eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › mubi - ubezpieczenie tansze o 150zł
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 31. Data: 2020-11-24 22:59:54
    Temat: Re: mubi - ubezpieczenie tansze o 150zł
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

    >> Sprawdziłem w cuk - przy płatnosci w 1 racie około 460zł czyli pare
    >> złotych taniej
    >
    > 30 zł o nie tak parę złotych.
    > No i pewnie najlepsze oferty tylko na telefon....
    >
    >>ale duzo drozej uwzgledniajac bonus.
    >
    > No tak.
    > Przy sprawdzeniu pakietu wyjdzie inaczej, tzn. bon na 150 już nie
    > spowoduje opłacalności - warto o tym pamiętać.
    > Luz.

    Oczywiście.
    Ogolnie ten cuk duzo bardziej przewidywalnie liczy niz mubi.
    Bo na mubi zmiana jakiejs jednej wydawaloby sie bez znaczenia zmiennej
    potrafilo zmienic wyliczenie o 100zł.

    A na cuk nie.

    Na mubi duza roznice robiło miejsce zamieszkania.
    Na cuk roznica miedzy Poznaniem a Luboniem to 50zł (sprawdzone na
    jednym przypadku)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
    Frank Herbert


  • 32. Data: 2020-11-25 07:08:12
    Temat: Re: mubi - ubezpieczenie tansze o 150zł
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 24-11-2020 o 22:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik K n...@e...com ...
    >
    >> Kurwa mac. Czy ty nie widzisz, ze ten typ ucina zdanie w polowie,
    >> odpowiada na ta wyrwana z kontekstu polowe, a potem bedzie ci
    >> wciskal, ze to ty jestes debilem. To sa zaburzenia osobowosci.
    >>
    > Nie raz zwracałem Cavallino uwage ze manipuluje cytatami.

    To co Ty nazywasz manipulowaniem, ja nazywam poprawnym cytowaniem.
    Nie zawsze odnoszę się do kontekstu całej wypowiedzi, często tylko do
    jej fragmentu - stąd cytuję tylko to do czego się odnoszę.

    Jeśli ktoś tego nie ogarnia, to już nie mój problem, ale tak to działa
    na usenecie, nie ma obowiązku dyskusji o tym co sobie założył
    przedpiszca, jeśli masz ochotę pogadać o czymś innym, albo akurat
    zwróciłeś uwagę na jedno sformułowanie w jego tekście.

    To nie przekracza zdolności pojmowania średnio zdolnej małpy, ale nie
    wiem jak dla debili pokroju K, to już może być faktycznie za dużo.


  • 33. Data: 2020-11-25 10:59:52
    Temat: Re: mubi - ubezpieczenie tansze o 150zł
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

    >>> Kurwa mac. Czy ty nie widzisz, ze ten typ ucina zdanie w
    >>> polowie, odpowiada na ta wyrwana z kontekstu polowe, a potem
    >>> bedzie ci wciskal, ze to ty jestes debilem. To sa zaburzenia
    >>> osobowosci.
    >>>
    >> Nie raz zwracałem Cavallino uwage ze manipuluje cytatami.
    >
    > To co Ty nazywasz manipulowaniem, ja nazywam poprawnym cytowaniem.
    > Nie zawsze odnoszę się do kontekstu całej wypowiedzi, często tylko
    > do jej fragmentu - stąd cytuję tylko to do czego się odnoszę.
    >
    > Jeśli ktoś tego nie ogarnia, to już nie mój problem, ale tak to
    > działa na usenecie, nie ma obowiązku dyskusji o tym co sobie
    > założył przedpiszca, jeśli masz ochotę pogadać o czymś innym, albo
    > akurat zwróciłeś uwagę na jedno sformułowanie w jego tekście.
    >
    > To nie przekracza zdolności pojmowania średnio zdolnej małpy, ale
    > nie wiem jak dla debili pokroju K, to już może być faktycznie za
    > dużo.

    Przez dwadziescia kilka lat mojego uczestnictwa w tysiacach rozmow na
    usenecie jestes jedyna osobą która w ten sposób tnie cytaty.
    Wiec uwazałbym z tymi wnioskami o jakiejs normie :)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kiedy dyplomata mówi "tak", oznacza to "może"; kiedy mówi "może",
    ma na myśli "nie"; kiedy mówi "nie", nie jest dyplomatą."
    Henry Louis Mencken


  • 34. Data: 2020-11-25 11:13:34
    Temat: Re: mubi - ubezpieczenie tansze o 150zł
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 25-11-2020 o 10:59, Budzik pisze:

    >> Nie zawsze odnoszę się do kontekstu całej wypowiedzi, często tylko
    >> do jej fragmentu - stąd cytuję tylko to do czego się odnoszę.
    >>
    >> Jeśli ktoś tego nie ogarnia, to już nie mój problem, ale tak to
    >> działa na usenecie, nie ma obowiązku dyskusji o tym co sobie
    >> założył przedpiszca, jeśli masz ochotę pogadać o czymś innym, albo
    >> akurat zwróciłeś uwagę na jedno sformułowanie w jego tekście.
    >>
    >> To nie przekracza zdolności pojmowania średnio zdolnej małpy, ale
    >> nie wiem jak dla debili pokroju K, to już może być faktycznie za
    >> dużo.
    >
    > Przez dwadziescia kilka lat mojego uczestnictwa w tysiacach rozmow na
    > usenecie jestes jedyna osobą która w ten sposób tnie cytaty.

    Nieprawda.
    Albo niedokładnie czytasz lub nie zwracasz na to uwagi.
    Wiele osób rozumie co oznaczają zapisy netykiety, nie tylko ja.

    Ale pokażę Ci na czym to polega, na przykładzie tego wątku:

    1. Ty sobie piszesz o mubi, kwotach za OC i że warto, bo bon 150
    2. Ja odpisuję, że dla innych przypadków to się nie opłaca, bo mubi jest
    droższe niż konkurencyjne porównywarki.
    3. Ty z uporem maniaka rzucasz cenami swojego ubezpieczenia, do których
    nijak się nie odnosiłem, podobnie jak do sensowności i opłacalności
    Twojego wyboru.

    I NIE ODNOSISZ się bezpośrednio do tego co ja napisałem, tylko do tego
    co Ty już raz napisałeś na początku (Twoich cen), czyli dyskutujesz sam
    ze sobą i na własny temat.
    4. Ja Cię pytam czy porównywałeś ceny w porównywarkach (podpowiadając że
    inne źródła i dane historyczne nie dadzą się bezpośrednio porównać).
    5. Ty NADAL ignorując totalnie to o co pytam, obrażasz się, że neguję
    Twój wybór najniższej kwoty (mimo że nigdy tego nie zrobiłem) i Twój
    sposób dojścia do niej (tego też nigdy nie robiłem, po poruszyłem
    zupełnie inny temat, niejako przy okazji Twojego wpisu o mubi).

    Dopiero po kilkunastu następnych postach, podajesz wreszcie liczby ze
    zródeł o które pytałem (czyli prawidłowo odpowiadasz na post z p. 2 de
    facto), dzięki czemu dyskusja (której tak naprawdę nie było, bo nie było
    między nami sporu), kończy się po 1 poście i wszystko staje się jasne.



    Rozumiesz teraz jaki ma sens odpowiadanie wyłącznie na to co zostało
    napisane BEZPOŚREDNIO przed odpowiedzią, a nie pół roku wcześniej?
    Gdybyś tak zrobił od razu, wątek między nami miałby 3-4 posty.....


  • 35. Data: 2020-11-25 12:59:52
    Temat: Re: mubi - ubezpieczenie tansze o 150zł
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

    > W dniu 25-11-2020 o 10:59, Budzik pisze:
    >
    >>> Nie zawsze odnoszę się do kontekstu całej wypowiedzi, często
    >>> tylko do jej fragmentu - stąd cytuję tylko to do czego się
    >>> odnoszę.
    >>>
    >>> Jeśli ktoś tego nie ogarnia, to już nie mój problem, ale tak to
    >>> działa na usenecie, nie ma obowiązku dyskusji o tym co sobie
    >>> założył przedpiszca, jeśli masz ochotę pogadać o czymś innym,
    >>> albo akurat zwróciłeś uwagę na jedno sformułowanie w jego
    >>> tekście.
    >>>
    >>> To nie przekracza zdolności pojmowania średnio zdolnej małpy,
    >>> ale nie wiem jak dla debili pokroju K, to już może być
    >>> faktycznie za dużo.
    >>
    >> Przez dwadziescia kilka lat mojego uczestnictwa w tysiacach
    >> rozmow na usenecie jestes jedyna osobą która w ten sposób tnie
    >> cytaty.
    >
    > Nieprawda.
    > Albo niedokładnie czytasz lub nie zwracasz na to uwagi.
    > Wiele osób rozumie co oznaczają zapisy netykiety, nie tylko ja.
    >
    Nie pierwszy raz mamy odmienne zdanie w jakims temacie.

    > Ale pokażę Ci na czym to polega, na przykładzie tego wątku:
    >
    > 1. Ty sobie piszesz o mubi, kwotach za OC i że warto, bo bon 150
    > 2. Ja odpisuję, że dla innych przypadków to się nie opłaca, bo
    > mubi jest droższe niż konkurencyjne porównywarki.
    > 3. Ty z uporem maniaka rzucasz cenami swojego ubezpieczenia, do
    > których nijak się nie odnosiłem, podobnie jak do sensowności i
    > opłacalności Twojego wyboru.
    >
    Alez oczywiście ze odnosiłes sie do sensownosci mojego wyboru bo
    napisałes ze moje porownania moich cen do moich cen z poprzedniego roku
    nie ma sensu.
    Dla mnie mialo sens, pokazało ze zapłaciłem mniej niz rok temu.
    Ja przeciez tez nie opisywałem sytuacji kazdej osoby z kazdym
    samochodem zawierajacej potencjalną umowe ubezpieczenia w dowolnym
    zakresie.

    > I NIE ODNOSISZ się bezpośrednio do tego co ja napisałem, tylko do
    > tego co Ty już raz napisałeś na początku (Twoich cen), czyli
    > dyskutujesz sam ze sobą i na własny temat.
    > 4. Ja Cię pytam czy porównywałeś ceny w porównywarkach
    > (podpowiadając że inne źródła i dane historyczne nie dadzą się
    > bezpośrednio porównać). 5. Ty NADAL ignorując totalnie to o co
    > pytam, obrażasz się, że neguję Twój wybór najniższej kwoty (mimo
    > że nigdy tego nie zrobiłem) i Twój sposób dojścia do niej (tego
    > też nigdy nie robiłem, po poruszyłem zupełnie inny temat, niejako
    > przy okazji Twojego wpisu o mubi).

    Oczekiwałes ode mnie danych których nie miałem bo dane które miałem
    pokazałem w pierwszym poscie.
    >
    > Dopiero po kilkunastu następnych postach, podajesz wreszcie liczby
    > ze zródeł o które pytałem (czyli prawidłowo odpowiadasz na post z
    > p. 2 de facto), dzięki czemu dyskusja (której tak naprawdę nie
    > było, bo nie było między nami sporu), kończy się po 1 poście i
    > wszystko staje się jasne.
    >
    Zrobiłem to bo miałem juz dośc twojego trucia dupy.
    Stracilem 10 minut i wniosek był dokładnie taki sam jak w pierwszym
    poscie - warto przeliczyc mubi bo maja teraz ciekawa oferte i zawarłem
    mozliwie najtansze ubezpieczenie.
    >
    > Rozumiesz teraz jaki ma sens odpowiadanie wyłącznie na to co
    > zostało napisane BEZPOŚREDNIO przed odpowiedzią, a nie pół roku
    > wcześniej? Gdybyś tak zrobił od razu, wątek między nami miałby 3-4
    > posty.....
    >
    Nie chodziło o to co ktos napisał pol roku wczesniej - nie sprowadzaj
    rozmowy do argumentów ad absurdum.

    Jak zreszta sam widzisz - nie tylko ja zwracam ci uwage na kwestie
    ciecia cytatów - sadzisz ze sie umowilismy? :)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Miłość jest tryumfem wyobrażni nad inteligencją."
    Henry Louis Mencken


  • 36. Data: 2020-11-25 13:08:28
    Temat: Re: mubi - ubezpieczenie tansze o 150zł
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 25-11-2020 o 12:59, Budzik pisze:

    > Oczekiwałes ode mnie danych których nie miałem bo dane które miałem
    > pokazałem w pierwszym poscie.

    Nie do końca oczekiwałem ich od Ciebie, nie do końca ich też
    potrzebowałem w ogóle.
    Bo już je posiadałem, z innego przypadku (od syna).

    Natomiast jeśli chciałeś zanegować moją wypowiedź, o droższym mubi, no
    to takie porównanie było z Twojej strony niezbędne.


    >>
    >> Dopiero po kilkunastu następnych postach, podajesz wreszcie liczby
    >> ze zródeł o które pytałem (czyli prawidłowo odpowiadasz na post z
    >> p. 2 de facto), dzięki czemu dyskusja (której tak naprawdę nie
    >> było, bo nie było między nami sporu), kończy się po 1 poście i
    >> wszystko staje się jasne.
    >>
    > Zrobiłem to bo miałem juz dośc twojego trucia dupy.

    Raczej swojego.
    A następnym razem po prostu pozbieraj porównywalne dane ZANIM zanegujesz
    czyjeś stwierdzenie, albo informację....

    Może w ogóle nie będziesz musiał nic negować.
    Tak jak było w tym przypadku.


    > Stracilem 10 minut i wniosek był dokładnie taki sam jak w pierwszym
    > poscie - warto przeliczyc mubi bo maja teraz ciekawa oferte

    Dopóki wartość 150 zł jest wyższa niż różnice spowodowane wyższą cenę
    wyjściowa w mubi.
    Czyli praktycznie dla gołego OC, a przy pakiecie tylko dla bardzo tanich
    i wiekowych aut.

    >>
    >> Rozumiesz teraz jaki ma sens odpowiadanie wyłącznie na to co
    >> zostało napisane BEZPOŚREDNIO przed odpowiedzią, a nie pół roku
    >> wcześniej? Gdybyś tak zrobił od razu, wątek między nami miałby 3-4
    >> posty.....
    >>
    > Nie chodziło o to co ktos napisał pol roku wczesniej - nie sprowadzaj
    > rozmowy do argumentów ad absurdum.

    Nie ma znaczenia czy pół roku, czy 10 minut.
    Odpowiada się na to co cię czyta, a nie na to co się pamięta z x postów
    wstecz.
    Po to są cytaty właśnie.

    >
    > Jak zreszta sam widzisz - nie tylko ja zwracam ci uwage na kwestie
    > ciecia cytatów - sadzisz ze sie umowilismy? :)

    Sądzę, że nie każdy umie poprawnie cytować i używać newsów.
    Ale to nie powód, żeby to ci co umieją dostosowywali się do tych, co nie
    umieją.
    A już podpieranie się zdaniem hejtera, który przywala się do
    wszystkiego, jest w ogóle słabe.....


  • 37. Data: 2020-11-25 13:59:51
    Temat: Re: mubi - ubezpieczenie tansze o 150zł
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

    >> Oczekiwałes ode mnie danych których nie miałem bo dane które
    >> miałem pokazałem w pierwszym poscie.
    >
    > Nie do końca oczekiwałem ich od Ciebie, nie do końca ich też
    > potrzebowałem w ogóle.
    > Bo już je posiadałem, z innego przypadku (od syna).
    >
    > Natomiast jeśli chciałeś zanegować moją wypowiedź, o droższym
    > mubi, no to takie porównanie było z Twojej strony niezbędne.
    >
    ROTFL
    To ty negowałes moje podejscie do tematu sugerujac "niezbyt sensowne
    porownania"
    Oczywiście twoja negacja zadnych danych nie pokazała - ot nie bo nie.
    >>>
    >>> Dopiero po kilkunastu następnych postach, podajesz wreszcie
    >>> liczby ze zródeł o które pytałem (czyli prawidłowo odpowiadasz
    >>> na post z p. 2 de facto), dzięki czemu dyskusja (której tak
    >>> naprawdę nie było, bo nie było między nami sporu), kończy się po
    >>> 1 poście i wszystko staje się jasne.
    >>>
    >> Zrobiłem to bo miałem juz dośc twojego trucia dupy.
    >
    > Raczej swojego.
    > A następnym razem po prostu pozbieraj porównywalne dane ZANIM
    > zanegujesz czyjeś stwierdzenie, albo informację....
    >
    > Może w ogóle nie będziesz musiał nic negować.
    > Tak jak było w tym przypadku.
    >
    Zanegowałem twoje podwazanie mojej metodologii - pokazujac ze moj
    sposob podejscia do tematu wm oim przypadku dał optymalne rozwiazanie.
    >
    >> Stracilem 10 minut i wniosek był dokładnie taki sam jak w
    >> pierwszym poscie - warto przeliczyc mubi bo maja teraz ciekawa
    >> oferte
    >
    > Dopóki wartość 150 zł jest wyższa niż różnice spowodowane wyższą
    > cenę wyjściowa w mubi.
    > Czyli praktycznie dla gołego OC, a przy pakiecie tylko dla bardzo
    > tanich i wiekowych aut.
    >
    I dlatego własnie napisałem - przeliczcie sobie.
    Nie napisałem - tutaj kazdy dostanie najlepsza oferte.
    Pomijam juz fakt ze patrzac na to jakie jezdza auta po naszych drogach
    - zapewne wiekszosc kupuje samo OC.
    >>>
    >>> Rozumiesz teraz jaki ma sens odpowiadanie wyłącznie na to co
    >>> zostało napisane BEZPOŚREDNIO przed odpowiedzią, a nie pół roku
    >>> wcześniej? Gdybyś tak zrobił od razu, wątek między nami miałby
    >>> 3-4 posty.....
    >>>
    >> Nie chodziło o to co ktos napisał pol roku wczesniej - nie
    >> sprowadzaj rozmowy do argumentów ad absurdum.
    >
    > Nie ma znaczenia czy pół roku, czy 10 minut.
    > Odpowiada się na to co cię czyta, a nie na to co się pamięta z x
    > postów wstecz.
    > Po to są cytaty właśnie.

    ROTFL
    Cytujesz 3 zdania a odpowiadasz na ostatnie uznajac ze pozostałe 2 nie
    zostały napisane? To nie cytuj. Wytnij. Zostaw kropki :)
    >>
    >> Jak zreszta sam widzisz - nie tylko ja zwracam ci uwage na
    >> kwestie ciecia cytatów - sadzisz ze sie umowilismy? :)
    >
    > Sądzę, że nie każdy umie poprawnie cytować i używać newsów.
    > Ale to nie powód, żeby to ci co umieją dostosowywali się do tych,
    > co nie umieją.
    > A już podpieranie się zdaniem hejtera, który przywala się do
    > wszystkiego, jest w ogóle słabe.....
    >
    Pozostanie pozostać nam przy własnym zdaniu.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jaki jest szczyt odwagi???
    Chodzić w turbanie na Manhatanie :-))


  • 38. Data: 2020-11-25 14:15:27
    Temat: Re: mubi - ubezpieczenie tansze o 150zł
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 25-11-2020 o 13:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
    >
    >>> Oczekiwałes ode mnie danych których nie miałem bo dane które
    >>> miałem pokazałem w pierwszym poscie.
    >>
    >> Nie do końca oczekiwałem ich od Ciebie, nie do końca ich też
    >> potrzebowałem w ogóle.
    >> Bo już je posiadałem, z innego przypadku (od syna).
    >>
    >> Natomiast jeśli chciałeś zanegować moją wypowiedź, o droższym
    >> mubi, no to takie porównanie było z Twojej strony niezbędne.
    >>
    > ROTFL
    > To ty negowałes moje podejscie do tematu sugerujac "niezbyt sensowne
    > porownania"

    Naprawdę niewiele ogarniasz z otaczającego Cię świata....
    Po Twojej negacji moego info o możliwym drogim mubi, zadałem Ci tylko
    pytanie o sposób porównań.
    Z wyjaśnieniem jakie byłyby sensowne, a jakie się nie przydadzą.

    Jeśli dla Ciebie pytanie, jest negacją czegokolwiek, to ..... coraz
    mniej mnie dziwisz.

    Reasumując - ani razu w tym wątku nie negowałem Twojego wpisu o mubi,
    wybranej oferty, czy prawdziwości podawanych przez Ciebie danych.

    Mój wpis miał TYLKO na celu uzupełnienie Twojej informacji, żeby każdy
    wiedział iż zdarzają się przypadki odwrotne, w których mubi NIE JEST
    tańsze, nawet z bonem.

    > Oczywiście twoja negacja zadnych danych nie pokazała - ot nie bo nie.

    Bo jej nie było.

    >> Może w ogóle nie będziesz musiał nic negować.
    >> Tak jak było w tym przypadku.
    >>
    > Zanegowałem twoje podwazanie mojej metodologii

    Tyle że ja jej nie podważałem.
    Podważałem co najwyżej jej sens przy porównywaniu porównywarek (to już
    był mój podtemat w Twoim wątku).


    > - pokazujac ze moj
    > sposob podejscia do tematu wm oim przypadku dał optymalne rozwiazanie.

    Do czego się w ogóle nie odnosiłem.

    Chyba mnie mylisz z jakimiś hejterami.
    W każdym razie nie każdy mój wpis jest polemiką, a wręcz przeciwnie.
    Najczęściej jest próbą zdobycia, albo (czasem) przekazania dodatkowych
    informacji.

    >> Odpowiada się na to co cię czyta, a nie na to co się pamięta z x
    >> postów wstecz.
    >> Po to są cytaty właśnie.
    >
    > ROTFL
    > Cytujesz 3 zdania a odpowiadasz na ostatnie uznajac ze pozostałe 2 nie
    > zostały napisane? To nie cytuj. Wytnij. Zostaw kropki :)

    Tak, być może to był mój błąd, że wyciąłem ZA MAŁO.
    Przepraszam za niego. ;-)
    Nikt nie jest idealny.

    Tak naprawdę, powinienem odpowiedzieć od razu pod tematem, bo to do
    niego się de facto odnosiłem, ale mam wrażenie że tak się robić nie
    powinno, więc zostawiłem cytat, w tym przypadku za długi (ale w tym
    przypadku każdy byłby kiepski i mógłby spowodować że źle coś zrozumiesz,
    tzn. jako polemikę, albo atak personalny).

    Już Ci pisałem - wyluzuj, bo rozpętujesz gównoburzę totalnie bez powodu.
    Mam nadzieję, że teraz wiesz o co mi chodziło....


  • 39. Data: 2020-11-25 17:59:51
    Temat: Re: mubi - ubezpieczenie tansze o 150zł
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

    >>>> Oczekiwałes ode mnie danych których nie miałem bo dane które
    >>>> miałem pokazałem w pierwszym poscie.
    >>>
    >>> Nie do końca oczekiwałem ich od Ciebie, nie do końca ich też
    >>> potrzebowałem w ogóle.
    >>> Bo już je posiadałem, z innego przypadku (od syna).
    >>>
    >>> Natomiast jeśli chciałeś zanegować moją wypowiedź, o droższym
    >>> mubi, no to takie porównanie było z Twojej strony niezbędne.
    >>>
    >> ROTFL
    >> To ty negowałes moje podejscie do tematu sugerujac "niezbyt
    >> sensowne porownania"
    >
    > Naprawdę niewiele ogarniasz z otaczającego Cię świata....
    > Po Twojej negacji moego info o możliwym drogim mubi, zadałem Ci
    > tylko pytanie o sposób porównań.
    > Z wyjaśnieniem jakie byłyby sensowne, a jakie się nie przydadzą.
    >
    > Jeśli dla Ciebie pytanie, jest negacją czegokolwiek, to .....
    > coraz mniej mnie dziwisz.
    >
    > Reasumując - ani razu w tym wątku nie negowałem Twojego wpisu o
    > mubi, wybranej oferty, czy prawdziwości podawanych przez Ciebie
    > danych.
    >
    > Mój wpis miał TYLKO na celu uzupełnienie Twojej informacji, żeby
    > każdy wiedział iż zdarzają się przypadki odwrotne, w których mubi
    > NIE JEST tańsze, nawet z bonem.

    Aha, czyli uwaga o niezbyt sensownym porownywaniu to były tylko
    didaskalia a twoja jakze odkrywcza uwaga miała tylko podkreslic to co
    ja mowiłem - zeby kazdy sobie przeliczył?
    No to spoko ;-D
    >
    >> Oczywiście twoja negacja zadnych danych nie pokazała - ot nie bo
    >> nie.
    >
    > Bo jej nie było.

    Ok, nie wyłapałem ze to była aklamacja, zmyliły mnie te okreslenia o
    bezsensownosci. Juz rozumiem.
    >
    >>> Może w ogóle nie będziesz musiał nic negować.
    >>> Tak jak było w tym przypadku.
    >>>
    >> Zanegowałem twoje podwazanie mojej metodologii
    >
    > Tyle że ja jej nie podważałem.
    > Podważałem co najwyżej jej sens przy porównywaniu porównywarek (to
    > już był mój podtemat w Twoim wątku).
    >
    Podwazałes sens metodologii nie podwazajac metodologii? Wow :-DDDD
    Ty sie nadajesz na polityka ;-P
    >
    >> - pokazujac ze moj
    >> sposob podejscia do tematu wm oim przypadku dał optymalne
    >> rozwiazanie.
    >
    > Do czego się w ogóle nie odnosiłem.
    >
    > Chyba mnie mylisz z jakimiś hejterami.
    > W każdym razie nie każdy mój wpis jest polemiką, a wręcz
    > przeciwnie. Najczęściej jest próbą zdobycia, albo (czasem)
    > przekazania dodatkowych informacji.
    >
    Ok
    Moze czasem trzeba to robic mniej ocennie, bedzie łatwiej wyłapać dobre
    checi zamiast proby dyskredytacji. :)

    >>> Odpowiada się na to co cię czyta, a nie na to co się pamięta z x
    >>> postów wstecz.
    >>> Po to są cytaty właśnie.
    >>
    >> ROTFL
    >> Cytujesz 3 zdania a odpowiadasz na ostatnie uznajac ze pozostałe
    >> 2 nie zostały napisane? To nie cytuj. Wytnij. Zostaw kropki :)
    >
    > Tak, być może to był mój błąd, że wyciąłem ZA MAŁO.
    > Przepraszam za niego. ;-)
    > Nikt nie jest idealny.
    >
    > Tak naprawdę, powinienem odpowiedzieć od razu pod tematem, bo to
    > do niego się de facto odnosiłem, ale mam wrażenie że tak się robić
    > nie powinno, więc zostawiłem cytat, w tym przypadku za długi (ale
    > w tym przypadku każdy byłby kiepski i mógłby spowodować że źle coś
    > zrozumiesz, tzn. jako polemikę, albo atak personalny).
    >
    > Już Ci pisałem - wyluzuj, bo rozpętujesz gównoburzę totalnie bez
    > powodu. Mam nadzieję, że teraz wiesz o co mi chodziło....
    >
    Czym byłoby zycie gdyby raz na jakis czas nie mozna było rozpetać
    gównoburzy. ;-D
    Wazne zeby zakonczyc ją jakos na poziomie.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    ("""""""""")
    /""/t/"""""
    / / 9mm


  • 40. Data: 2020-11-26 07:57:57
    Temat: Re: mubi - ubezpieczenie tansze o 150zł
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 25-11-2020 o 17:59, Budzik pisze:

    > Podwazałes sens metodologii nie podwazajac metodologii?

    Podważałem sens metodologii bez porównania porównywarek przy porównaniu
    porównywarek.

    > Moze czasem trzeba to robic mniej ocennie,

    Tam nie było żadnej oceny Twojego wyboru, to Ty sobie ją ubzdurałeś i
    potem już dyskutowałeś o niej sam ze sobą tak naprawdę.

    Nie pierwszy raz zresztą dyskutujesz ze swoimi z rojeniami, totalnie
    olewając to co kto naprawdę do Ciebie pisze.
    Co gorsza - wygląda na to że również (jak baba), zapamiętujesz też tylko
    swoje rojenia (bo nie zakładam że kłamiesz wtedy celowo).

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: