eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Jakie zonki na egzaminie na PJ B?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 120

  • 31. Data: 2011-10-06 19:24:54
    Temat: Re: Jakie zonki na egzaminie na PJ B?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-10-06 18:40, LEPEK pisze:
    > W dniu 2011-10-06 18:03, Artur Maśląg pisze:
    >
    >>
    >> Aha, a za sygnalizator z czerwonym to wolno wjechać?
    >>
    > Nie, a co?

    A nic. Nie wolno.

    > Czy tak wnioskujesz z tego, co napisałem (pisząc "aha")?

    Skąd taki wniosek?


  • 32. Data: 2011-10-06 19:26:05
    Temat: Re: Jakie zonki na egzaminie na PJ B?
    Od: "Heinzkalter" <v...@g...com>


    "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> wrote in message
    news:1844306689.20111006190638@pik-net.pl...
    > Hello Heinzkalter,
    >
    > Thursday, October 6, 2011, 6:35:56 PM, you wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>>> Wydawalo mi się, że jest to kwestia jazdy niezgodnie z przepisami...
    >>> Na tej grupie raczej nie znajdziesz zrozumienia. Tutaj w większości
    >>> wypadków panuje model olewania przepisów i wykręcania się od
    >>> odpowiedzialności, a jak kogoś złapią to oczywiście mendy i wpływ
    >>> "komunistycznej" przeszłości.
    >> Tak tak, wiem jakie tu panują zasady - pisuję na ta grupe juz z 10 lat.
    >> Ale
    >> problem nie dotyczy grupy - dotyczy większości kierowcow ;-)))
    >
    > Zaczynasz powoli łapać. Skoro zdecydowana większość kierowców cznia na
    > przepisy, to znaczy to, że one są dobre i sa skutecznie egzekwowane?
    >
    > Czy też może należy zrobić to, co zrobiono z ograniczeniami prędkości
    > na autostradach - czyli doprowadzić przepisy do realności...
    >
    > --
    > Best regards,
    > RoMan mailto:r...@p...pl
    > PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    > Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
    >

    Co innego autostrada, a co innego miasto i teren zabudowany. Faktycznie
    plynność ruchu to ważna rzecz i przepisy dotyczace prędkości na drogach
    szybkiego ruchu powinny byc urealnione.
    Co innego zaś stwarzanie realnego zagrożenia. Przyklady: Przejscia dla
    pieszych, wyprzedzanie na skrzyzowaniu, przekraczanie prędkości w terenie
    zabudowanym, w miejscach niebezpiecznych - zakręty, lasy itd itd. Wszyscy są
    hojrakami dopóki NIE STANIE SIE KOMUŚ KRZYWDA - gwarantuję wtedy rozum i
    pokora wraca momentalnie.
    A tak poa konkursem powiedz mi, dlaczego w krajach zachodnich - mam na mysli
    UK i Irlandie bo tam pare lat spędzilem - wszyscy jeżdżą zgodnie z
    przepisami? Jak jest 50 to jadą 50. Jak 120 to 120. Jak zakaz wyprzedzania
    to zakaz i nie wolno. Otóż dlatego, że jest tam poglad latwy do
    przetłumaczenia: SAFETY FIRST. I wszystko w tym temacie.

    hk


  • 33. Data: 2011-10-06 19:48:43
    Temat: Re: Jakie zonki na egzaminie na PJ B?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Heinzkalter,

    Thursday, October 6, 2011, 7:16:51 PM, you wrote:

    >>> Po to zostal wymyslony system punktów, mandatow i kar, żeby skutecznie
    >>> eliminować z ruchu kierowcow powodujących zagrożenia.
    >> Pieprzysz od rzeczy. System działa w sposób zupełnie przypadkowy. Co
    >> do "eliminacji", to dobrze byłoby skończyć z tym kaczystowskim
    >> pojęciem, bo już się rzygać chce, jak wszyscy wokół wszystkich chcą
    >> eliminować.
    >> System został wymyślony po to, żeby do budżetów trafiały pieniądze.
    >> Budżetów w liczbie mnogiej, bo chodzi o budżety ogólnie - w tym
    >> Państwa, lokalne oraz rodzin przekupnych policjantów.
    >> Tu nie ma mowy o jakiejkolwiek poprawie bezpieczeństwa - chodzi o
    >> strzyżenie. Nie ma w tym żadnej celowości, poza budżetową.
    >> O nieskuteczności tego systemu świadczy to, że przejechałem ponad
    >> 400 kkm i prawa jazdy ani razu nie straciłem. A mój "szacunek" do
    >> ograniczeń predkości jest już legendarny.
    > EEEeeee zaraz zaraz. RoMan szanuję Cię ale troszkę cię poniosło. Masz jak
    > najbardziej rację w tym, że pod szyldem bezpieczeństwa państwo zarabia na
    > kierowcach, ale to jest jedna z patologii i nieudolności systemu. Drobny
    > przyklad: Aleja fotoradarow w okolicach Bialego Boru. Slusznie to nie
    > poprawia bezpieczenstwa. Nie zmienia to faktu, że kierowca jadacy przepisowo
    > jest mniejszym zagrożeniem niż ten lamiacy przepisy.

    Bzdura. Był tu niedawno wątek o jadącym przepisowo poniżej 80km/h,
    którego wyprzedzali wszyscy, z TIRami na czele. I co z tego, że jechał
    przepisowo, skoro doprowadzając do tego, że go wszyscy wyprzedzali
    wymuszał na innych niebezpieczne manewry.

    > Ja pod swoim domem mam ulicę na ktorej jest spory ruch pieszych,
    > dzieci chodzacych do szkoly i ograniczenie do 20 na godzine.
    > Oczywiście wszyscy sa mistrzami kierownicy i pedzą ile sie da. Z
    > dzieckiem nie da sie iść po chodniku bo jest to naprawdę ryzykowne.

    Po chodnikach też jeżdżą?

    A teraz odpowiedz - czy na noc znak ograniczenia jest zdejmowany albo
    zasłaniany? A w czasie wakacji, gdy w szkole nie ma dzieci?

    Ograniczenie do 20km/h jest idiotyczne gdy jest stałe.

    [...]


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 34. Data: 2011-10-06 19:50:22
    Temat: Re: Jakie zonki na egzaminie na PJ B?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Heinzkalter,

    Thursday, October 6, 2011, 7:26:05 PM, you wrote:


    >>>>> Wydawalo mi się, że jest to kwestia jazdy niezgodnie z przepisami...
    >>>> Na tej grupie raczej nie znajdziesz zrozumienia. Tutaj w większości
    >>>> wypadków panuje model olewania przepisów i wykręcania się od
    >>>> odpowiedzialności, a jak kogoś złapią to oczywiście mendy i wpływ
    >>>> "komunistycznej" przeszłości.
    >>> Tak tak, wiem jakie tu panują zasady - pisuję na ta grupe juz z 10
    >>> lat. Ale problem nie dotyczy grupy - dotyczy większości kierowcow
    >>> ;-)))
    >> Zaczynasz powoli łapać. Skoro zdecydowana większość kierowców cznia na
    >> przepisy, to znaczy to, że one są dobre i sa skutecznie egzekwowane?
    >> Czy też może należy zrobić to, co zrobiono z ograniczeniami prędkości
    >> na autostradach - czyli doprowadzić przepisy do realności...
    > Co innego autostrada, a co innego miasto i teren zabudowany. Faktycznie
    > plynność ruchu to ważna rzecz i przepisy dotyczace prędkości na drogach
    > szybkiego ruchu powinny byc urealnione.
    > Co innego zaś stwarzanie realnego zagrożenia. Przyklady: Przejscia dla
    > pieszych, wyprzedzanie na skrzyzowaniu, przekraczanie prędkości w terenie
    > zabudowanym, w miejscach niebezpiecznych - zakręty, lasy itd itd. Wszyscy są
    > hojrakami dopóki NIE STANIE SIE KOMUŚ KRZYWDA - gwarantuję wtedy rozum i
    > pokora wraca momentalnie.
    > A tak poa konkursem powiedz mi, dlaczego w krajach zachodnich - mam na mysli
    > UK i Irlandie bo tam pare lat spędzilem - wszyscy jeżdżą zgodnie z
    > przepisami? Jak jest 50 to jadą 50. Jak 120 to 120.

    Jakie 120? Tam tyle nawet na autostradzie nie wolno. Na autostradach
    buspasy porobili.

    > Jak zakaz wyprzedzania to zakaz i nie wolno. Otóż dlatego, że jest
    > tam poglad latwy do przetłumaczenia: SAFETY FIRST. I wszystko w tym
    > temacie.

    Sprawdź statystyki w UK a dopiero potem pisz.


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 35. Data: 2011-10-06 19:56:59
    Temat: Re: Jakie zonki na egzaminie na PJ B?
    Od: "Heinzkalter" <v...@g...com>


    "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> wrote in message
    news:217627853.20111006195022@pik-net.pl...
    > Hello Heinzkalter,
    >
    > Thursday, October 6, 2011, 7:26:05 PM, you wrote:
    >
    >
    >>>>>> Wydawalo mi się, że jest to kwestia jazdy niezgodnie z przepisami...
    >>>>> Na tej grupie raczej nie znajdziesz zrozumienia. Tutaj w większości
    >>>>> wypadków panuje model olewania przepisów i wykręcania się od
    >>>>> odpowiedzialności, a jak kogoś złapią to oczywiście mendy i wpływ
    >>>>> "komunistycznej" przeszłości.
    >>>> Tak tak, wiem jakie tu panują zasady - pisuję na ta grupe juz z 10
    >>>> lat. Ale problem nie dotyczy grupy - dotyczy większości kierowcow
    >>>> ;-)))
    >>> Zaczynasz powoli łapać. Skoro zdecydowana większość kierowców cznia na
    >>> przepisy, to znaczy to, że one są dobre i sa skutecznie egzekwowane?
    >>> Czy też może należy zrobić to, co zrobiono z ograniczeniami prędkości
    >>> na autostradach - czyli doprowadzić przepisy do realności...
    >> Co innego autostrada, a co innego miasto i teren zabudowany. Faktycznie
    >> plynność ruchu to ważna rzecz i przepisy dotyczace prędkości na drogach
    >> szybkiego ruchu powinny byc urealnione.
    >> Co innego zaś stwarzanie realnego zagrożenia. Przyklady: Przejscia dla
    >> pieszych, wyprzedzanie na skrzyzowaniu, przekraczanie prędkości w terenie
    >> zabudowanym, w miejscach niebezpiecznych - zakręty, lasy itd itd. Wszyscy
    >> są
    >> hojrakami dopóki NIE STANIE SIE KOMUŚ KRZYWDA - gwarantuję wtedy rozum i
    >> pokora wraca momentalnie.
    >> A tak poa konkursem powiedz mi, dlaczego w krajach zachodnich - mam na
    >> mysli
    >> UK i Irlandie bo tam pare lat spędzilem - wszyscy jeżdżą zgodnie z
    >> przepisami? Jak jest 50 to jadą 50. Jak 120 to 120.
    >
    > Jakie 120? Tam tyle nawet na autostradzie nie wolno. Na autostradach
    > buspasy porobili.
    >
    >> Jak zakaz wyprzedzania to zakaz i nie wolno. Otóż dlatego, że jest
    >> tam poglad latwy do przetłumaczenia: SAFETY FIRST. I wszystko w tym
    >> temacie.
    >
    > Sprawdź statystyki w UK a dopiero potem pisz.
    >

    Mowil dziad do obrazu... Ja staram sie z Toba prowadzić rzeczową dyskusję,
    ale jak zamierzasz robić sobie żarty, to zostań w swoich przekonaniach.
    Rozumiem, że masz dane z pierwszej ręki dotyczące autostrad w UK. Znasz
    napewno te z "buspasami" a statystyki o kazdej porze w nocy mozesz cytować.
    Przykro mi ale dalsza dyskusja jest bezprzedmiotowa.

    hk


  • 36. Data: 2011-10-06 20:03:35
    Temat: Re: Jakie zonki na egzaminie na PJ B?
    Od: "Heinzkalter" <v...@g...com>


    "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> wrote in message
    news:974740881.20111006194843@pik-net.pl...
    > Hello Heinzkalter,
    >
    > Thursday, October 6, 2011, 7:16:51 PM, you wrote:
    >
    >>>> Po to zostal wymyslony system punktów, mandatow i kar, żeby skutecznie
    >>>> eliminować z ruchu kierowcow powodujących zagrożenia.
    >>> Pieprzysz od rzeczy. System działa w sposób zupełnie przypadkowy. Co
    >>> do "eliminacji", to dobrze byłoby skończyć z tym kaczystowskim
    >>> pojęciem, bo już się rzygać chce, jak wszyscy wokół wszystkich chcą
    >>> eliminować.
    >>> System został wymyślony po to, żeby do budżetów trafiały pieniądze.
    >>> Budżetów w liczbie mnogiej, bo chodzi o budżety ogólnie - w tym
    >>> Państwa, lokalne oraz rodzin przekupnych policjantów.
    >>> Tu nie ma mowy o jakiejkolwiek poprawie bezpieczeństwa - chodzi o
    >>> strzyżenie. Nie ma w tym żadnej celowości, poza budżetową.
    >>> O nieskuteczności tego systemu świadczy to, że przejechałem ponad
    >>> 400 kkm i prawa jazdy ani razu nie straciłem. A mój "szacunek" do
    >>> ograniczeń predkości jest już legendarny.
    >> EEEeeee zaraz zaraz. RoMan szanuję Cię ale troszkę cię poniosło. Masz jak
    >> najbardziej rację w tym, że pod szyldem bezpieczeństwa państwo zarabia na
    >> kierowcach, ale to jest jedna z patologii i nieudolności systemu. Drobny
    >> przyklad: Aleja fotoradarow w okolicach Bialego Boru. Slusznie to nie
    >> poprawia bezpieczenstwa. Nie zmienia to faktu, że kierowca jadacy
    >> przepisowo
    >> jest mniejszym zagrożeniem niż ten lamiacy przepisy.
    >
    > Bzdura. Był tu niedawno wątek o jadącym przepisowo poniżej 80km/h,
    > którego wyprzedzali wszyscy, z TIRami na czele. I co z tego, że jechał
    > przepisowo, skoro doprowadzając do tego, że go wszyscy wyprzedzali
    > wymuszał na innych niebezpieczne manewry.
    >
    >> Ja pod swoim domem mam ulicę na ktorej jest spory ruch pieszych,
    >> dzieci chodzacych do szkoly i ograniczenie do 20 na godzine.
    >> Oczywiście wszyscy sa mistrzami kierownicy i pedzą ile sie da. Z
    >> dzieckiem nie da sie iść po chodniku bo jest to naprawdę ryzykowne.
    >
    > Po chodnikach też jeżdżą?
    >
    > A teraz odpowiedz - czy na noc znak ograniczenia jest zdejmowany albo
    > zasłaniany? A w czasie wakacji, gdy w szkole nie ma dzieci?
    >
    > Ograniczenie do 20km/h jest idiotyczne gdy jest stałe.
    >
    > [...]
    >
    >
    > --
    > Best regards,
    > RoMan mailto:r...@p...pl
    > PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    > Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
    >

    Ograniczenie do 20 nie stoi zwykle dlatego, że ktoś mial taka fanaberię -
    tylko byly ku temu jakieś powazne powody. Ciekaw jestem co byś powiedział,
    gdyby na takim ograniczeniu wariat jadący 100 km/h wjechal ci do domu albo
    potrącił/zabil dziecko.
    Sory ale nie przekonasz mnie, że ograniczenia są bez sensu i bez wplywu na
    bezpieczeństwo. Jeżeli chcesz z tym polemizować to prosze bardzo ale ja
    dyskusji dalej toczył nie będę.

    hk


  • 37. Data: 2011-10-06 20:05:40
    Temat: Re: Jakie zonki na egzaminie na PJ B?
    Od: Marek 'marcus075' Karweta <m...@g...com>

    PH, Thu, 6 Oct 2011 14:31:56 +0200, pl.misc.samochody:

    > wejdź na stronę worda. znajdź ranking "szkół jazd" (moim zdaniem powinno sie
    > to nazywać szkoła zdawania na PJ, ale to na inny temat). znajdź "najlpeszą"
    > "szkołę"

    Ekhm. Ja tak z czystej ciekawości: który WORD to pokazuje? Bo na stronie
    tego w Katowicach nie widzę (albom ślepy).

    --
    Pozdrowienia,
    Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą.
    GG:3585538 | JID: m...@j...pl | Najpierw jeden
    Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich.


  • 38. Data: 2011-10-06 20:12:12
    Temat: Re: Jakie zonki na egzaminie na PJ B?
    Od: Rafał Grzelak <s...@s...com>

    Heinzkalter wrote:

    > A tak poa
    > konkursem powiedz mi, dlaczego w krajach zachodnich - mam na mysli UK
    > i Irlandie bo tam pare lat spędzilem - wszyscy jeżdżą zgodnie z
    > przepisami? Jak jest 50 to jadą 50. Jak 120 to 120. Jak zakaz
    > wyprzedzania to zakaz i nie wolno. Otóż dlatego, że jest tam poglad
    > latwy do przetłumaczenia: SAFETY FIRST. I wszystko w tym temacie.

    <http://autokult.pl/2011/10/04/wiekszy-limit-predkos
    ci-w-wielkiej-brytanii>

    "Według danych Brytyjskiego Ministerstwa Transportu aż 49%, czyli
    połowa brytyjskich kierowców, łamie autostradowe ograniczenie do
    prędkości 70 mil na godzinę."

    --
    Pozdrawiam, Rafał.
    rg[na]skrzynka[kropka]pl


  • 39. Data: 2011-10-06 20:54:01
    Temat: Re: Jakie zonki na egzaminie na PJ B?
    Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>

    W dniu 2011-10-06 19:48, RoMan Mandziejewicz pisze:

    > Bzdura. Był tu niedawno wątek o jadącym przepisowo poniżej 80km/h,
    > którego wyprzedzali wszyscy, z TIRami na czele. I co z tego, że jechał
    > przepisowo, skoro doprowadzając do tego, że go wszyscy wyprzedzali
    > wymuszał na innych niebezpieczne manewry.

    wymuszał powiadasz?
    Rozumiałbym, gdyby jechał 50km/h tam gdzie mu wolno 90km/h (bo to jest
    wq..), ale jechanie 80km/h tam gdzie mu wolno 70km/h nazywasz
    wymuszaniem niebezpiecznych manewrów na tych, którym wolno jechać też
    tylko 70km/h?

    --
    Pozdr.
    Michał


  • 40. Data: 2011-10-06 21:10:49
    Temat: Re: Jakie zonki na egzaminie na PJ B?
    Od: "Mikolaj Jopczynski, Tychy Online" <m...@g...com>

    W dniu 2011-10-05 19:39, Mikolaj Jopczynski, Tychy Online pisze:
    > Witajcie,
    >
    > Stalo sie - zebralem komplecik i czeka mnie egz.
    >
    > Za moim czasow (11 l temu) zaczynaly sie debilne pytania i rowne debilne
    > odpowiedzi.
    >
    > Czy mozecie sie podzielic inf, na co zwrocic uwage glownie na miescie i
    > placu.
    > Bo "niestety" calosc teorii mozna wbic na blache..
    >
    >
    > M.

    Czytam sobie co piszecie .... i mysle sobie - swiete krowy ;) Wszyscy
    jezdza 50 po miescie, a w trasie nikt nie dociska swoich konikow (tak
    tak, na autobhanie wszyscy jezdza:D)

    Ludzie swieci - dziennie robie 200 km - wiec logiczne jest, ze szansa na
    kontrole jest sporo wieksza...

    Gdzie napisalem, ze sie zale, ze nieslusznie, ze jest mi zle i w ogole
    potrzebuje przytulenia?

    A fragmentu, gdzie pisalem o punktach za przekroczenie predkosci nikt
    nie zauwazyl? Czytacie wybiorczo...!?

    Pytam jaka jest pogoda, a Wy odpowiadacie, ze dzisiaj byl fajny film w
    kinie.

    M.


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: