W dniu 2014-05-12 12:43, RadoslawF pisze:

>> No zaraz, ja kupuję Mobila-1 (5W50) po 33 zł/l (hurtownia moto, cena dla
>> gościa z ulicy),
>> naprawiacze chcą mi go lać po 42-45, taniej nie znalazłem.
>>
> Doliczają kolejną marżę.
> Sprawdź wymieniacza oleju i zobacz ile on zaproponuje.

Kilku sprawdzałem. Oni też biorą z tej hurtowni zresztą (jest popularna w okolicy) a
ceny na allegro też niższe nie są (32zł).
W sklepach stacjonarnych ten olej jest faktycznie po 4x zł czyli tyle ile oni chcą.

--
JW

do góry

Dnia 2014-05-16 12:03, Użytkownik Jakub Witkowski napisał:

>> Ewidentnie coś spaprał przy wkręcaniu filtra.
>> Stawiam na suchą uszczelkę którą powykręcało.
>
> Może. To było 25 lat temu.
> Ale znając jakość pf125, mogło być i tak, że np. gniazdo było krzywe i
> wymagało mocnego docisku.
>
> Tak było np. z gniazdem dyszy wolnych obrotów w gaźniku. Felerny odlew z
> "nadżerką" powodował mikrowyciek,
> skutkiem czego a) trochę śmierdziało b) po 2-3 dniach w gaźniku nie było
> już benzyny, i dopalał po 10-15 s.
> ASO nie wiedziało dlaczego. Ile oni się naszukali przyczyn słabego
> zapalania, i nie znaleźli.
> Ja (nastoletni wtedy szczyl) znalazłem. Połączyłem dwa fakty...
>
Trzeci ci umkną.
Gdyby paliwo nie cofało się z instalacji przez nieszczelne zaworki
w pompie to palił by za drugim zakręceniem a nie po tylu sekundach
dydłania.


Pozdrawiam

do góry

Dnia 2014-05-16 12:10, Użytkownik Jakub Witkowski napisał:

>>> No zaraz, ja kupuję Mobila-1 (5W50) po 33 zł/l (hurtownia moto, cena dla
>>> gościa z ulicy),
>>> naprawiacze chcą mi go lać po 42-45, taniej nie znalazłem.
>>>
>> Doliczają kolejną marżę.
>> Sprawdź wymieniacza oleju i zobacz ile on zaproponuje.
>
> Kilku sprawdzałem. Oni też biorą z tej hurtowni zresztą (jest popularna
> w okolicy) a ceny na allegro też niższe nie są (32zł).
> W sklepach stacjonarnych ten olej jest faktycznie po 4x zł czyli tyle
> ile oni chcą.
>
Źle sprawdziłeś. Wymieniacze kupują w beczkach i płacą
cenę za litr jakiej tobie przy zakupie na litry nikt nie
zaproponuje.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2014-05-12 04:46, Pszemol pisze:
> Nigdy nie miałem auta z turbo... kiedyś jechałem jednym takim
> passatem CC z turbo i wiem, że się to mu włącza tak powyżej
> 2500 obrotów.

Powtarzasz klasyczną głupotę "znafcuff" samochodów. Zobacz sobie gdzieś
schemat turbosprężarki i odpowiedz sobie na pytanie, co tam miałoby się
włączać przy jakichś obrotach? Są spaliny- turbina się obraca.

do góry

W dniu piątek, 16 maja 2014 12:03:46 UTC+2 użytkownik Jakub Witkowski napisał:
> W dniu 2014-05-12 15:00, RadoslawF pisze:
>
>
>
> > Ewidentnie coś spaprał przy wkręcaniu filtra.
>
> > Stawiam na suchą uszczelkę którą powykręcało.
>
>
>
> Może. To było 25 lat temu.
>
> Ale znając jakość pf125, mogło być i tak, że np. gniazdo było krzywe i wymagało
mocnego docisku.
>
>
>
> Tak było np. z gniazdem dyszy wolnych obrotów w gaźniku. Felerny odlew z "nadżerką"
powodował mikrowyciek,
>
> skutkiem czego a) trochę śmierdziało b) po 2-3 dniach w gaźniku nie było już
benzyny, i dopalał po 10-15 s.
>
> ASO nie wiedziało dlaczego. Ile oni się naszukali przyczyn słabego zapalania, i nie
znaleźli.
>
> Ja (nastoletni wtedy szczyl) znalazłem. Połączyłem dwa fakty...
>
>
>
> --
>
> JW

Przestań nawijać makaron na uszy. W dyszy wolnych obrotów paliwo było tylko wtedy
kiedy silnik pracował. Wykręcenie dyszy wolnych obrotów nie skutkowało wypłynięciem
przez dziurę gdzie była wkręcona paliwa z gaźnika. Ordynarny sposób uszczelnienia
korpusu dyszy wolnych obrotów za pomocą zgniatanego O ringu i gwintu powodowało że
całość była odporna na lewe powietrze jakie mogło się tamtędy dostać.

do góry

"Tomasz Wójtowicz" <s...@n...com> wrote in message
news:ll5cep$d53$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2014-05-12 04:46, Pszemol pisze:
>> Nigdy nie miałem auta z turbo... kiedyś jechałem jednym takim
>> passatem CC z turbo i wiem, że się to mu włącza tak powyżej
>> 2500 obrotów.
>
> Powtarzasz klasyczną głupotę "znafcuff" samochodów. Zobacz sobie gdzieś
> schemat turbosprężarki i odpowiedz sobie na pytanie, co tam miałoby się
> włączać przy jakichś obrotach? Są spaliny- turbina się obraca.

Skąd więc wyczuwalny skokowy przyrost mocy w czasie jazdy?

do góry

W dniu 2014-05-16 20:08, Pszemol pisze:
> "Tomasz Wójtowicz" <s...@n...com> wrote in message
> news:ll5cep$d53$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2014-05-12 04:46, Pszemol pisze:
>>> Nigdy nie miałem auta z turbo... kiedyś jechałem jednym takim
>>> passatem CC z turbo i wiem, że się to mu włącza tak powyżej
>>> 2500 obrotów.
>>
>> Powtarzasz klasyczną głupotę "znafcuff" samochodów. Zobacz sobie
>> gdzieś schemat turbosprężarki i odpowiedz sobie na pytanie, co tam
>> miałoby się włączać przy jakichś obrotach? Są spaliny- turbina się
>> obraca.
>
> Skąd więc wyczuwalny skokowy przyrost mocy w czasie jazdy?

Kiedyś w warsztacie zapomnieli mi założyć rury między turbosprężarką a
intercoolerem. Silnik był niemożliwie ospały, ale miał dokładnie taką
samą charakterystykę - powyżej 2000 rpm zaczynał rwać, oczywiście
słabiej, ale rwał. Więc odpowiedź jest oczywista - taką ma silnik
charakterystykę. Turbo potrafi jedynie podbić niutonometry i konie, ale
proporcjonalnie do pierwotnej charakterystyki.

do góry

W dniu 16.05.2014 22:37, Tomasz Wójtowicz pisze:
> Kiedyś w warsztacie zapomnieli mi założyć rury między turbosprężarką a
> intercoolerem. Silnik był niemożliwie ospały, ale miał dokładnie taką
> samą charakterystykę - powyżej 2000 rpm zaczynał rwać, oczywiście
> słabiej, ale rwał. Więc odpowiedź jest oczywista - taką ma silnik
> charakterystykę. Turbo potrafi jedynie podbić niutonometry i konie, ale
> proporcjonalnie do pierwotnej charakterystyki.

Jesteś pewnym?

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

do góry

W dniu 2014-05-16 22:55, anacron pisze:
> W dniu 16.05.2014 22:37, Tomasz Wójtowicz pisze:
>> Kiedyś w warsztacie zapomnieli mi założyć rury między turbosprężarką a
>> intercoolerem. Silnik był niemożliwie ospały, ale miał dokładnie taką
>> samą charakterystykę - powyżej 2000 rpm zaczynał rwać, oczywiście
>> słabiej, ale rwał. Więc odpowiedź jest oczywista - taką ma silnik
>> charakterystykę. Turbo potrafi jedynie podbić niutonometry i konie, ale
>> proporcjonalnie do pierwotnej charakterystyki.
>
> Jesteś pewnym?
>
No przecież pamiętam, co się działo.

do góry

"Tomasz Wójtowicz" <s...@n...com> wrote in message
news:ll5uk7$veh$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2014-05-16 22:55, anacron pisze:
>> W dniu 16.05.2014 22:37, Tomasz Wójtowicz pisze:
>>> Kiedyś w warsztacie zapomnieli mi założyć rury między turbosprężarką a
>>> intercoolerem. Silnik był niemożliwie ospały, ale miał dokładnie taką
>>> samą charakterystykę - powyżej 2000 rpm zaczynał rwać, oczywiście
>>> słabiej, ale rwał. Więc odpowiedź jest oczywista - taką ma silnik
>>> charakterystykę. Turbo potrafi jedynie podbić niutonometry i konie, ale
>>> proporcjonalnie do pierwotnej charakterystyki.
>>
>> Jesteś pewnym?
>>
> No przecież pamiętam, co się działo.

Sugerujesz że każdy samochód, nawet bez turbo ma skorowy
przyrost mocy powyżej 2000rpm i jeżdząc różnymi autami od
dwudziestu paru lat dopiero zauważyłem to jadąc na próbnej
jeździe nówką passata CC w 2009 roku gdy ta jazda była moim
pierwszym doświadczeniem z autem z turbo? Ciekawe :-))

do góry