowe na suchym lub wilgotnym (wysychajacym) podlozu w temp jesiennych i
    wiosennych trzymaja bardzo dobrze /160 -170 kmh/
    > A w deszczu zwalniam wiec trudno powiedziec.

    przy takich predkościach możesz jechać tylko do przodu więc nie
    przetestujesz trzymania bocznego. Gdyby ci jednakże się udało to
    nienapisałbyś tego posta:)


  • 138. Data: 2020-10-28 14:56:35
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rnbkot$8ki$1$C...@n...chmurka.net...
    W dniu 28-10-2020 o 12:05, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
    >>>>> Jeśli myślisz, że elektryk jest mniej dynamiczny od diesla, to
    >>>>> się mocno mylisz.
    >>>>> Jest dokładnie odwrotnie i z tego korzystam codziennie.
    >>
    >>>> Nie moze byc, przeciez im sie dynamiczniej jezdzi, tym sie potem
    >>>> dluzej laduje
    >
    >>> Ciągle mylisz dynamikę z prędkością przelotową.
    >> Jedno i drugie wymaga mocy :)
    >Ale niekoniecznie przez długi czas.

    >> Tesla ma duzy zasieg, leaf juz chyba nie taki duzy, a przy
    >> dynamicznej jezdzie ... to na ile km starczy ?

    >Ale Tesli czy Leafowi?
    >Zresztą - nie mam ani jednego ani drugiego, więc ciężko się
    >wypowiadać.

    Zaraz - chwaliles sie przeciez Leaf ... 2 ?

    >> Mozna to nazwac "trasą" ?
    >> No dobra, na 50 km pewnie starczy.

    >W moim, żeby mieć zadowalającą dynamikę, wystarczy na 4 razy tyle.

    Kapelusznik :-P

    Prawdziwym mezczyznom Tesla wystarcza na ... jedno okrazenie
    Nurburgringu ? :-)

    >>>>> No i ten koszt przejazdu: 1000 km za 0 zł.....
    >>>> Zaplacony z gory ...
    >>> Tak, zapłaciłem za niego z góry też 0 zł.
    >
    >> No coz, podobno dobra dotacje miales,

    >Nie miałem.
    >Mam przyznaną, ale jeszcze nie wykorzystałem.
    >Planuję wykorzystać przy następnym aucie, z zasięgiem 400-500 km.

    Za duzo jednak tych obiadow wychodzi :-P

    >Obecne auto wymieniłem 1:1 na poprzedniego benzyniaka.

    Ale jak - kosztowal tyle, co porownywalny benzyniak ?

    Najtaniej, to pewnie byloby jezdzic dalej poprzednim spalinowym, ale
    ok - lubisz nowe, to kupujesz.

    J.


  • 139. Data: 2020-10-28 14:59:40
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 28-10-2020 o 12:39, r...@k...pl pisze:
    > Mon, 26 Oct 2020 09:58:49 +0100, w <rn6348$sbb$1$Cav@news.chmurka.net>,
    > Cavallino <C...@k...pl> napisał(-a):
    >
    >> W dniu 26-10-2020 o 09:32, r...@k...pl pisze:
    >>> Mon, 26 Oct 2020 08:24:59 +0100, w <rn5tkb$pk4$1$Cav@news.chmurka.net>,
    >>> Cavallino <C...@k...pl> napisał(-a):
    >>>
    >>>> Więc tych tras było więcej.
    >>>> No i ten koszt przejazdu: 1000 km za 0 zł.....
    >>>
    >>> Prąd tankowałeś solarnie, że za 0zł?
    >>
    >> Nie, na bezpłatnych ładowarkach.
    >
    > Taa, tylko że u nas prądu może nie starczyć na samo szukanie ładowarki.

    Mówisz z doświadczenia?
    Bo ja nie mam tego typu problemów.

    >
    >> Najwięcej było ich w Niemczech - w Schwedt są co kilkaset metrów.
    >> I nawet czasu nie traciłem, bo ładowałem się podczas zakupów w Realu i
    >> obiadu, ładowarka była ze 100 m od centrum handlowego.
    >
    > Czy Niemcy to Polska?

    Ale o co chodzi?
    Bo ja pisałem o podróży przez Niemcy i Polskę, więc komu i na co
    odpowiadasz?


    >
    > U nas razie pomarzyć można o dojechaniu nad morze.

    Niby dlaczego?
    Dojeżdżam tak z raz w miesiącu, z jednym ładowaniem po drodze.
    A w planach jest auto, które dojedzie bez ładowania po drodze.

    Jedyny problem to taki, że trzeba ułożyć trasę z bezpłatnymi
    ładowarkami, ale nie licząc miejskich popierdółek, pojemność aku
    wystarcza aby jakaś po drodze zawsze była.


  • 140. Data: 2020-10-28 15:11:32
    Temat: Re: Opony na zimę
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 28-10-2020 o 14:56, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:rnbkot$8ki$1$C...@n...chmurka.net...
    > W dniu 28-10-2020 o 12:05, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości grup
    >>>>>> Jeśli myślisz, że elektryk jest mniej dynamiczny od diesla, to się
    >>>>>> mocno mylisz.
    >>>>>> Jest dokładnie odwrotnie i z tego korzystam codziennie.
    >>>
    >>>>> Nie moze byc, przeciez im sie dynamiczniej jezdzi, tym sie potem
    >>>>> dluzej laduje
    >>
    >>>> Ciągle mylisz dynamikę z prędkością przelotową.
    >>> Jedno i drugie wymaga mocy :)
    >> Ale niekoniecznie przez długi czas.
    >
    >>> Tesla ma duzy zasieg, leaf juz chyba nie taki duzy, a przy
    >>> dynamicznej jezdzie ... to na ile km starczy ?
    >
    >> Ale Tesli czy Leafowi?
    >> Zresztą - nie mam ani jednego ani drugiego, więc ciężko się wypowiadać.
    >
    > Zaraz - chwaliles sie przeciez Leaf ... 2 ?

    Nie - to Ty sobie ubzdurałeś i już drugi raz w niedługim czasie nie
    dajesz się przekonać, że jest inaczej.
    Zapmiętuj odpowiedzi, a nie swoje pytania, to nie będziesz miał tego
    typu problemów.
    Na razie robisz dokładnie jak baba.

    >> Planuję wykorzystać przy następnym aucie, z zasięgiem 400-500 km.
    >
    > Za duzo jednak tych obiadow wychodzi :-P

    Wręcz przeciwnie - raczej przerwy wychodzą mi za rzadko (bo teraz nie
    zatrzymuję się przed 150-200 km od startu).

    >
    >> Obecne auto wymieniłem 1:1 na poprzedniego benzyniaka.
    >
    > Ale jak - kosztowal tyle, co porownywalny benzyniak ?

    Jeśli nie liczyć osiągów i wyposażenia to tak.
    A na codzień nawet jeździ się lepiej, a na pewno wygodniej niż (nawet
    dwa razy mocniejszym) benzyniakiem z automatem.



    >
    > Najtaniej, to pewnie byloby jezdzic dalej poprzednim spalinowym, ale ok
    > - lubisz nowe, to kupujesz.

    Akurat nie był nowy, rocznik się nie zmienił.
    A i przebieg niewiele spadł.

    Zaleta kupowania 2 letnich aut...

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: