eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaZjawisko Leidenfrosta jako napęd › Re: Zjawisko Leidenfrosta jako napęd
  • Data: 2018-04-12 06:25:34
    Temat: Re: Zjawisko Leidenfrosta jako napęd
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2018-04-11, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > W dniu środa, 11 kwietnia 2018 11:51:08 UTC+9 użytkownik Marcin
    > Debowski napisał: Wszystko zależy co dla kogo jest standardowe.
    > Instalacje wydzielania kolejnych frakcji przez kolejne etapy
    > destylacji spotyka się powszechnie w przemyśle. Na przykład do
    > oczyszczania gazu ziemnego ze wszystkiego co nie jest metanem. Na
    > typowej platformie wydobywczej albo FPSO nie da się zasilać każdego
    > compression coolera jego własną wodą chłodzącą. Masz kilka (4 albo 5)
    > obwodów tej wody, do każdego jest podłączonych ileś tam różnych
    > urządzeń od siebie niezależnych, ze swoimi zaworami regulacyjnymi.
    > Fluktuacje parametrów ich pracy powodują że taki wymiennik dostaje
    > wodę o zmiennym ciśnieniu. A jak ciśnienie wody chłodzącej spadnie
    > poniżej wrzenia, to taki wymiennik zaczyna bardzo intensywnie
    > kawitować i jego życie zanim zmęczenie go rozwali liczy się w
    > miesiącach, nie w dziesiątkach lat. Stosuje się w nich różne sztuczki,
    > żeby lokalne wrzenie nie obniżało nagle temperatury metalu, znaczy
    > żeby uniknąć szybkich i nierównomiernie rozłożonych fluktuacji w
    > naprężeniach cieplnych. Pisałem że taki wymiennik może wyjść większy
    > skutkiem obniżoego HTC. I ja widzę tu potencjał dla omawianego
    > zjawiska. A Ty mi piszesz że nie, bo tak się nie robi.

    Widzisz, jak mówisz mi wymiennik ciepła, to ja, jako inzynier chemik
    rozpatruje podstawową funkcjonalność takiego urządzenia, a to o czym
    napisałeś powyżej to jest dla mnie konkretny problem, który nalezy
    rozwiązać i jest on niejako wtórny dla urządzenia. Podstawową cechą
    wymiennika jest efektywna wymiana. Leidenfrost jest jej wrogiem. A jak
    występuje konkretny problem (korozja, erozja, kawitacja, cokolwiek) to
    się go rozwiązuje i patrzy na cały bilans zysków, strat i potencjalnych
    inwestycji.

    Nb. jakie byłyby koszty implementacji? To są mikrostruktury, to nie jest
    tanie w produkcji, to się też będzie brudzić, trzeba usuwać z ruchu,
    oczyszczać, pewnie częściej niz typowe urządzenia...

    > A ja właśie żyję z takich rzeczy których się nie robi, ale może się
    > robić jak ktoś zapłaci :-)

    U mnie to się nazywa analiza usterek i rozwiązywanie problemów, ale
    jak się głębiej zastanowić to pewnie wyjdzie na to samo :)

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: