W dniu piątek-25-listopada-2022 o 10:12, J.F pisze:
> Bo ciagle ropa i wegiel tansze

Gdyby ekofaszystom zależało na ekologii to tu i teraz dotowaliby LPG do
miasta.

Fakt teraz wojna ale zachowanie eko0faszystów nie w skazuje na duży
poziom inteligencji.

do góry

On Fri, 25 Nov 2022 11:57:32 +0100, _Master_ wrote:
> W dniu piątek-25-listopada-2022 o 10:12, J.F pisze:
>> Bo ciagle ropa i wegiel tansze
>
> Gdyby ekofaszystom zależało na ekologii to tu i teraz dotowaliby LPG do
> miasta.
> Fakt teraz wojna ale zachowanie eko0faszystów nie w skazuje na duży
> poziom inteligencji.

No - tak prawde mowiac, to czy auto emituje mniej szkodliwosci na LPG,
to nie jestem przekonany.
Bo zakladamy jakies w miare nowoczesne auto, z komputerem zestrojonym
na pilnowanie emisji na benzynie ... i do tego dolozoną garażowo
instalacje LPG.

No ale to bylo kiedys - teraz ekologiczne jest auto elektryczne na
prad z Bełchatowa, juz nawet PHEV jest chyba zle traktowane :-)

J.

do góry

W dniu 2022-11-25 o 10:12, J.F pisze:
> No to sie zrobi wieksza pompe, albo dwie butle.

Czyli koszt x2? 3 miliony na stację?
A tymczasem ładowarka o mocy 350kW kosztuje już nieco poniżej 200 tys.
co i tak jest przegięciem, zważywszy na to co w niej siedzi (a siedzi
mniej więcej to co w zwykłym falowniku + komputer wystrugany z
ziemniaka, taki żeby ogarnął komunikację po CAN i skumał jak przyjąć
kartę RFID).
Wodór jest drogi i kłopotliwy jeśli chodzi o rozwiązania w trasach. Jest
kompletną porażką jeśli chodzi o ładowanie w domu, bo coś takiego jest
już w ogóle niewykonalne. A domowa cegła z przewodem trójfazowym do
ładowania elektryka kosztuje tysiaka i nie wymaga niczego poza gniazdem
w chałupie.

L.

do góry

W dniu 25.11.2022 o 08:58, J.F pisze:
>
> A w branzy cos zawrzalo, bo podobno Musk rzucil tweeta,
> ze wodor nie jest taki zly, jak sie zdawalo.
>
> Dobry jest, czy jakąs spekulacje robi na akcjach?

Jedno i drugie. :-)

Ale dobry jest w transporcie publicznym a nie prywatnym a spekulacje są
rzeczą ludzką :-)

do góry

Fri, 25 Nov 2022 09:27:14 +0100, Lisciasty

> a druga to klasyczna elektroliza, która w zasadzie jest
> bez sensu bo po cholerę robić sprzęt do elektrolizy i zużywać w nim
> prund ze stratami, jak ten prund można od razu wpakować w baterie.

Bo kłerwa! czas ładowania kłerwa!, zasięg 2000km na ładowaniu kłerwa! musi
być, bez szczania, jedzenia kłerwa! i odpoczywania kłerwa! ;P

--
Pozdor
Myjk

do góry

Fri, 25 Nov 2022 13:12:16 +0100, Lisciasty

> Czyli koszt x2? 3 miliony na stację?
> A tymczasem ładowarka o mocy 350kW kosztuje już nieco poniżej 200 tys.
> co i tak jest przegięciem, zważywszy na to co w niej siedzi (a siedzi
> mniej więcej to co w zwykłym falowniku + komputer wystrugany z
> ziemniaka, taki żeby ogarnął komunikację po CAN i skumał jak przyjąć
> kartę RFID).
> Wodór jest drogi i kłopotliwy jeśli chodzi o rozwiązania w trasach. Jest
> kompletną porażką jeśli chodzi o ładowanie w domu, bo coś takiego jest
> już w ogóle niewykonalne. A domowa cegła z przewodem trójfazowym do
> ładowania elektryka kosztuje tysiaka i nie wymaga niczego poza gniazdem
> w chałupie.

ONI tego nie zrozumieją, kocie ;) bo !kłerwa przecież większość mieszka w
blokach i nie będą !kłerwa ciągać przedłużaczy z okien, !kłerwa i to
jeszcze !kłerwa trójfazowych.

--
Pozdor
Myjk

do góry

On 25/11/2022 08:27, Lisciasty wrote:
> W dniu 2022-11-25 o 08:58, J.F pisze:
>>
>> A w branzy cos zawrzalo, bo podobno Musk rzucil tweeta,
>> ze wodor nie jest taki zly, jak sie zdawalo.
>>
>> Dobry jest, czy jakąs spekulacje robi na akcjach?
>
> Wali w chuja jak zwykle. Problemem wodoru jest to że trzeba go długo
> kompresować z butli magazynowej do butli "załadunkowej" żeby potem
> przelać do samochodu, w skrócie instalacja kosztuje ponad 1,5 miliona a
> po zatankowaniu chyba pięciu pojazdów musi mieć przerwę na pół godziny
> czy nawet dłużej. Mowa o jakiejś pilotażowej stacji u nas w kraju.
> No i druga sprawa to pozyskiwanie wodoru. Jedna to jakieś odpadowe
> wykorzystanie z produkcji czegoś tam z gazu (gdzie ponoć są szkody
> środowiskowe) a druga to klasyczna elektroliza, która w zasadzie jest
> bez sensu bo po cholerę robić sprzęt do elektrolizy i zużywać w nim
> prund ze stratami, jak ten prund można od razu wpakować w baterie.
>
> Ale niech próbują, może coś lepszego wymyślą. Tyle że ten wodór jest
> memłany od dawien dawna i w sumie postępów nie widać.
>
> L.
>

Toyota ma jezdzacy prototyp w ktorym sie wymienia kartridze z wodorem.

do góry

W dniu 25.11.2022 o 08:58, J.F pisze:
>
> A w branzy cos zawrzalo, bo podobno Musk rzucil tweeta,
> ze wodor nie jest taki zly, jak sie zdawalo.
>
> Dobry jest, czy jakąs spekulacje robi na akcjach?
>
https://francuskie.pl/citroen-peugeot-i-opel-na-wodo
r-ladowanie-w-3-minuty-rusza-produkcja-przemyslowa/

Coś w tym jest, skoro Żabojady odpalają produkcję seryjną :)

Jakoś w tym wątku/grupie nikt o tym nie wspomniał a news jest sprzed
miesiąca. Same hehehejtery :)

Łokurwa, muszę skopiować tekst na grupę bo nawet nie klino :D

"Citroën Jumpy, Peugeot Expert i Opel Vivaro będą produkowane w wersji
wodorowej na skalę przemysłową. Od 2024 r. fabryki Stellantis będą miały
zdolność produkcyjną 5 000 pojazdów rocznie, potwierdzając ambicje firmy
Stellantis, aby stać się pierwszym masowym producentem pojazdów
użytkowych napędzanych wodorem

poster
Podczas wizyty w zakładzie w Hordain w północnym regionie
Hauts-de-France dyrektor generalny firmy Stellantis Carlos Tavares
ogłosił rozpoczęcie masowej produkcji lekkich pojazdów użytkowych
Peugeot, Citroën i Opel w wersji napędzanej wodorem, wyposażonej w
ogniwo paliwowe.

,,Jestem bardzo dumny z pracy wykonanej przez kierownictwo i pracowników
w Hordain, którzy sprawili, że ich zakład jest pierwszym na świecie,
który łączy trzy rodzaje energii, co jest możliwe dzięki elastyczności
naszego systemu produkcyjnego. Dowodzi to zaangażowania firmy Stellantis
w inwestowanie we Francji w najnowsze technologie oraz we wspieranie
niskoemisyjnej mobilności w oparciu o zasadę ,,One Company"" - powiedział
Tavares. ,,Stellantis udało się przejść do następnego kroku w historii
motoryzacji, w transformacji zarządzanej wspólnie z naszymi partnerami
społecznymi w naszych 12 zakładach przemysłowych w siedmiu regionach
Francji, gdzie mamy historyczne korzenie".

Te pojazdy zasilane wodorem będą montowane na linii wieloenergetycznej
zakładu, która produkuje już wersje elektryczne i spalinowe dziennego
,,K-Zero". Modele napędzane wodorem, wykorzystujące wzmocnioną platformę
będą następnie przechodzić zwykłe etapy lakierowania i montażu, na tej
samej linii produkcyjnej co pojazdy spalinowe i elektryczne, zanim
trafią do nowego obiektu o powierzchni 8000 m?, który skupia się
wyłącznie na ostatecznym montażu.

Specjalny zespół zainstaluje zbiornik, dodatkowe akumulatory i ogniwo
paliwowe na linii produkcyjnej w Hordain, co skróci o połowę czas
dostosowania w porównaniu z poprzednim procesem na małą skalę, w którym
ogniwo paliwowe było montowane w warsztacie pilotażowym w Rüsselsheim.

Ta industrializacja lekkich samochodów dostawczych zasilanych wodorem -
której towarzyszą inwestycje o wartości 10 mln euro przy wsparciu
finansowym rządu francuskiego - stanowi nowy krok dla zakładów w
Hordain, gdzie 43% modeli dla marek Peugeot, Citroën, Opel, Vauxhall,
Fiat i Toyota jest już dostępnych w wersji elektrycznej o zerowej emisji."

No, skopjowałem :]

Teraz hehejtery, do boju!

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 2022-11-25 o 12:01, J.F pisze:
> No - tak prawde mowiac, to czy auto emituje mniej szkodliwosci na LPG,
> to nie jestem przekonany.
Ja tu już kiedyś wklejałem testy w instytucie robione, wnioski były
takie że dużo mniej trują, szczególnie w węglowodorach aromatycznych,
CO2 chyba też mniej produkują bo LPG ma więcej wodoru niż węgla w
przeciwieństwie do benzyny. Jedynie NOx trochę więcej produkują bo jest
wyższa temp w cylindrze.
--
Janusz

do góry

W dniu 2022-11-25 o 13:46, Myjk pisze:
> Fri, 25 Nov 2022 13:12:16 +0100, Lisciasty
>
>> Czyli koszt x2? 3 miliony na stację?
>> A tymczasem ładowarka o mocy 350kW kosztuje już nieco poniżej 200 tys.
>> co i tak jest przegięciem, zważywszy na to co w niej siedzi (a siedzi
>> mniej więcej to co w zwykłym falowniku + komputer wystrugany z
>> ziemniaka, taki żeby ogarnął komunikację po CAN i skumał jak przyjąć
>> kartę RFID).
>> Wodór jest drogi i kłopotliwy jeśli chodzi o rozwiązania w trasach. Jest
>> kompletną porażką jeśli chodzi o ładowanie w domu, bo coś takiego jest
>> już w ogóle niewykonalne. A domowa cegła z przewodem trójfazowym do
>> ładowania elektryka kosztuje tysiaka i nie wymaga niczego poza gniazdem
>> w chałupie.
>
> ONI tego nie zrozumieją, kocie ;) bo !kłerwa przecież większość mieszka w
> blokach i nie będą !kłerwa ciągać przedłużaczy z okien, !kłerwa i to
> jeszcze !kłerwa trójfazowych.
>
No trójfazowe to se na pewno w bloku podłączą :)
--
Janusz

do góry