eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCzy istnieje możliwość fotografowania rzeczywistości? › Re: Czy istnieje możliwość fotografowania rzeczywistości?
  • Data: 2019-04-12 17:39:14
    Temat: Re: Czy istnieje możliwość fotografowania rzeczywistości?
    Od: Starzec z Gór <d...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 12 kwietnia 2019 16:36:57 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Użytkownik "Starzec z Gór" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:0500c62e-cf1d-4ba8-8880-93dc20a55864@go
    oglegroups.com...
    > W dniu piątek, 12 kwietnia 2019 00:48:15 UTC+2 użytkownik J.F.
    > napisał:
    > >> >> W sensie, ze to jest ciagle caly zakres swiatla widzialnego.
    > >> >> Tylko troche sie maksimum przesuwa, no - w LED to w ogole cuda
    > >> >> moga
    > >> >> byc.
    > >> > Jakbyś miał cały zakres, to nie miałbyś określonej temperatury
    > >> > barwowej.
    > >> > W dodatku poniżej tej temperatury masz dziury.
    > >
    > >> To jest caly zakres. Tylko jedne kolory slabiej, a inne mocniej.
    > >> Tzn dla promieniowania termicznego, bo dla led/swietlowek to roznie
    > >> moze byc.
    >
    > >Dla "promieniowania termicznego", to, jak rozumiem, masz na myśli
    > >źródła światła oparte na żarzeniu, czyli żarówka/halogen.
    >
    > Formalnie cialo doskonale czarne.
    > Rzeczywiste zrodla raczej nie sa doskonałe, ale zasada pozostaje.

    Ok, tu się mogę zgodzić.
    >
    > >I w tym przypadku masz rację, w szerokim zakresie.
    > >Problem pojawia się przy źródłach typu żar ogniska czy świece - za
    > >mało składowej niebieskiej.
    >
    > Mało, to jeszcze nie jest brak :-)

    Za mało żeby uzyskać naturalną reprodukcję barw. Teoretycznie pewnie da się zrobić
    matrycę, która sobie w takich warunkach poradzi, ale ja takiej nie spotkałem.

    > Niebieskiego jest mało/mniej i w żarówkach, dopiero Słonce/6000K ma
    > jakies w miare zrównowazone widmo.

    Tak. Za światło białe uważa się takie o temperaturze barwowej ok 5600K. Ale i dla
    temperatur rzędu 3200K da się uzyskać prawidłową reprodukcję barw, i to bez trudu.
    Problemy zaczynają się poniżej tej wartości.

    >
    > >Dla luminoforu (LED, świetlówka) zawsze masz emitowany jakiś wycinek,
    > >dlatego np "żarówki" LED zawierają po kilka rodzajów diod. Tak żeby
    > >unikać dziur w zakresie..
    >
    > Tu akurat mamy temat rzeka.
    > Wcale nie trzeba kilku rodzajów LED - wystarczy pomieszac kilka
    > rodzajow luminoforow w jednej.
    >
    > Luminofor moze emitowac wąskie prażki widma, a moze i dosc szerokie,
    > dajac widmo ciagłe czy prawie ciągle..

    Raczej prawie ciągłe. Spotkałem się z jakimś oznaczeniem, nie pamiętam jakim,
    podającym stopień ciągłości widma dla LED/świetlówek. Dla dobrych i drogich do celów
    foto (a raczej do filmowania) przekraczał stopień zgodności 90%.

    >
    > Akurat w białych LED byla kiedys moda, ze skladaly sie z niebieskiego
    > LED i zoltego luminoforu.
    > Razem bialy, a oddawanie barw - fatalne.
    >
    > Teraz widac bardziej ciagle widma, ale do fotografii sie chyba ciagle
    > kiepsko nadaja.


    Słuszna racja. Z jednej strony światło ciągłe, w znaczeniu nie błyskowe, o
    regulowanej mocy, jest zdecydowanie wygodniejsze w pracy. Ze względu na wydzielanie
    ciepła, LED wydaje się rozwiązaniem optymalnym. Miód, malina. Tymczasem raz na jakiś
    czas, trafia się materiał, którego widmo światła odbitego zgrywa się z nieciągłością
    pracy LED (nawet w tych o wysokiej zgodności) i dupa zbita. Zdjęcia nie do
    odratowania. Dla zawodowca, sytuacja nie do przyjęcia.
    Tymczasem jak patrzę na rynek, to oferowane jest coraz więcej niedrogich (w stosunku
    do lamp wyładowczych) urządzeń oświetleniowych na LED. Niby fajnie, amator kupi sobie
    LEDy, będzie zadowolony (albo i nie), zawodowiec flesze. Ale, do tej pory, także dużo
    amatorów, tych z większym zacięciem/kasą, używało fleszy. Teraz wielu z nich,
    przesiądzie się na LEDy, rynek urządzeń wyładowczych się skurczy, ceny poszybują pod
    niebo.
    Nie powiem żeby mi się to podobało.
    Pozdrawiam Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: