eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Rozbilansowanie ogniw Li-Ion
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 41. Data: 2019-02-12 22:15:16
    Temat: Re: Rozbilansowanie ogniw Li-Ion
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Queequeg <q...@t...no1> wrote:

    > - ładowanie uznajemy za zakończone, gdy prąd spada poniżej prądu
    > samorozładowania
    >
    > - prąd samorozładowania obliczamy mnożąc pojemność akumulatora przez
    > procent rozładowania w ciągu miesiąca (w moim przypadku: 3% * 7.2 Ah =
    > 216 mA)

    Pomyślałem trochę po napisaniu tego i wydaje mi się, że to bzdura.
    Przecież licząc w ten sposób to akumulator rozładowałby się po 33
    godzinach. IMO powinno się ten wynik jeszcze podzielić przez 30 * 24 (bo
    3% jest na miesiąc, a ampery są na godzinę) i wychodzi 3 uA, czyli wynik
    zupełnie inny... ale bardziej sensowny. Także poprawka.

    --
    Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika


  • 42. Data: 2019-02-12 23:40:02
    Temat: Re: Rozbilansowanie ogniw Li-Ion
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 12 Feb 2019 21:15:16 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
    > Queequeg <q...@t...no1> wrote:
    >> - ładowanie uznajemy za zakończone, gdy prąd spada poniżej prądu
    >> samorozładowania
    >>
    >> - prąd samorozładowania obliczamy mnożąc pojemność akumulatora przez
    >> procent rozładowania w ciągu miesiąca (w moim przypadku: 3% * 7.2 Ah =
    >> 216 mA)
    >
    > Pomyślałem trochę po napisaniu tego i wydaje mi się, że to bzdura.
    > Przecież licząc w ten sposób to akumulator rozładowałby się po 33
    > godzinach. IMO powinno się ten wynik jeszcze podzielić przez 30 * 24 (bo
    > 3% jest na miesiąc, a ampery są na godzinę) i wychodzi 3 uA, czyli wynik
    > zupełnie inny... ale bardziej sensowny. Także poprawka.

    Czy te 3% to prawda ... akumulator wytrzymalby 2.5 roku.
    Troche watpie.
    A pierwszy miesiac jest prawdopodobnie wiekszy.

    3%*7.2Ah = 216mAh

    216mAh/720h = ~0.3mA

    J.



  • 43. Data: 2019-02-13 01:45:43
    Temat: Re: Rozbilansowanie ogniw Li-Ion
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 12 Feb 2019 21:10:01 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
    > Doedukowałem się trochę w temacie i wiem już, że:
    > - akumulator żelowy i akumulator AGM to nie to samo, konstrukcja jest inna
    > i najczęściej ludzie mylnie nazywają akumulatory AGM żelowymi

    A te AGM moga gazowac, czy tez nie ?

    > - ładowanie AGM:
    > - w 25 st. C: 2.400 ... 2.465 V / celę
    > - powyżej 25 st. C: odjąć 5 mV / celę na każdy stopień różnicy
    > - poniżej 25 st. C: dodać 5 mV / celę na każdy stopień różnicy
    >
    > - ciekawostka #1: generalnie wpompowuje się od 104% do 112% ładunku, który
    > został zużyty

    Jakos tak jest, ale sie zastanawiam ... co sie z tym dzieje ?

    Produkuje wodor i tlen, czy plynie jakos bokiem ?

    > - ciekawostka #2: 60% czasu ładowania uzupełni 90% ładunku, a pozostałe
    > 10% ładunku zostanie uzupełnione w pozostałe 40% czasu ładowania

    Jakos tak ... ale prad juz chyba mniejszy.

    > - ładowanie uznajemy za zakończone, gdy prąd spada poniżej prądu
    > samorozładowania

    Hm ... czy to mozliwe ? Taki powien byc prad koncowy na koncu dlugiego
    ladowania ... a wiec nieosiagalny.
    W dodatku to chyba przy wyzszym napieciu ten prad jest wiekszy ?

    J.


  • 44. Data: 2019-02-16 15:52:20
    Temat: Re: Rozbilansowanie ogniw Li-Ion
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    >> - akumulator żelowy i akumulator AGM to nie to samo, konstrukcja jest inna
    >> i najczęściej ludzie mylnie nazywają akumulatory AGM żelowymi
    >
    > A te AGM moga gazowac, czy tez nie ?

    Podobno jest jakiś mechanizm rekombinacji, który radzi sobie z gazowaniem
    do pewnego stopnia.

    >> - ciekawostka #1: generalnie wpompowuje się od 104% do 112% ładunku, który
    >> został zużyty
    >
    > Jakos tak jest, ale sie zastanawiam ... co sie z tym dzieje ?
    >
    > Produkuje wodor i tlen, czy plynie jakos bokiem ?

    Pewnie po prostu produkuje ciepło.

    >> - ciekawostka #2: 60% czasu ładowania uzupełni 90% ładunku, a pozostałe
    >> 10% ładunku zostanie uzupełnione w pozostałe 40% czasu ładowania
    >
    > Jakos tak ... ale prad juz chyba mniejszy.

    Tak... ale czas nie :)

    >> - ładowanie uznajemy za zakończone, gdy prąd spada poniżej prądu
    >> samorozładowania
    >
    > Hm ... czy to mozliwe ? Taki powien byc prad koncowy na koncu dlugiego
    > ladowania ... a wiec nieosiagalny.
    > W dodatku to chyba przy wyzszym napieciu ten prad jest wiekszy ?

    Tak, machnąłem się w wartości :)

    Póki co założyłem akumulatory do hulajnogi, przejechałem się, podłączyłem
    do ładowania w szeregu (29 V) i... niespodzianka. Na jednym akumulatorze
    podczas ładowania było 14,9 V, na drugim 14,1 V.

    Zastanawiam się teraz, jak rozwiązać układ ładowania, żeby nie było takich
    sytuacji. Czytam na razie o tym, ale wszędzie piszą o "equalizing charge"
    do wyrównania takich różnic między pojedynczymi celami. Podobno nie można
    robić tego za często, bo normalną częścią tego procesu jest gazowanie.

    Myślę jak to ugryźć. Czy do ładowania przepinać akumulatory równolegle
    (ciekawe jaki wtedy płynąłby prąd wyrównawczy), czy ładować każdy osobno,
    czy zrobić jakiś regulator, który przewodziłby np. przy 14,6 V, i dwa
    takie regulatory równolegle do każdego akumulatora...

    Czuję, że wyważam otwarte drzwi. Dlatego czytam, czytam, szukam... ktoś
    musiał to już gdzieś opisać.

    A póki co akumulatory ładuję pojedynczo z niezawodnej lidlowej ładowarki.

    --
    Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika


  • 45. Data: 2019-02-17 09:56:31
    Temat: Re: Rozbilansowanie ogniw Li-Ion
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 16 Feb 2019 14:52:20 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
    > J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> - akumulator żelowy i akumulator AGM to nie to samo, konstrukcja jest inna
    >>> i najczęściej ludzie mylnie nazywają akumulatory AGM żelowymi
    >>
    >> A te AGM moga gazowac, czy tez nie ?
    >
    > Podobno jest jakiś mechanizm rekombinacji, który radzi sobie z gazowaniem
    > do pewnego stopnia.

    Kawalek platynki i bedzie dopalal, ale:
    -bedzie goracy,
    -chodzilo mi o to, czy w tej macie moze byc gazowanie, czy wypchnie
    elektrolit i jakos zaszkodzi.

    >>> - ciekawostka #1: generalnie wpompowuje się od 104% do 112% ładunku, który
    >>> został zużyty
    >>
    >> Jakos tak jest, ale sie zastanawiam ... co sie z tym dzieje ?
    >>
    >> Produkuje wodor i tlen, czy plynie jakos bokiem ?
    >
    > Pewnie po prostu produkuje ciepło.

    Ale musi plynac bez elektrolizy.
    No chyba, ze jest jakis mechanizm rekombinacji.

    O ile sie orientuje, to takowy byl w NiCd - to sie nazywalo "nadmiar
    materialu na jednej z elektrod", na drugiej produkowal sie tlen,
    rozpuszczal w elektrolicie, plynal do pierwszej i tam rekombinowal.
    Wydzielajac cieplo.

    Ale czy w olowiowych tez tak jest ?

    >>> - ładowanie uznajemy za zakończone, gdy prąd spada poniżej prądu
    >>> samorozładowania
    >>
    >> Hm ... czy to mozliwe ? Taki powien byc prad koncowy na koncu dlugiego
    >> ladowania ... a wiec nieosiagalny.
    >> W dodatku to chyba przy wyzszym napieciu ten prad jest wiekszy ?
    >
    > Tak, machnąłem się w wartości :)
    >
    > Póki co założyłem akumulatory do hulajnogi, przejechałem się, podłączyłem
    > do ładowania w szeregu (29 V) i... niespodzianka. Na jednym akumulatorze
    > podczas ładowania było 14,9 V, na drugim 14,1 V.
    >
    > Zastanawiam się teraz, jak rozwiązać układ ładowania, żeby nie było takich
    > sytuacji.

    Balancer musisz zalozyc :-)


    >Czytam na razie o tym, ale wszędzie piszą o "equalizing charge"
    > do wyrównania takich różnic między pojedynczymi celami. Podobno nie można
    > robić tego za często, bo normalną częścią tego procesu jest gazowanie.

    To moze po prostu dolac wody co pewien czas :-)

    Albo na czas ladowania polaczyc rownolegle.

    Tylko przeciez to samo moze byc miedzy celami w jednym aku :-)

    > Myślę jak to ugryźć. Czy do ładowania przepinać akumulatory równolegle
    > (ciekawe jaki wtedy płynąłby prąd wyrównawczy)

    Raczej zaden, skoro podlaczysz zasilacz.
    Napiecie i tak bedzie wieksze niz spoczynkowe obu rozladowanych sztuk,
    to po prostu prady ladowania beda nierowne.

    J.


  • 46. Data: 2019-02-18 13:59:25
    Temat: Re: Rozbilansowanie ogniw Li-Ion
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    > Kawalek platynki i bedzie dopalal, ale:
    > -bedzie goracy,
    > -chodzilo mi o to, czy w tej macie moze byc gazowanie, czy wypchnie
    > elektrolit i jakos zaszkodzi.

    W sumie im bardziej czytam tym bardziej wynika z tego, że gazowanie skraca
    żywotność AGM...

    > Ale musi plynac bez elektrolizy.
    > No chyba, ze jest jakis mechanizm rekombinacji.

    Podobno jest.

    >> Tak, machnąłem się w wartości :)
    >>
    >> Póki co założyłem akumulatory do hulajnogi, przejechałem się, podłączyłem
    >> do ładowania w szeregu (29 V) i... niespodzianka. Na jednym akumulatorze
    >> podczas ładowania było 14,9 V, na drugim 14,1 V.
    >>
    >> Zastanawiam się teraz, jak rozwiązać układ ładowania, żeby nie było takich
    >> sytuacji.
    >
    > Balancer musisz zalozyc :-)

    Jakoś trzeba będzie je wyrównywać :)

    >> Czytam na razie o tym, ale wszędzie piszą o "equalizing charge" do
    >> wyrównania takich różnic między pojedynczymi celami. Podobno nie można
    >> robić tego za często, bo normalną częścią tego procesu jest gazowanie.
    >
    > To moze po prostu dolac wody co pewien czas :-)

    Do AGM? To chyba rozwiercając :)

    > Albo na czas ladowania polaczyc rownolegle.

    Tak, też o tym myślałem. To jedna z dwóch opcji, o których myślę. Druga to
    zrobienie ładowarki zawierającej tak naprawdę dwie odseparowane od siebie
    ładowarki, połączone szeregowo (masa jednej byłaby na potencjale
    dodatniego wyjścia drugiej -- byłoby to podłączane do punktu połączenia
    akumulatorów).

    > Tylko przeciez to samo moze byc miedzy celami w jednym aku :-)

    To prawda :( Ciekawe czy jakoś to w obrębie aku rozwiązali, czy liczą na
    ładowanie wyrównawcze co jakiś czas.

    >> Myślę jak to ugryźć. Czy do ładowania przepinać akumulatory równolegle
    >> (ciekawe jaki wtedy płynąłby prąd wyrównawczy)
    >
    > Raczej zaden, skoro podlaczysz zasilacz.
    > Napiecie i tak bedzie wieksze niz spoczynkowe obu rozladowanych sztuk,
    > to po prostu prady ladowania beda nierowne.

    Hmm, niby tak.

    Z drugiej strony... i tak nic mi to nie daje, bo ja chcę naładować te
    akumulatory możliwie najszybciej (w granicach prądu początkowego, podanego
    przez producenta). Jak sobie założę 2 A / akumulator i ograniczę prąd do 4
    A, to i tak nie wiem, jak ten prąd się rozłoży i czy jeden akumulator nie
    będzie miał za dużego.

    Pozostaje chyba tylko opcja z dwiema identycznymi ładowarkami... albo
    jakiś sprytny układ, który będzie podczas ładowania z jednej ładowarki
    (przy połączeniu szeregowym) przekierowywał część ładunku z jednego
    akumulatora do drugiego. Zdaje się, że tak robią balansery, ale jak to
    działa...?

    "The LT8584 is a 2.5A discharge current, monolithic flyback converter used
    in conjunction with the LTC680x family of multichemistry battery cell
    monitors"

    Fajne, i "for multichemistry", czyli niezależnie od tego, czy to kwasiak,
    czy Li-Ion, czy cokolwiek...

    To też ciekawe:

    "The LTC3305 is a standalone lead acid battery balancer for up to four
    cells; it uses a fifth reservoir battery cell (AUX) and continuously
    places it in parallel with each of the other batteries (one at a time) to
    balance all battery cells (lead acid batteries are rugged and can handle
    this)."

    Czyli co, trzeci akumulator (bo nie mam dostępu do pojedynczych cel) i
    podłączanie go równolegle to do pierwszego, to do drugiego? Wydumali :)

    https://www.analog.com/en/technical-articles/active-
    battery-cell-balancing.html

    Poczytam o tym trochę więcej. Z drugiej strony nie wiem czy to nie będzie
    bardziej skomplikowane niż po prostu dwie ładowarki...

    --
    Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika


  • 47. Data: 2019-02-18 14:41:57
    Temat: Re: Rozbilansowanie ogniw Li-Ion
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:a2537218-6ce1-4530-a571-aaca166f87e4@tr
    ust.no1...
    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Kawalek platynki i bedzie dopalal, ale:
    >> -bedzie goracy,
    >> -chodzilo mi o to, czy w tej macie moze byc gazowanie, czy wypchnie
    >> elektrolit i jakos zaszkodzi.

    >W sumie im bardziej czytam tym bardziej wynika z tego, że gazowanie
    >skraca
    >żywotność AGM...

    Tylko tu jest inna sprawa - jesli wody ubywa, a dolac nie ma jak, to
    "skraca zycie".
    I nie wiadomo co maja na mysli.

    >> Ale musi plynac bez elektrolizy.
    >> No chyba, ze jest jakis mechanizm rekombinacji.
    >Podobno jest.

    Ciekaw jestem jaki.

    >>> Czytam na razie o tym, ale wszędzie piszą o "equalizing charge" do
    >>> wyrównania takich różnic między pojedynczymi celami. Podobno nie
    >>> można
    >>> robić tego za często, bo normalną częścią tego procesu jest
    >>> gazowanie.
    >
    >> To moze po prostu dolac wody co pewien czas :-)

    >Do AGM? To chyba rozwiercając :)

    Te do UPS maja pokrywke, a pod nia gumowe kapturki na otworach.
    Ale czy to AGM, czy zelowe ...


    >> Tylko przeciez to samo moze byc miedzy celami w jednym aku :-)

    >To prawda :( Ciekawe czy jakoś to w obrębie aku rozwiązali, czy liczą
    >na
    >ładowanie wyrównawcze co jakiś czas.

    I znow wracamy do gazowania i wody - jak mozna dolac, to to nie jest
    wielki problem.

    >>> Myślę jak to ugryźć. Czy do ładowania przepinać akumulatory
    >>> równolegle
    >>> (ciekawe jaki wtedy płynąłby prąd wyrównawczy)
    >
    >> Raczej zaden, skoro podlaczysz zasilacz.
    >> Napiecie i tak bedzie wieksze niz spoczynkowe obu rozladowanych
    >> sztuk,
    >> to po prostu prady ladowania beda nierowne.

    >Hmm, niby tak.

    >Z drugiej strony... i tak nic mi to nie daje, bo ja chcę naładować te
    >akumulatory możliwie najszybciej (w granicach prądu początkowego,
    >podanego
    >przez producenta). Jak sobie założę 2 A / akumulator i ograniczę prąd
    >do 4
    >A, to i tak nie wiem, jak ten prąd się rozłoży i czy jeden akumulator
    >nie
    >będzie miał za dużego.

    Raczej mu nie zaszkodzi, skoro jest wyladowany.
    A potem sie lepiej wyrowna.

    >Pozostaje chyba tylko opcja z dwiema identycznymi ładowarkami... albo

    Przeciez podobny problem masz miedzy lewa a prawa strona plyt - tez
    rownolegle polaczone :-)

    >jakiś sprytny układ, który będzie podczas ładowania z jednej
    >ładowarki
    >(przy połączeniu szeregowym) przekierowywał część ładunku z jednego
    >akumulatora do drugiego. Zdaje się, że tak robią balansery, ale jak
    >to
    >działa...?

    Balancery puszczaja prad "bokiem". Jak napiecie na celi przekroczy
    ustawione, to sie otwiera bocznik, i pozostale cele moga sie ładowac,
    a ta juz nie jest ladowana ... czy znacznie mniejszym pradem ladowana.

    >"The LTC3305 is a standalone lead acid battery balancer for up to
    >four
    >cells; it uses a fifth reservoir battery cell (AUX) and continuously
    >places it in parallel with each of the other batteries (one at a
    >time) to
    >balance all battery cells (lead acid batteries are rugged and can
    >handle
    >this)."

    Fajne. Moze to dla duzych baterii, gdzie inne metody zawodza ?

    >Czyli co, trzeci akumulator (bo nie mam dostępu do pojedynczych cel)
    >i
    >podłączanie go równolegle to do pierwszego, to do drugiego? Wydumali
    >:)
    >https://www.analog.com/en/technical-articles/active
    -battery-cell-balancing.html

    Po prostu spojrz kreatywnie - oni sie nie boja polaczyc akumulatorow
    rownolegle, polacz i Ty :-)

    A ten piaty akumulator to co - potem dolaczaja do zestawu, czy to z
    zalozenia jakis maly pomocniczy,
    taki kondensator do przenoszenia ladunku ?

    A chyba widze - ta piata moze tez byc uzywana w czasie rozladowywania,
    wtedy pomaga najslabszej podstawowej ...

    >Poczytam o tym trochę więcej. Z drugiej strony nie wiem czy to nie
    >będzie
    >bardziej skomplikowane niż po prostu dwie ładowarki...

    Rownolegle polacz.

    J.


  • 48. Data: 2019-02-18 18:22:53
    Temat: Re: Rozbilansowanie ogniw Li-Ion
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    > Tylko tu jest inna sprawa - jesli wody ubywa, a dolac nie ma jak, to
    > "skraca zycie".
    > I nie wiadomo co maja na mysli.

    W sumie może właśnie to. Wody ubywa, zawory się otwierają przy bodajże 300
    mbar, wypuszczają gaz i bateria wysycha.

    >>> Ale musi plynac bez elektrolizy.
    >>> No chyba, ze jest jakis mechanizm rekombinacji.
    >>Podobno jest.
    >
    > Ciekaw jestem jaki.

    Nie mam pojęcia :)

    >>> To moze po prostu dolac wody co pewien czas :-)
    >
    >>Do AGM? To chyba rozwiercając :)
    >
    > Te do UPS maja pokrywke, a pod nia gumowe kapturki na otworach.
    > Ale czy to AGM, czy zelowe ...

    Kojarzę takie. Te, które kupiłem, nie mają. Tzn. pewnie pod plastikową
    pokrywą mają, ale pokrywa jest niezdejmowalna bez zniszczenia.

    Te gumowe kapturki to zdaje się właśnie zaworki bezpieczeństwa są.

    >>To prawda :( Ciekawe czy jakoś to w obrębie aku rozwiązali, czy liczą na
    >>ładowanie wyrównawcze co jakiś czas.
    >
    > I znow wracamy do gazowania i wody - jak mozna dolac, to to nie jest
    > wielki problem.

    Nie można :(

    >>Z drugiej strony... i tak nic mi to nie daje, bo ja chcę naładować te
    >>akumulatory możliwie najszybciej (w granicach prądu początkowego,
    >>podanego przez producenta). Jak sobie założę 2 A / akumulator i
    >>ograniczę prąd do 4 A, to i tak nie wiem, jak ten prąd się rozłoży i czy
    >>jeden akumulator nie będzie miał za dużego.
    >
    > Raczej mu nie zaszkodzi, skoro jest wyladowany.
    > A potem sie lepiej wyrowna.

    Ale z jakiegoś powodu producent podaje maksymalny początkowy prąd
    ładowania.

    >>Pozostaje chyba tylko opcja z dwiema identycznymi ładowarkami... albo
    >
    > Przeciez podobny problem masz miedzy lewa a prawa strona plyt - tez
    > rownolegle polaczone :-)

    Ale tam elektrolit jest wspólny :)

    Z jakiegoś powodu w tych moich akumulatorach wystąpiło rozbilansowanie.

    > Balancery puszczaja prad "bokiem". Jak napiecie na celi przekroczy
    > ustawione, to sie otwiera bocznik, i pozostale cele moga sie ładowac,
    > a ta juz nie jest ladowana ... czy znacznie mniejszym pradem ladowana.

    To te pasywne. Czytałem też o aktywnych.

    >>"The LTC3305 is a standalone lead acid battery balancer for up to four
    >>cells; it uses a fifth reservoir battery cell (AUX) and continuously
    >>places it in parallel with each of the other batteries (one at a time)
    >>to balance all battery cells (lead acid batteries are rugged and can
    >>handle this)."
    >
    > Fajne. Moze to dla duzych baterii, gdzie inne metody zawodza ?

    W sumie jeśli kogoś stać na dorzucenie dodatkowej baterii tylko dla
    balansera, to pewnie ma poważniejszy system niż hulajnoga :)

    > A ten piaty akumulator to co - potem dolaczaja do zestawu, czy to z
    > zalozenia jakis maly pomocniczy,
    > taki kondensator do przenoszenia ladunku ?

    Zrozumiałem tak, że pomocniczy.

    > A chyba widze - ta piata moze tez byc uzywana w czasie rozladowywania,
    > wtedy pomaga najslabszej podstawowej ...

    Hmm. To ciekawe jaką pojemność ma taki zestaw. Pewnie jest liczona bez tej
    piątej.

    > Rownolegle polacz.

    Tylko ten prąd. Po co producenci podawaliby 2 A, gdyby można było puścić
    nawet 4 A bez szkody dla akumulatora?

    --
    Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika


  • 49. Data: 2019-02-19 19:26:59
    Temat: Re: Rozbilansowanie ogniw Li-Ion
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Queequeg <q...@t...no1> wrote:

    >> Rownolegle polacz.
    >
    > Tylko ten prąd. Po co producenci podawaliby 2 A, gdyby można było puścić
    > nawet 4 A bez szkody dla akumulatora?

    Przemyślałem trochę ten temat. W sumie prąd nie powinien płynąć duży, bo
    rozbilansowanie też nie będzie duże (na razie zrobiłem test na trochę
    rozładowanych i płynie kilkadziesiąt mA). Chodzi mi tylko o to, żeby
    różnica nie kumulowała się z ładowania na ładowanie, i żeby nie zabić
    jednego z akumulatorów za dużym napięciem. Połączenie równoległe powinno
    załatwić temat. Do tego jak to sprytnie ogarnę, to procek będzie miał nie
    tylko informację o ładunku wypompowanym z akumulatorów, ale też o
    wpompowanym w nie. Będzie to można ładnie na wyświetlaczu zwizualizować.

    Więc tak się właśnie zrobi -- przekaźnik, który po podłączeniu ładowarki
    odłączy bebechy hulajnogi i przełączy akumulatory równolegle.

    --
    Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika


  • 50. Data: 2019-02-20 21:07:38
    Temat: Re: Rozbilansowanie ogniw Li-Ion
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:2b13135c-9bf2-43c2-b65f-b1f842a6aa6f@tr
    ust.no1...
    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Tylko tu jest inna sprawa - jesli wody ubywa, a dolac nie ma jak,
    >> to
    >> "skraca zycie".
    >> I nie wiadomo co maja na mysli.

    >W sumie może właśnie to. Wody ubywa, zawory się otwierają przy
    >bodajże 300
    >mbar, wypuszczają gaz i bateria wysycha.

    Ale to mnie ciekawi ... te 0.3atm cos daje ?

    >>>Do AGM? To chyba rozwiercając :)
    >> Te do UPS maja pokrywke, a pod nia gumowe kapturki na otworach.
    >> Ale czy to AGM, czy zelowe ...

    >Kojarzę takie. Te, które kupiłem, nie mają. Tzn. pewnie pod
    >plastikową
    >pokrywą mają, ale pokrywa jest niezdejmowalna bez zniszczenia.

    Zapewne da sie zdjac przy minimalnych zniszczeniach :-)

    >>>Z drugiej strony... i tak nic mi to nie daje, bo ja chcę naładować
    >>>te
    >>>akumulatory możliwie najszybciej (w granicach prądu początkowego,
    >>>podanego przez producenta). Jak sobie założę 2 A / akumulator i
    >>>ograniczę prąd do 4 A, to i tak nie wiem, jak ten prąd się rozłoży
    >>>i czy
    >>>jeden akumulator nie będzie miał za dużego.
    >
    >> Raczej mu nie zaszkodzi, skoro jest wyladowany.
    >> A potem sie lepiej wyrowna.

    >Ale z jakiegoś powodu producent podaje maksymalny początkowy prąd
    >ładowania.

    Moze nie bardzo wierzy w dalsze ograniczenie ...

    >>>Pozostaje chyba tylko opcja z dwiema identycznymi ładowarkami...
    >>>albo
    >> Przeciez podobny problem masz miedzy lewa a prawa strona plyt - tez
    >> rownolegle polaczone :-)

    >Ale tam elektrolit jest wspólny :)

    Czy to ma znaczenie ?

    >Z jakiegoś powodu w tych moich akumulatorach wystąpiło
    >rozbilansowanie.

    ale miedzy celami.

    J.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: