eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Bezprzewodowy przycisk do automatyzacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 31. Data: 2023-03-24 00:21:30
    Temat: Re: Bezprzewodowy przycisk do automatyzacji
    Od: io <i...@o...pl.invlid>

    W dniu 23.03.2023 o 20:16, Zenek Kapelinder pisze:
    > czwartek, 23 marca 2023 o 15:34:04 UTC+1 io napisał(a):
    >> W dniu 23.03.2023 o 14:52, Zenek Kapelinder pisze:
    >>> czwartek, 23 marca 2023 o 14:08:40 UTC+1 io napisał(a):
    >>>> W dniu 23.03.2023 o 02:28, Zenek Kapelinder pisze:
    >>>>> środa, 22 marca 2023 o 14:24:12 UTC+1 io napisał(a):
    >>>>>> W dniu 22.03.2023 o 13:05, Zenek Kapelinder pisze:
    >>>>>>> niedziela, 19 marca 2023 o 21:41:18 UTC+1 io napisał(a):
    >>>>>>>> Hej,
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Szukam jakiegoś taniego przycisku bezprzewodowego do automatyzacji czego
    >>>>>>>> bądź. Żebym sobie mógł przylepić na ścianie, meblu. gdziekolwiek i by mi
    >>>>>>>> to mogło wystawić przyciśnięcie do HA lub czegoś innego.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Najprościej byłoby gdyby taki przycisk wysyłał przyciśnięcia po WiFi,
    >>>>>>>> ale wiadomo, że pojawi się problem bateryjności. Więc może musi to być w
    >>>>>>>> innej technologii bezprzewodowej z jakimś interfejsem własnym.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Nie mam przekonania do przydrogawych technologii tj ZigBee czy jeszcze
    >>>>>>>> innych, które wymagają bramek. Już prędzej BT, biorąc pod uwagę, że ESP
    >>>>>>>> używany w istniejących sterownikach potrafi BT i może przy okazji na to
    >>>>>>>> reagować.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Tak samo nie bardzo widzę użycia przycisków opartych o 133MHz ponieważ
    >>>>>>>> wymagają jakiegoś dodatkowego odbiornika, niepewnego odbierania i
    >>>>>>>> niekoniecznie mają możliwość adresowania ich dużej ilości.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> I żadnego Tuya czy innego szitu tylko ograniczającego mi swobodone
    >>>>>>>> wykorzystywanie.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Jak tak sobie myślę to właściwie tylko to BT ma sens. Bo jakieś
    >>>>>>>> przyciski na 133MHz pewnie są ale do nich trzeba dodatkowego sprzętu i
    >>>>>>>> niekoniecznie mają potrzebną mi ilość adresów a BT już niejako mam. Może
    >>>>>>>> dokładnie BLE by mnie interesowało.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Ewentualnie zaproponujcie coś szerzej użytecznego. A przede wszystkim
    >>>>>>>> coś w miarę gotowego i niedrogiego ewentualnie coś w co będzie wartało
    >>>>>>>> zainwestować. Wyobrażam sobie np że taki przycisk można zrobić
    >>>>>>>> samodzielnie: obudowę wydrukować na drukarce 3D i włożyć do niej taniego
    >>>>>>>> ESP do BT. No ale może jest coś gotowego co po prostu działa.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Ktoś? coś?
    >>>>>>> Przed spotkaniem tutaj sprawdziłeś czy mają coś podchodzącego na allegro że o
    aliexpres nie wspomnę. Czy tak bez sprawdzenia zacząłeś tutaj dupę zawracać?
    >>>>>> Że tak napiszę ... a na ...j Ty tutaj przychodzisz jak nie podyskutować
    >>>>>> sobie?!
    >>>>>>
    >>>>>> Nie wiem czy w ogóle zrozumiałeś pytanie. Ja jeszcze nie wiem czego
    >>>>>> konkretnie mógłbym szukać w sklepie. Nie wiem też jakim cudem w chińskim
    >>>>>> sklepie miałbym, znaleźć dobrze opisane towary. Trzeba być kompletnym
    >>>>>> piiiii by przyjść i mieć pretensje, że ktoś tutaj o coś zapytał. Weź się
    >>>>>> gościu idź przewietrzyć...
    >>>>> Jak ty nie wiesz czego chcesz to jak ktoś inny miałby ci pomóc? Gdyby
    zastosowanie nie było tajemnicą IV stopnia i dokładnie bys opisał do czego
    potrzebujesz to szybciej by ci pomogli.
    >>>> A jednak ... ludzie zrozumieli o co pytam. Z jakiegoś powodu Ty nie
    >>>> zrozumiałeś. Myślę, że jesteś obibokiem, któremu nie chce się rozumieć i
    >>>> to z tego powodu masz problemy :-)
    >>>>> Co to znaczy na ...j. Ty z tych co bułkę przez bibułkę a chuja całą gębą?
    Normalny człowiek nie ma oporów z używaniem legalnych słów. Za to szmaciarze zamiast
    chuj piszą chooj, zamiast kurwa kuźwa. Ty ..... ...... .. ....... ...... Ta to co o
    tobie wykropkowalem powinieneś pozbawić mnie minimum jedynek. Jak ktoś zrobi coś
    strasznego to zaraz dziennikarzyny zapierdalaj do jego wioski czy tam gdzie mieszka i
    pytają sąsiadów. A sąsiedzi że grzeczny był, mówił dzień dobry i chodził do kościoła.
    To jak widzę kogoś grzecznego co mowi dzień dobry i chodzi do kościoła to spierdalam
    jak najdalej od niego bo to musi być bandzior. Od ciebie też należy jak najdalej
    spierdalac bo jesteś fałszywy.
    >>>> No tak, ale czyta tłum ludzi, więc wykropkowałem tym, którzy mogli by
    >>>> mieć z tym problem.
    >>> Przeceniasz. Nikt nie wie o co ci chodzi ale że wszyscy tutaj to stare dziady i
    nie mamy co robić to niektórzy zdobyli złotą odznakę talmudysty i żeby utrzymać
    uprawnienia muszą pierdolić bez sensu, byleby ruch jakiś był. Jaki tu tlum?
    Wszystkich można zmieścić w przedpokoju kawalerki zbudowanej w wielkiej płyty w
    latach sześćdziesiątych.
    >> No właśnie z sensem piszą, ja Ci to mówię. I nie wiesz ile osób w
    >> przyszłości przeczyta wypowiedź. Może się ze swoimi słabo utożsamiasz
    >> dlatego Ci nie zależy. Niemniej jednak, nie powinieneś dziwić się, gdy
    >> ktoś się do niej odwoła kiedyś.
    > Nikt w przyszłości nie będzie czytał. Za trzy dni temat wpadnie do czarnej dziury.

    Czlowieku, Ty tego może nie przeczytasz tak jak nie chce Ci się czytać
    mojego pytania, ale to wszystko jest "od zarania dziejów" i można sięgać
    news-archive.icm.edu.pl


  • 32. Data: 2023-03-24 04:44:30
    Temat: Re: Bezprzewodowy przycisk do automatyzacji
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    piątek, 24 marca 2023 o 00:21:33 UTC+1 io napisał(a):
    > W dniu 23.03.2023 o 20:16, Zenek Kapelinder pisze:
    > > czwartek, 23 marca 2023 o 15:34:04 UTC+1 io napisał(a):
    > >> W dniu 23.03.2023 o 14:52, Zenek Kapelinder pisze:
    > >>> czwartek, 23 marca 2023 o 14:08:40 UTC+1 io napisał(a):
    > >>>> W dniu 23.03.2023 o 02:28, Zenek Kapelinder pisze:
    > >>>>> środa, 22 marca 2023 o 14:24:12 UTC+1 io napisał(a):
    > >>>>>> W dniu 22.03.2023 o 13:05, Zenek Kapelinder pisze:
    > >>>>>>> niedziela, 19 marca 2023 o 21:41:18 UTC+1 io napisał(a):
    > >>>>>>>> Hej,
    > >>>>>>>>
    > >>>>>>>> Szukam jakiegoś taniego przycisku bezprzewodowego do automatyzacji czego
    > >>>>>>>> bądź. Żebym sobie mógł przylepić na ścianie, meblu. gdziekolwiek i by mi
    > >>>>>>>> to mogło wystawić przyciśnięcie do HA lub czegoś innego.
    > >>>>>>>>
    > >>>>>>>> Najprościej byłoby gdyby taki przycisk wysyłał przyciśnięcia po WiFi,
    > >>>>>>>> ale wiadomo, że pojawi się problem bateryjności. Więc może musi to być w
    > >>>>>>>> innej technologii bezprzewodowej z jakimś interfejsem własnym.
    > >>>>>>>>
    > >>>>>>>> Nie mam przekonania do przydrogawych technologii tj ZigBee czy jeszcze
    > >>>>>>>> innych, które wymagają bramek. Już prędzej BT, biorąc pod uwagę, że ESP
    > >>>>>>>> używany w istniejących sterownikach potrafi BT i może przy okazji na to
    > >>>>>>>> reagować.
    > >>>>>>>>
    > >>>>>>>> Tak samo nie bardzo widzę użycia przycisków opartych o 133MHz ponieważ
    > >>>>>>>> wymagają jakiegoś dodatkowego odbiornika, niepewnego odbierania i
    > >>>>>>>> niekoniecznie mają możliwość adresowania ich dużej ilości.
    > >>>>>>>>
    > >>>>>>>> I żadnego Tuya czy innego szitu tylko ograniczającego mi swobodone
    > >>>>>>>> wykorzystywanie.
    > >>>>>>>>
    > >>>>>>>> Jak tak sobie myślę to właściwie tylko to BT ma sens. Bo jakieś
    > >>>>>>>> przyciski na 133MHz pewnie są ale do nich trzeba dodatkowego sprzętu i
    > >>>>>>>> niekoniecznie mają potrzebną mi ilość adresów a BT już niejako mam. Może
    > >>>>>>>> dokładnie BLE by mnie interesowało.
    > >>>>>>>>
    > >>>>>>>> Ewentualnie zaproponujcie coś szerzej użytecznego. A przede wszystkim
    > >>>>>>>> coś w miarę gotowego i niedrogiego ewentualnie coś w co będzie wartało
    > >>>>>>>> zainwestować. Wyobrażam sobie np że taki przycisk można zrobić
    > >>>>>>>> samodzielnie: obudowę wydrukować na drukarce 3D i włożyć do niej taniego
    > >>>>>>>> ESP do BT. No ale może jest coś gotowego co po prostu działa.
    > >>>>>>>>
    > >>>>>>>>
    > >>>>>>>> Ktoś? coś?
    > >>>>>>> Przed spotkaniem tutaj sprawdziłeś czy mają coś podchodzącego na allegro że
    o aliexpres nie wspomnę. Czy tak bez sprawdzenia zacząłeś tutaj dupę zawracać?
    > >>>>>> Że tak napiszę ... a na ...j Ty tutaj przychodzisz jak nie podyskutować
    > >>>>>> sobie?!
    > >>>>>>
    > >>>>>> Nie wiem czy w ogóle zrozumiałeś pytanie. Ja jeszcze nie wiem czego
    > >>>>>> konkretnie mógłbym szukać w sklepie. Nie wiem też jakim cudem w chińskim
    > >>>>>> sklepie miałbym, znaleźć dobrze opisane towary. Trzeba być kompletnym
    > >>>>>> piiiii by przyjść i mieć pretensje, że ktoś tutaj o coś zapytał. Weź się
    > >>>>>> gościu idź przewietrzyć...
    > >>>>> Jak ty nie wiesz czego chcesz to jak ktoś inny miałby ci pomóc? Gdyby
    zastosowanie nie było tajemnicą IV stopnia i dokładnie bys opisał do czego
    potrzebujesz to szybciej by ci pomogli.
    > >>>> A jednak ... ludzie zrozumieli o co pytam. Z jakiegoś powodu Ty nie
    > >>>> zrozumiałeś. Myślę, że jesteś obibokiem, któremu nie chce się rozumieć i
    > >>>> to z tego powodu masz problemy :-)
    > >>>>> Co to znaczy na ...j. Ty z tych co bułkę przez bibułkę a chuja całą gębą?
    Normalny człowiek nie ma oporów z używaniem legalnych słów. Za to szmaciarze zamiast
    chuj piszą chooj, zamiast kurwa kuźwa. Ty ..... ...... .. ....... ...... Ta to co o
    tobie wykropkowalem powinieneś pozbawić mnie minimum jedynek. Jak ktoś zrobi coś
    strasznego to zaraz dziennikarzyny zapierdalaj do jego wioski czy tam gdzie mieszka i
    pytają sąsiadów. A sąsiedzi że grzeczny był, mówił dzień dobry i chodził do kościoła.
    To jak widzę kogoś grzecznego co mowi dzień dobry i chodzi do kościoła to spierdalam
    jak najdalej od niego bo to musi być bandzior. Od ciebie też należy jak najdalej
    spierdalac bo jesteś fałszywy.
    > >>>> No tak, ale czyta tłum ludzi, więc wykropkowałem tym, którzy mogli by
    > >>>> mieć z tym problem.
    > >>> Przeceniasz. Nikt nie wie o co ci chodzi ale że wszyscy tutaj to stare dziady i
    nie mamy co robić to niektórzy zdobyli złotą odznakę talmudysty i żeby utrzymać
    uprawnienia muszą pierdolić bez sensu, byleby ruch jakiś był. Jaki tu tlum?
    Wszystkich można zmieścić w przedpokoju kawalerki zbudowanej w wielkiej płyty w
    latach sześćdziesiątych.
    > >> No właśnie z sensem piszą, ja Ci to mówię. I nie wiesz ile osób w
    > >> przyszłości przeczyta wypowiedź. Może się ze swoimi słabo utożsamiasz
    > >> dlatego Ci nie zależy. Niemniej jednak, nie powinieneś dziwić się, gdy
    > >> ktoś się do niej odwoła kiedyś.
    > > Nikt w przyszłości nie będzie czytał. Za trzy dni temat wpadnie do czarnej
    dziury.
    > Czlowieku, Ty tego może nie przeczytasz tak jak nie chce Ci się czytać
    > mojego pytania, ale to wszystko jest "od zarania dziejów" i można sięgać
    > news-archive.icm.edu.pl
    I dwa razy do roku dla jaj ktoś wyciągnie temat sprzed dwudziestu lat. Tutaj jest
    dziesięć osób. Dziewięciu talmudystow i ja co się z nich nabijam.


  • 33. Data: 2023-03-24 07:25:03
    Temat: Re: Bezprzewodowy przycisk do automatyzacji
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 24/03/2023 00:17, io wrote:
    >> Nie wykluczone, że można to zrobić łatwiej, ale wymaga to rękodzieła z
    >> odbiorem 433 tak czy inaczej. Gdzieś tą elektronikę należy zrobić. Jak
    >> policzysz, to pytanie czy kilka godzin(optymistycznie) dłubaniny jest
    >> tańsze niż kupno gotowca.
    > No, każda robota coś kosztuje, ale ... ludzie wolą kompaktowe samochody
    > zamiast osobno: do pracy, na zakupy i na wczasy. Tak i ja wolę
    > kompaktowe urządzenia. Do tej bramki musiałbym mieć osobny zasilacz a
    > wystarczy prosty gotowy moduł http://niusy.pl/@pl.aliexpress.com/anr
    > (przykład użycia http://niusy.pl/@youtube.com/ans ).

    To urządzenie nie dekoduje protokołów i brakuje w nim warstwy
    komunikacji z czymkolwiek dalej.

    Bramka RF z jednej strony ma radio, a z drugiej Wifi wpięte w system
    automatyki, czymkolwiek on jest, a w środku sporo algorytmiki.

    Innymi słowy zniknąłeś wszystko, co istotne w bramce rf i wyszło Ci, że
    to to samo.

    > Robią generalnie to samo póki
    > ograniczamy się do tego o czym tutaj mówimy.

    Nie, to radyjko za 8zł nie robi nic co można porównać do działania
    bramki rf. W szczególności musisz poświecić co najmniej kilka, jak nie
    kilkadziesiąt godzin na napisanie firmware, które będzie nieelastyczne,
    gówniane i pełne bugów.

    >> Wychodzi na to, że wymagana była by wymiana elektroniki w przycisku,
    >> na jakiś avr szyfrujący transmisję czymś podobnym do keeloq. Ja do
    >> tego mam osobny "przycisk" w postaci apliakcji na telefon, gdzie są
    >> nieco wazniejsze elementy domu niż sterowanie światłem.
    > No ale nie wiesz czy ktoś tego po prostu nie sprzedaje.

    Przed chwilą odrzuciłeś gotowiec i chcesz zrobić bramkę rf sam, a teraz
    odrzucasz robienie samemu i chcesz gotowiec. Zaczynam podejrzewać, że
    jesteś jedną z osób, której trudno dogodzić, bo oczekiwania nie maja
    części wspólnej.

    >> Ale kazde inne oznacza rękodzieło, a podczerwień ogranicza Cie do
    >> pomieszczenia.
    > I o tyle właśnie jest lepsza, że nie każdy w okolicy może sobie nagrać
    > sygnał i w najprostszym przypadku nadać powtórzony.

    1) Nie masz kanału zwrotnego.
    2) Jak podepniesz odbirnik? Narzekałeś, że bramka rf wymaga zasilania.
    Odbiornik IR wymaga zasilania w *każdym* pomieszczeniu i jeszcze
    komunikacji z innymi elementami.

    > Notabene mam takie kino domowe S..s..g, które głupieje i rozważałem czy
    > ktoś z zewnątrz czasem nie trafia pilotem, ale raczej jednak problem
    > jest z sensorami dotykowymi.

    Tak, opcje schizofrenicznego bycia hackowanym najlepiej zostawić jako
    ostatnie wyjaśnienie. Z tego powodu nie przejmuje się, że ktoś będzie mi
    złośliwie otwierał futkę wysyłając kod otwarcia furtki taki sam jak z
    czujnika. Mogę z tym zagrożeniem życ, a nawet spać. Takie zabawy szybko
    się nudzą.

    >> W przypadku, gdybym chciał np. zastosować przycisk rozbrajający alarm,
    >> prawie na pewno pociągnął bym go kablem, nawet kosztem rycia ścian.
    > By Ci go fizycznie shackowali czy o co chodzi?

    Aby uniknąc wspomniany przez Ciebie scenariusz, kiedy inteligentny
    złodziej przyczaja się przez tydzień pod domem, aby znaleźc tą jedną
    ramkę, dzięki której może mi złośliwie włączyć świato w garderobie albo
    rozbroić alarm. No i dlatego, że chciałbym je mieć bezawarynje. Ale to w
    drugiej kolejności, ten hacker z pilotem, w krzakach to podstawowy powód.

    > A potem się znalazł jakiś dzieciak
    > terroryzujący tramwaje bo okazało się, że frajerzy oszacowali ryzyko na
    > minimalne.

    Radio stop też jest interesującym problemem. No i co z tego?

    Ten człowiek może ci wrzucić łom przez okno, to o wiele łatwiejsze.

    Bez znaczenia, istnieje setka innych powodów, dróg, metod aby zrobić
    komuś krzywdę. Dzieciak z enkoderem 433 to jakiś szum statystyczny w
    porównaniu do pijanego melena.

    > Tak tak, tramwaje, pociągi ... wszystko podatne. Jakaś data nie wyszła i
    > cała Polska stanęła. Tylko się trochę zainteresować.

    Ależ ja doskonale wiem jak działają takie systemy. Ich podstawowym celem
    jest przemieszczenie awaryjności (nieuchronnej) w kierunku "na pewno
    zadziała i może czasami za często" zamiast "przypuszczalnie zadziała,
    ale nie zawsze". To szacowanie ryzyka, czy wolisz jechać pociągiem,
    który zatrzyma byle gówniarz z baofengiem, czy pociągiem, który może się
    nie zatrzymać, bo glitch w 1 bicie komunikatu spowodował złą sumę
    kontrolną po deszyfracji.

    > W domku mam za sąsiadów rodzinę i przycisk na bramce na granicy zasięgu.
    > Ale w bloku mieszka setka ludzi. Ktoś w końcu zechce uczynić użytek z
    > mojej nonszalancji.

    Ojej.

    Przypomina mi to wciskanie wszystkich przycisków w domofonie o 3 rano.

    I nikt z tym nic nie robi, zamiast rozdać wszystkim potencjalnym gościom
    YuibiKey i certyfikaty ssh. Skandal.

    >> https://allegro.pl/oferta/tuya-zigbee-smart-switch-h
    ome-light-przelacznik-12793987915?fromVariant=127939
    89784
    > 75zł z Chin. Żart jakiś?

    Nie. Bezpieczeństwo przed ruskimi hackerami w krzakach i nastolatkami
    jest w cenie.

    > mam np taki moduł T-ZigBee czyli ESP+ZigBee, jeszcze nie miałem czasu go
    > spróbować, ale też nie mam czym, drugim modułem tylko mogę. To już by
    > jakiś sens miało.

    Jeśli Twój czas jest nic nie wart, to może mieć sens.
    Jeśli robisz to hobbystycznie to może mieć sens.
    W przeciwnym wypadku nie.



  • 34. Data: 2023-03-24 14:46:15
    Temat: Re: Bezprzewodowy przycisk do automatyzacji
    Od: io <i...@o...pl.invlid>

    W dniu 24.03.2023 o 07:25, heby pisze:
    > On 24/03/2023 00:17, io wrote:
    >>> Nie wykluczone, że można to zrobić łatwiej, ale wymaga to rękodzieła
    >>> z odbiorem 433 tak czy inaczej. Gdzieś tą elektronikę należy zrobić.
    >>> Jak policzysz, to pytanie czy kilka godzin(optymistycznie) dłubaniny
    >>> jest tańsze niż kupno gotowca.
    >> No, każda robota coś kosztuje, ale ... ludzie wolą kompaktowe
    >> samochody zamiast osobno: do pracy, na zakupy i na wczasy. Tak i ja
    >> wolę kompaktowe urządzenia. Do tej bramki musiałbym mieć osobny
    >> zasilacz a wystarczy prosty gotowy moduł
    >> http://niusy.pl/@pl.aliexpress.com/anr (przykład użycia
    >> http://niusy.pl/@youtube.com/ans ).
    >
    > To urządzenie nie dekoduje protokołów i brakuje w nim warstwy
    > komunikacji z czymkolwiek dalej.
    >
    > Bramka RF z jednej strony ma radio, a z drugiej Wifi wpięte w system
    > automatyki, czymkolwiek on jest, a w środku sporo algorytmiki.
    >
    > Innymi słowy zniknąłeś wszystko, co istotne w bramce rf i wyszło Ci, że
    > to to samo.

    Niczego w nim nie brakuje. Robi dokładnie to, czego potrzebuję.

    >
    >> Robią generalnie to samo póki ograniczamy się do tego o czym tutaj
    >> mówimy.
    >
    > Nie, to radyjko za 8zł nie robi nic co można porównać do działania
    > bramki rf. W szczególności musisz poświecić co najmniej kilka, jak nie
    > kilkadziesiąt godzin na napisanie firmware, które będzie nieelastyczne,
    > gówniane i pełne bugów.

    Żadna bramka z WiFi nie jest mi potrzebna. Software do odbierania zmiany
    stanu na pinie nie może być pełny bugów. To jest prostsze od odebrania
    telegramu z MQTT.

    >
    >>> Wychodzi na to, że wymagana była by wymiana elektroniki w przycisku,
    >>> na jakiś avr szyfrujący transmisję czymś podobnym do keeloq. Ja do
    >>> tego mam osobny "przycisk" w postaci apliakcji na telefon, gdzie są
    >>> nieco wazniejsze elementy domu niż sterowanie światłem.
    >> No ale nie wiesz czy ktoś tego po prostu nie sprzedaje.
    >
    > Przed chwilą odrzuciłeś gotowiec i chcesz zrobić bramkę rf sam, a teraz
    > odrzucasz robienie samemu i chcesz gotowiec.

    Od początku chciałem gotowe przyciski. Nigdy nie chciałem gotowej bramki
    do tego.

    > Zaczynam podejrzewać, że
    > jesteś jedną z osób, której trudno dogodzić, bo oczekiwania nie maja
    > części wspólnej.
    >
    >>> Ale kazde inne oznacza rękodzieło, a podczerwień ogranicza Cie do
    >>> pomieszczenia.
    >> I o tyle właśnie jest lepsza, że nie każdy w okolicy może sobie nagrać
    >> sygnał i w najprostszym przypadku nadać powtórzony.
    >
    > 1) Nie masz kanału zwrotnego.

    I co z tego?

    Przycisk wysyła zaszyfrowaną wiadomość w której jest numer telegramu i
    adres. Adres nadajnika służy do jego identyfikacji. Numer telegramu
    przyrasta za każdym razem, odbiornik pamięta ostatni numer i przyjmuje
    tylko telegramy z wyższym numerem. Ponowiony telegram nie zostanie
    przyjęty. Musi być jakiś kolejny. Nie znający klucza szyfrowania nie
    jest w stanie wygenerować telegramu z kolejnym numerem.

    > 2) Jak podepniesz odbirnik? Narzekałeś, że bramka rf wymaga zasilania.
    > Odbiornik IR wymaga zasilania w *każdym* pomieszczeniu i jeszcze
    > komunikacji z innymi elementami.

    Mam sterowniki, które oprócz sterowania elementami wykonawczymi potrafią
    komunikować się i mogą realizować proste czynności takie jak odbiór
    sygnału z przycisku szczególnie gdy jest wstępnie zdekodowany.

    >
    >> Notabene mam takie kino domowe S..s..g, które głupieje i rozważałem
    >> czy ktoś z zewnątrz czasem nie trafia pilotem, ale raczej jednak
    >> problem jest z sensorami dotykowymi.
    >
    > Tak, opcje schizofrenicznego bycia hackowanym najlepiej zostawić jako
    > ostatnie wyjaśnienie.

    Zwykły przypadek, że ktoś korzysta z pilota w takim samym standardzie
    nadawania. To samo jest z przyciskiem, który mam, że jest tam tylko
    kilka adresów do wybrania switchami więc jeśli tylko któryś z sąsiadów
    poszedł do tego samego sklepu co ja to może i adres mu się taki sam
    trafić. Dopiero w przypadku przycisku, który wskazałeś będzie nieco
    inaczej, że ktoś jednak musi postarać się i podsłuchać co tam nadaje się.

    > Z tego powodu nie przejmuje się, że ktoś będzie mi
    > złośliwie otwierał futkę wysyłając kod otwarcia furtki taki sam jak z
    > czujnika. Mogę z tym zagrożeniem życ, a nawet spać. Takie zabawy szybko
    > się nudzą.

    No nie przejmuj się, bądź sobą.

    >
    >>> W przypadku, gdybym chciał np. zastosować przycisk rozbrajający
    >>> alarm, prawie na pewno pociągnął bym go kablem, nawet kosztem rycia
    >>> ścian.
    >> By Ci go fizycznie shackowali czy o co chodzi?
    >
    > Aby uniknąc wspomniany przez Ciebie scenariusz, kiedy inteligentny
    > złodziej przyczaja się przez tydzień pod domem, aby znaleźc tą jedną
    > ramkę, dzięki której może mi złośliwie włączyć świato w garderobie albo
    > rozbroić alarm. No i dlatego, że chciałbym je mieć bezawarynje. Ale to w
    > drugiej kolejności, ten hacker z pilotem, w krzakach to podstawowy powód.

    Więc mówię, że wystarczy odpowiedni pilot, gdzie takie podsłuchiwanie
    nic nie da. A Ty chcesz przewodem puszczać, który ktoś dopiero może
    shackować. No śmiech.

    >
    >> A potem się znalazł jakiś dzieciak terroryzujący tramwaje bo okazało
    >> się, że frajerzy oszacowali ryzyko na minimalne.
    >
    > Radio stop też jest interesującym problemem. No i co z tego?
    >
    > Ten człowiek może ci wrzucić łom przez okno, to o wiele łatwiejsze.

    No i jeszcze może na tory wyjść. Tymczasem pilotem ... nie musi.

    >
    > Bez znaczenia, istnieje setka innych powodów, dróg, metod aby zrobić
    > komuś krzywdę. Dzieciak z enkoderem 433 to jakiś szum statystyczny w
    > porównaniu do pijanego melena.

    Codziennie spotykam twoich "meneli" i jakoś mi krzywdy nie zrobili.

    >
    >> Tak tak, tramwaje, pociągi ... wszystko podatne. Jakaś data nie wyszła
    >> i cała Polska stanęła. Tylko się trochę zainteresować.
    >
    > Ależ ja doskonale wiem jak działają takie systemy. Ich podstawowym celem
    > jest przemieszczenie awaryjności (nieuchronnej) w kierunku "na pewno
    > zadziała i może czasami za często" zamiast "przypuszczalnie zadziała,
    > ale nie zawsze". To szacowanie ryzyka, czy wolisz jechać pociągiem,
    > który zatrzyma byle gówniarz z baofengiem, czy pociągiem, który może się
    > nie zatrzymać, bo glitch w 1 bicie komunikatu spowodował złą sumę
    > kontrolną po deszyfracji.

    No i właśnie dlatego dobry przycisk by mi się przydał dzisiaj by pewnego
    dnia nie narzekać.

    >
    >> W domku mam za sąsiadów rodzinę i przycisk na bramce na granicy
    >> zasięgu. Ale w bloku mieszka setka ludzi. Ktoś w końcu zechce uczynić
    >> użytek z mojej nonszalancji.
    >
    > Ojej.
    >
    > Przypomina mi to wciskanie wszystkich przycisków w domofonie o 3 rano.
    >
    > I nikt z tym nic nie robi, zamiast rozdać wszystkim potencjalnym gościom
    > YuibiKey i certyfikaty ssh. Skandal.

    Takie wyłączniki dzwonka w domofonach są.

    >
    >>> https://allegro.pl/oferta/tuya-zigbee-smart-switch-h
    ome-light-przelacznik-12793987915?fromVariant=127939
    89784
    >> 75zł z Chin. Żart jakiś?
    >
    > Nie. Bezpieczeństwo przed ruskimi hackerami w krzakach i nastolatkami
    > jest w cenie.

    W cenie to jest marża a klient wybiera.

    >
    >> mam np taki moduł T-ZigBee czyli ESP+ZigBee, jeszcze nie miałem czasu
    >> go spróbować, ale też nie mam czym, drugim modułem tylko mogę. To już
    >> by jakiś sens miało.
    >
    > Jeśli Twój czas jest nic nie wart, to może mieć sens.
    > Jeśli robisz to hobbystycznie to może mieć sens.
    > W przeciwnym wypadku nie.
    >
    >

    Jeszcze może klient świadomy być i nie akceptować tego, co Tobie wisi. I
    jak dodasz ten przypadek to będą jeszcze jakieś inne? Ja Ci powiem, to
    jest po prostu AMATORSZCZYZNA.


  • 35. Data: 2023-03-24 14:47:44
    Temat: Re: Bezprzewodowy przycisk do automatyzacji
    Od: io <i...@o...pl.invlid>

    W dniu 24.03.2023 o 04:44, Zenek Kapelinder pisze:
    > piątek, 24 marca 2023 o 00:21:33 UTC+1 io napisał(a):
    >> W dniu 23.03.2023 o 20:16, Zenek Kapelinder pisze:
    ...
    >> Czlowieku, Ty tego może nie przeczytasz tak jak nie chce Ci się czytać
    >> mojego pytania, ale to wszystko jest "od zarania dziejów" i można sięgać
    >> news-archive.icm.edu.pl
    > I dwa razy do roku dla jaj ktoś wyciągnie temat sprzed dwudziestu lat. Tutaj jest
    dziesięć osób. Dziewięciu talmudystow i ja co się z nich nabijam.

    Tu i teraz tak, ale jak zostanie wyciągnięte to cała Polska może
    dowiedzieć się. Pisze Ty sobie co chcesz, ja pozostaję przy umiarkowaniu.


  • 36. Data: 2023-03-24 15:01:14
    Temat: Re: Bezprzewodowy przycisk do automatyzacji
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 24/03/2023 14:46, io wrote:
    > AMATORSZCZYZNA.

    Dziękuję. Dokładnie tak.


  • 37. Data: 2023-03-24 15:47:54
    Temat: Re: Bezprzewodowy przycisk do automatyzacji
    Od: io <i...@o...pl.invlid>

    W dniu 24.03.2023 o 15:01, heby pisze:
    > On 24/03/2023 14:46, io wrote:
    >> AMATORSZCZYZNA.
    >
    > Dziękuję. Dokładnie tak.
    >

    Masz pretensje, że ktoś Ci publicznie wytknął słabości proponowanych
    rozwiązań technicznych?


  • 38. Data: 2023-03-24 16:02:16
    Temat: Re: Bezprzewodowy przycisk do automatyzacji
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 24/03/2023 15:47, io wrote:
    >>> AMATORSZCZYZNA.
    >> Dziękuję. Dokładnie tak.
    > Masz pretensje, że ktoś Ci publicznie wytknął słabości proponowanych
    > rozwiązań technicznych?

    a) nie mam pretensji, raczej wdzięczność za dostrzeganie starań jako
    hobbysty.

    b) nie udało ci się nic wytknąć. Mój centralny HA pracuje, na złość
    teoretykom usenetowym, bez problemów od wielu lat. Znam wielu którzy
    mają nawet lepiej zorganizowaną bezawaryjność HA, bo mój pracuje na
    zwykłym PC. To kwestia wiedzy z zakresu IT, sieci, OSów, narzędzi i
    kilku innych rzeczy. Nie każdy tak może. Wielu zadowoli się gównoappką
    na telefon do gaszenia światła w kiblu i wręcz będzie nazywać to smarthome.

    c) mam dostatecznie przemyślaną automatykę, że awaria nic istotnego nie
    zmienia, więc bredzenie o tym że to awaryjne jest pozbawione sensu, bo
    najzwyczajniej, gdybyś chciał tą awaryjność oszacować na przestrzelni
    lat, to wychodzi dzielenie przez zero.

    d) Twoje argumenty to bliżej nieokreslona "decentralizacja" która, jesli
    by ją rozumieć na serio, sprowadza się do niemożności łatwej integracji.
    Ja najzwyczajniej oszacowałem, że zalezy mi na integracji wielu bardzo
    różnych systemów, a u Ciebie w krzakach siedzą ruskie hackery se
    skanerem, więc masz inne potrzeby. Dla każdego inne rozwiązanie. I ani
    jedno nie jest idealne. Tym bardziej, że niektóre wydrenują ci budżet za
    70zł za przycisk.

    e) stałeś się agresywny. EOT.


  • 39. Data: 2023-03-24 18:40:11
    Temat: Re: Bezprzewodowy przycisk do automatyzacji
    Od: io <i...@o...pl.invlid>

    W dniu 24.03.2023 o 16:02, heby pisze:
    > On 24/03/2023 15:47, io wrote:
    >>>> AMATORSZCZYZNA.
    >>> Dziękuję. Dokładnie tak.
    >> Masz pretensje, że ktoś Ci publicznie wytknął słabości proponowanych
    >> rozwiązań technicznych?
    >
    > a) nie mam pretensji, raczej wdzięczność za dostrzeganie starań jako
    > hobbysty.
    >
    > b) nie udało ci się nic wytknąć. Mój centralny HA pracuje, na złość
    > teoretykom usenetowym, bez problemów od wielu lat. Znam wielu którzy
    > mają nawet lepiej zorganizowaną bezawaryjność HA, bo mój pracuje na
    > zwykłym PC. To kwestia wiedzy z zakresu IT, sieci, OSów, narzędzi i
    > kilku innych rzeczy. Nie każdy tak może. Wielu zadowoli się gównoappką
    > na telefon do gaszenia światła w kiblu i wręcz będzie nazywać to smarthome.
    >
    > c) mam dostatecznie przemyślaną automatykę, że awaria nic istotnego  nie
    > zmienia, więc bredzenie o tym że to awaryjne jest pozbawione sensu, bo
    > najzwyczajniej, gdybyś chciał tą awaryjność oszacować na przestrzelni
    > lat, to wychodzi dzielenie przez zero.
    >
    > d) Twoje argumenty to bliżej nieokreslona "decentralizacja" która, jesli
    > by ją rozumieć na serio, sprowadza się do niemożności łatwej integracji.
    > Ja najzwyczajniej oszacowałem, że zalezy mi na integracji wielu bardzo
    > różnych systemów, a u Ciebie w krzakach siedzą ruskie hackery se
    > skanerem, więc masz inne potrzeby. Dla każdego inne rozwiązanie. I ani
    > jedno nie jest idealne. Tym bardziej, że niektóre wydrenują ci budżet za
    > 70zł za przycisk.
    >
    > e) stałeś się agresywny. EOT.
    >

    Jesteś żenujący.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: