eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Świetlówki do naświetlarki - zwykłe, czy UV?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2009-07-09 08:01:28
    Temat: Re: Świetlówki do naświetlarki - zwykłe, czy UV?
    Od: Gusioo <f...@g...com>

    On 8 Lip, 22:37, __Maciek <i...@c...org> wrote:

    > Muszą być UV, no chyba że masz duuużo czasu. Ja naświetlam świetlówką
    > 8W UV firmy Sylvania, kupioną wieki temu za chyba 40zł. Czas
    > naświetlania 15 minut. Odległość 8cm. Nie robię za dużych
    > płytek/formatek więc jedną świetlówką spokojnie się da oblecieć. Pod
    > spód pod płytkę daję płaską gąbkę i nakrywam wszystko grubą (6,5mm),
    > ciężką szybą. Klisze z naświetlarni. Wołanie - 600ml wody + 8ml
    > (odmierzam zlewką) granulek NaOH (grubych lub drobnych - te i te
    > działają :-) ). Czas wołania - kilkanaście sekund.

    No właśnie miałem wątpliwości przeglądając konstrukcje na Elektrodzie.
    Czyli muszę szukać świetlówek UV. Dzięki za odpowiedź.

    Pozdrawiam.


  • 12. Data: 2009-07-09 10:48:25
    Temat: Re: Świetlówki do naświetlarki - zw ykłe, czy UV?
    Od: DJ <j...@p...onet.pl>

    On 2009-07-08 22:12:47 +0200,
    =?ISO-8859-2?Q?=22Dariusz_K=2E_=A3adziak=22?= <l...@w...pdi.net> said:

    > Użytkownik DJ napisał:
    >
    >>> Czy można użyć najzwyklejszych świetlówek 8W,
    >> nie
    >
    > Dlaczego? Oczywiście można - jak się ich da dużo i ma się odpow iednio
    > dużo czasu.

    To już prościej wykorzystać tę "z nieba"... ;)

    --
    DJ

    PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu


  • 13. Data: 2009-07-09 11:03:48
    Temat: Re: Świetlówki do naświetlarki - zwykłe, czy UV?
    Od: DJ <j...@p...onet.pl>

    On 2009-07-09 09:59:11 +0200, Gusioo <f...@g...com> said:

    > On 8 Lip, 19:56, DJ <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> On 2009-07-08 19:41:55 +0200, Gusioo <f...@g...com> said:
    >
    >> No to do kompletu wylicz znane Ci problemy z metodą fotochemiczną, i
    >> będzie git.
    >
    > Jedyne co przychodzi mi na myśl to nierównomierne nałożenie Positiv u,

    skutkujące potem nieprawidłowym wywołaniem.

    Pozatym pomyśl co spowodują najmniejsze paproszki kurzu, które polecą
    ze strumieniem lakieru.

    > konieczność zabawy z kilkoma pojemnikami (trawienie, wywoływanie) no i
    > problem konstrukcji naświetlarki.

    Potrzebne klisze z naświetlarni, lub zabawa w zaczernianie wydruków.

    Nie twierdzę, że są to problemy nie do pokonania. Tylko że trzeba
    nauczyć się sobie z nimi radzić.
    Nie ma metody bez wad, i dopóki wad nie poznasz, nie dotkniesz, to nie
    będziesz miał o nich pojęcia. A metoda której doświadczyłeś wydaje Ci
    się "be", bo jej wady już znasz. Ciągnie Cię nowa, ale jak natkniesz
    się na problemy znów się możesz zniechęcić.

    Zawsze możesz na początek spróbować gotowego laminatu pokrytego
    emulsją fabrycznie. Kilka problemów mniej. Jednak dla Ciebie wadą może
    być tu cena.
    Nie ma róży bez kolców, jak to mówią.

    > Nie bawiłem się tym sposobem, żelazkiem i owszem. U mnie w Tarnowskic h
    > Górach jest problem żeby kupić papier kredowy gładki

    A czasopisma kobiece są? ;) No to kup kilka (albo podprowadź archiwalne
    numery żonie/mamie/dziewczynie), i używaj.

    --
    DJ

    PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu


  • 14. Data: 2009-07-09 17:29:26
    Temat: Re: Świetlówki do naświetlarki - zwykłe, czy UV?
    Od: "wt" <s...@p...onet.pl>

    Czy można użyć najzwyklejszych świetlówek 8W, czy muszą być koniecznie
    UV? Prawdopodobnie będą cztery sztuki, ale nie wiem, czy kupować
    zwykłe, czy UV.

    Używanie świetlówek, tych UV jest niewygodne bo są za słabe. Lepsze są
    rtęciówki, mogą być bezdławikowe pasujące do zwykłych oprawek. Nie trzeba
    tłuc bańki. Jak ktoś chce więcej UV to można użyć palnika od kwarcówki, albo
    całej lampy, tylko grzejnik trzeba przenieść albo zastąpić dławikiem. Lampy
    halogenowe dają mało UV a za to dużo ciepła, a to ciepło psuje styki w
    lampie.

    Emulsja positiv jest raczej droga i niewygodna w użyciu. Bez wirówki trudno
    położyć równą warstwę. Emulsja sitodrukowa, odmiana wodoodporna, nakładana
    jest gumowym wałkiem, jest lepiej uczulona, nie trzeba takiej dużej
    ciemności. Za cały kilogram trzeba zapłacić tyle co za dwie puszki sprayu, a
    starczy chyba na całą podłogę.

    Jak nie można dostać odpowiedniego papieru do termotransferu to najlepiej
    papier jaki mamy uszlachetnić. Uszlachetnianie papieru można zrobić pastując
    go pastą do butów, taką pastą w gąbce, nasyconą silikonem, najlepiej
    bezbarwną, albo olejem silikonowym jak kto ma. Po impregnacji trzeba taką
    zaprawę dobrze szmatą wytrzeć, bo na mokre drukarka laserowa nie chce
    drukować.



  • 15. Data: 2009-07-09 18:02:58
    Temat: Re: Świetlówki do naświetlarki - zwykłe, czy UV?
    Od: __Maciek <i...@c...org>

    Thu, 9 Jul 2009 19:29:26 +0200 "wt" <s...@p...onet.pl> napisał:

    >Używanie świetlówek, tych UV jest niewygodne bo są za słabe.
    >Lepsze są rtęciówki,

    Bez przesady. Przecież 15 minut to nie jest tak długo. Wolę bezpieczną
    świetlówkę UV-A niż rtęciówkę dającą UV-C.


    >Emulsja positiv jest raczej droga i niewygodna w użyciu. Bez wirówki trudno
    >położyć równą warstwę.

    Na wirówce jeszcze ciężej. A jak nabrać wprawy w malowaniu sprayem
    (przynaję, prawie całą jedną puszkę na to poświęciłem i kilka godzin)
    to wcale się dużo tego Positivu nie marnuje.


    >Emulsja sitodrukowa, odmiana wodoodporna, nakładana
    >jest gumowym wałkiem, jest lepiej uczulona,

    Emulsję sitodrukową zasadniczo nakłada się rynienką, a nie wałkiem...


    > nie trzeba takiej dużej ciemności.

    Przy Positivie też nie trzeba strasznie dużej ciemności.


    >Za cały kilogram trzeba zapłacić tyle co za dwie puszki sprayu, a
    >starczy chyba na całą podłogę.

    I za każdym razem odmierzanie uczulacza, bo przecież jak uczulić całą
    to za dwa tygodnie można będzie do śmietnika ją wyrzucić. A poza tym
    jak wyobrażasz sobie usunięcie tej emulsji potem? Żrącym
    odwarstwiaczem do emulsji sitodrukowych? Co na to miedź? Positiv
    przecieram tylko ze dwa razy ręcznikiem papierowym nasączonym acetonem
    i maska zmyta.


    >Jak nie można dostać odpowiedniego papieru do termotransferu to najlepiej
    >papier jaki mamy uszlachetnić. Uszlachetnianie papieru można zrobić pastując
    >go pastą do butów, taką pastą w gąbce, nasyconą silikonem, najlepiej
    [...]
    >drukować.

    W życiu bym takiego syfu nie włożył do drukarki, ani nawet do
    laminatora.
    Wybacz, ale jakieś straszne dziwactwa wypisujesz. Stosowałeś choć raz
    w praktyce rozwiązania które opisujesz, czy tak sobie tylko
    ględzisz/trollujesz?



    --
    I really hate this damn machine,
    I wish that they would sell it.
    It never does just what I want,
    But only what I tell it.


  • 16. Data: 2009-07-09 18:42:33
    Temat: Re: Świetlówki do naświetlarki - zwykłe, czy UV?
    Od: DJ <j...@p...onet.pl>

    On 2009-07-09 19:29:26 +0200, "wt" <s...@p...onet.pl> said:

    > Jak nie można dostać odpowiedniego papieru do termotransferu to
    > najlepiej papier jaki mamy uszlachetnić. Uszlachetnianie papieru można
    > zrobić pastując go pastą do butów, taką pastą w gąbce, nasyconą
    > silikonem, najlepiej bezbarwną, albo olejem silikonowym jak kto ma. Po
    > impregnacji trzeba taką zaprawę dobrze szmatą wytrzeć, bo na mokre
    > drukarka laserowa nie chce drukować.

    Potem drukarka poczęstowana takim papierem może sprawiać różne
    niespodzianki. Pierwszy przestanie działać separator. Inne "siurprajsy"
    również możliwe.

    --
    DJ

    PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu


  • 17. Data: 2009-07-09 18:47:40
    Temat: Re: Świetlówki do naświ etlarki - zwykłe, c zy UV?
    Od: DJ <j...@p...onet.pl>

    On 2009-07-09 20:02:58 +0200, __Maciek <i...@c...org> said:

    > I za każdym razem odmierzanie uczulacza, bo przecież jak uczulić całą
    > to za dwa tygodnie można będzie do śmietnika ją wyrzucić. A poza tym
    > jak wyobrażasz sobie usunięcie tej emulsji potem?

    A z czego jest taka emulsja? Chodzi mi o to z jakiego polimeru jest powłoka.

    --
    DJ

    PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu


  • 18. Data: 2009-07-09 19:18:35
    Temat: Re: Świetlówki do naświ etlarki - zwykłe, c zy UV?
    Od: __Maciek <i...@c...org>

    Thu, 9 Jul 2009 20:47:40 +0200 DJ <j...@p...onet.pl>
    napisał:

    >> I za każdym razem odmierzanie uczulacza, bo przecież jak uczulić całą
    >> to za dwa tygodnie można będzie do śmietnika ją wyrzucić. A poza tym
    >> jak wyobrażasz sobie usunięcie tej emulsji potem?
    >
    >A z czego jest taka emulsja? Chodzi mi o to z jakiego polimeru jest powłoka.

    Stare (i zarazem gorszej jakości) emulsje, np. polska ES-2 były na
    alkoholu poliwinylowym, uczulane dwuchromianem amonu lub dwuchromianem
    potasu.
    Nowsze (np. Kiwo Azocol Z1 który mam i używałem do robienia sit) są
    chyba na akrylu, tu masz zresztą kartę charakterystyki:

    http://www.sitomarket.pl/pliki/Karta%20Charakterysty
    ki%20AZOCOL%20Z1.pdf

    Piszą że zawiera:

    Estry kwasu akrylowego monoarylowe, monoalkilowe
    lub monoalkiloarylowe

    Ale na tyle na chemii/polimerach się nie znam żeby to jednoznacznie
    stwierdzić. Substancja światłoczuła , podobnie jak w Positivie, to
    chyba jakieś diazo (też się na tym tak nie znam).

    Jedne i drugie emulsje wymagają do usunięcia żrących środków,
    zawierających m.in. nadmanganian potasu i różne inne utleniające(?)
    substancje.



    --
    I really hate this damn machine,
    I wish that they would sell it.
    It never does just what I want,
    But only what I tell it.


  • 19. Data: 2009-07-09 19:38:36
    Temat: Re: Świetlówki do naświ etlarki - zwykłe , c zy UV?
    Od: DJ <j...@p...onet.pl>

    On 2009-07-09 21:18:35 +0200, __Maciek <i...@c...org> said:

    > Nowsze (np. Kiwo Azocol Z1 który mam i używałem do robienia sit) są
    > chyba na akrylu, tu masz zresztą kartę charakterystyki:
    >
    > http://www.sitomarket.pl/pliki/Karta%20Charakterysty
    ki%20AZOCOL%20Z1.pdf
    >
    > Piszą że zawiera:
    >
    > Estry kwasu akrylowego monoarylowe, monoalkilowe
    > lub monoalkiloarylowe
    >
    > Jedne i drugie emulsje wymagają do usunięcia żrących środków,

    Znaczy do usunięcia w swoim naturalnym zastosowaniu, czyli na sicie.
    Wtedy chodzi o to aby sita oszczędzić.
    Natomiast na płytce pewnie można użyć inne... Cienka warstwa polimeru
    akrylowego powinna zejść pod acetonem.

    --
    DJ

    PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu


  • 20. Data: 2009-07-09 19:55:35
    Temat: Re: Świetlówki do naświ etlarki - zwykłe , c zy UV?
    Od: __Maciek <i...@c...org>

    Thu, 9 Jul 2009 21:38:36 +0200 DJ <j...@p...onet.pl>
    napisał:

    >Natomiast na płytce pewnie można użyć inne... Cienka warstwa polimeru
    >akrylowego powinna zejść pod acetonem.

    Wezmę jutro jakieś stare sito i spróbuję czy emulsja puszcza pod
    wpływem acetonu, ale szczerze mówiąc, wątpię. To cholerstwo jest
    bardzo odporne na prawie wszystko.



    --
    I really hate this damn machine,
    I wish that they would sell it.
    It never does just what I want,
    But only what I tell it.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: