eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaco zamiast "polskiego samochodu elektrycznego" › Re: co zamiast "polskiego samochodu elektrycznego"
  • Data: 2017-03-20 12:42:26
    Temat: Re: co zamiast "polskiego samochodu elektrycznego"
    Od: bartekltg <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 20.03.2017 11:47, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan Sebastian Biały napisał:
    >
    >>>> Żadne. Obecnie młode pokolenie zamiast matematyki, technologii,
    >>>> metriałoznawstwa, fizyki czy chemii będzie miało więcej Mickiewicza.
    >>>> Zapowiedziala to Więlka Reformatorka. Innymi slowy bedziemy narodem
    >>>> konsumujących a nie innowacyjnym. Jesli nie bedzie przedmiotów ścisłych
    >>>> w szkołach to nic w dużej skali nie osiągniemy. Jakies pojedyncze
    >>>> startupy, ale nie ma skąd wziąć inżyniera do fabryki innej niż
    >>>> dokręcanie śrubek w samochodach. A takie "fabryki" już mamy.
    >>> Ja miałem całkiem sporo Mickiewicza. Nie zaszkodziło mi to.
    >>
    >> Obecnie będzie się to odbywać *kosztem* nauk ścisłych.
    >
    > Bzdura. Przekonanie, że uczenie czegoś musi się odbyć kosztem nieuczenia
    > czegoś innego, jest przekonanim skrajnie niemądrym -- na wszelki wypadek
    > mniej bystrym wyjaśniam, co nazwałem "bzdurą".

    Jeśli godzin A przybywa, a godzin B ubuwa, to nie można powiedzieć,
    że A przybywa kosztem B?

    Suma godzin wszystkich przedmiotów jest ograniczona. Czy to czasem,
    czy budzete na ich ilość.
    Nie wiem, co w tym odkrywczego.

    >
    > Aha, jescze jedno. Tamta matura w jednym ze swoich założeń była dokumentem
    > uprawniającym do otrzymania posady urzędnika państwowego. W roli tego
    > filtra sprawdzała się ponoć wybornie.

    I to możę być sednem zjawiska "matura zrobiła się łątwiejsza
    a program zubożał".
    Matura teraz jest dla wszystkich, wtedy nie była. Jeśli zamiast
    całego rocznika weźmiesz 20 najlepszych, w tej samej liczbie
    godzin nauczysz ich znacznie więcej niż w grupie 20 osób
    wziętych losowo.

    Z drugiej strony, człowiek zdolna małpa. Jak mu się da łątwiejsze
    rzeczy (węzszy materiał) to nie bedzie tak, ze wszycy opanują go
    w 100%, tylko też będzie jakiś rozkład. Do pewnego poziou
    taki sam jak przy terudniejszej wersju. Upraszczanie programu
    od tej storny może wiec szkodzić.

    Jak się człowieka nie nauczy języka, to nie będzie w stanie
    abstrakcyjnie myśleć. Jak się go nie nauczy (wcześnie)
    porządnej matematyki (dowodów, logiki, nie słupków liczb)
    to to abstrakcyjne myślenie będzie na niższym poziomie.


    >> A mieliśmy wspierać innowacje a wyszło jak zwykle. Ciekawe że od
    >> dziesięcioleci nie stać nas na ministra od edukacji który nie jest
    >> zatwardziałym tumanistą. A tu wyskakuje Morawiecki z jakimiś
    >> idiotycznymi planami do realizacji przez przyszłe pokolenie literatów.
    >
    > Ci "literaci", to miała być jakaś obelga? Długie dziesięciolecia elity
    > stanowili ludzie wychowani na klasycznych maturach. Takich z greką i
    > łaciną. Ale też i z Mickiewiczem. Ciekawe, że jak to pokolenie zaczęło
    > się wykruszać, to źle się zaczeło dziać również w inżynierii i naukach
    > ścisłych.

    To nie byli "literaci". Koncepcja, że humanista nie zna matematyki
    jest bardzo nowa.
    Czego uczyli na _Średniowiecznych_ uniwersytetach? Aby dostać
    się na prawdziwe studia (prawo, teologia...) trzeba było zostać
    magistrem sztuk wyzwolonych. A tam było
    Trivium: łacina, dialektyka, retoryka
    i Quadrivium: geometria, algebra, astronomia, muzyka (co tu robi
    muzyka? Od starożytnośći muzyka to 'arytmetyka stosowana', tak jak
    astronomia to geometria stosowana:)

    Mickiewicz "Studia podjął na Wydziale Nauk Fizycznych i Matematycznych,
    uczęszczając jednocześnie na wykłady Wydziału Nauk Moralnych
    i Politycznych oraz Literatury i Sztuk Wyzwolonych."

    Filomaci i filareci dzielili się na:
    -wydział literacki i nauk moralnych
    -wydział fizyczno-matematyczny i medyczny.

    Ci wykształceni ludzie byli wykształceni wszechstronnie. A dziś
    humanistą nazywa się człowieka po odpowiedniku trivium;-)


    pzdr
    bartekltg

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: