eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 142

  • 71. Data: 2023-01-27 18:54:25
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 27/01/2023 18:04, J.F wrote:
    > Jakby ten z Lidla mial 10A, no choc ze 6A, i potrafil naladowac aku od
    > zera, to bym chwalil. Ale nie potrafi.
    > A jak mam kupic "nowy swietny prostownik", za 200zl

    To jest oferta dla suwerena, nie dla nerda. Nerd sobie poradzi
    bezpiecznie z tym po dziadku, choć nie każdy, sądząc po jednym pechowcu.

    >> Innymi słowy aby zaoszczędzić kilka zł ryzykujesz ochlapanie kwasem?
    >> Interesujący deal.
    > Nie wiem, ale skoro takie są, to widac komus sie oplaca :-)

    To raczej hobby. Rozpatrywalbym to w ramach nieekonomicznych.

    >> Mój, od alarmu, szumi jak szampan, po przekroczeniu granicy pełnego
    >> naładowania. Mogę mieć kiepski. Ale dzięki temu dowiedziałem się,
    >> dlaczego wtyczkowa ładowarka Pb, z aliexpress, nie jest świetnym pomysłem.
    > No i dlugo tak szumial ? :-)

    Całą noc. Wieczorem było słychać ledwo co i zakładałem że to wina moich
    uszu. Rano jak porządny szampan za 11zł.

    Chińska ładowarka, najlepsza. Dlaczego najlepsza? Bo się nie poddała!

    >> W zastosowaniu "jazda do Chorwacji z niemowlakiem"
    >> być moze też się nada. To kwestia adrenaliny i umiejętności szybkiego
    >> mówienia w dziwnych językach na jakimś zadupiu.
    > No ale kupisz nowy, i tez kiedys na smietnik trafi.
    > Co roku wymieniac ? :-)

    Co 3 lata za często, ale jednoczesnie co 3 lata jak bym wymieniał, to
    bym nigdy nie miał assistance z tego powodu.

    Może to być idiotyczny, ale sensowny argument dla kogoś, kto traktuje
    samochód jako środek transportu a nie środek czekania na assistance.

    >>> samochody i komputery teraz jakby lepsze, i istotnie, samochody jakby
    >>> mniej kaprysnie odpalaja. Ale jak nie odpali, to widac ciezka zima
    >>> jest, i 1% w dieslu nie starczy.
    >> Ale 3% pewnie tak.
    > 3% z 80Ah = 2.4Ah= 36 minut ladowania lidlowską ladowarką 3.8A :-(

    Było nie kupować diesla.

    >> Z resztą prawda taka, że jak masz diesla i -27 to masz inne problemy niż
    >> akku. To się nazywa "problem posiadania diesla" i jest ogólnie trudny do
    >> rozwiązania czasem nawet nowym akku.
    > Poniewaz jestem z Wroclawia, to nie jestem swiadomy tych problemow.
    > W okolicznych gorach to moze -20 sie zdarzy.

    Mój 2.2dci odpalał przy -27, ale to tylko dlatego, że miał półroczny
    akku. W okolicy większośc diesli nie wyjechała z bloków startowych. To
    była jedna z nastu przyczyn dla której obecnie mam pojazd na lżejsze
    paliwo. Nie jakaś ważna, ale zawsze.

    >>> Ale ja nie o tym - jak juz wyciagnalem aku z samochodu, to moze warto
    >>> naladowac na 100%, a nie na 70 ...
    >> I co to da, skoro po 10km będzie miał 100%?
    > Nie bedzie mial 100% po 10km. Ani nawet po 100km.
    > Moze nawet nigdy nie bedzie mial.

    Może własnie po to jest tak zaprojektowany układ ładowania, aby nigdy
    nie miał? Dzięki czemu szansa na gazowanie i detonacje jest minimalna,
    żywotnośc nieco lepsza, a z akku i tak dasz radę zakręcić pewno z 50
    razy zanim go rozładujesz rozrusznikiem. Swoją droga zawsze mnie
    zastanawiało po co one takie wielkie.

    > Spytaj raczej po ilu km spadnie do normy ...

    To normą nie jest full ;) ?

    >>>> Jak bym nie miał gniazdka, a kiedyś tak się trafiło na parkingu pod
    >>>> blokiem, to zniosłem mały żelowy 12V, podpiąłem na jakies 5 minut do
    >>>> samochodowego i się przelało wystarczajacą do odpalenia. Dla wrażliwych:
    >>>> żelowy był już mocno martwy i mi nie zależało na tym co sie stanie z nim
    >>>> po tej operacji.
    >>> dziwne, ze sie cos przelalo.
    >> Przelało się wystraczająco, aby odpalić.
    > ale roznica napiec za mala.

    To kwestia cierpliwości. Wystarczy że jest jakikolwiek.

    >>>> Dzisiaj wziąłbym powerbank z USB-C i poprawnym wyzwalaczem na 12V
    >>>> zakończonym krokodylami. Ten sam, co go mam w plecaku.
    >>> no widzisz - masz, to musisz uwazac w czasie jego ladowania :-)
    >> Nie muszę. Ma bardzo wiele zabezpieczeń. I znak CE.
    > China Export ? :-)

    To na aliexpress. W Lidlu pilnują własnej dupy.

    >> Zwykłym powerbankiem, z usb-c i wyzwalaczem 12V.
    > A, jest to jakis pomysl, tylko sie pewnie wyzwalacz zgubi.

    Ten wyzwalacz mam w schowku. Przyszło mi do głowy, że mógłbym w
    karoserii wyciąć dziurkę na USB-C i podpiąc powerbank. Komicznie by
    wyglądało.

    > No i 12V to IMO za malo, ze 13 by sie zdalo.

    Masz następną opcję 15V a potem 20V. Tylko że im wyższego napięcia
    chcesz, tym mniejszy wybór powerbanków, choć z tym coraz lepiej.

    >> A jednak. Pomiar napięcia ładowaia i jego kontrola robiona jest obecnie
    >> przez ECU. Jak coś jest nieteges, to dostaniesz check engine.
    > Ale to ECU w samochodzie, a ja o okazjonalnym ladowaniu.

    To samo "check battery" dostaniesz z ładowarki z Lidla.

    >> w UPSie który stał niedaleko mnie wymieniali kwasowe po
    >> bodaj 6 latach. W sumie w stanie nadajacym się jeszce do budowy domowego
    >> UPSa.
    > Sprawdzales?

    Ktoś je kupił. Nie znam detali. Przyjechał, sprawdził jakimś sprzętem i
    kupił naście sztuk. Nie było mnie przy tym, ale człowiek który to
    widział nie ma powodów do ściemy. Wręcz był zmartwiony, że sam nie kupił.

    >> On ma ponieśc napięcie tak, jak wynika to z rezystancji wewnętrznej i
    >> Thevenina. Nie na oko, tylko dokładnie tak. Ciekawostka: tanie ładowarki
    >> iMaxB6 z nieoryginalnym oprogramowaniem ChealiCharger, liczą z Thevenina
    >> parametry i stosują je podczas ładowania, aby wycisnąć jak najszybsze
    >> ładowanie.
    > Ale one laduja jeden akumulator.
    > A w samochodzie masz całą instalacje do zasilenia i tak sie nie da.

    Da się w ładowarce. Wszak marudzisz, że powolna. Więc można przyśpieszyć
    i nie wygotować.

    >> Wystarczy aby:
    >> 1) wypełniła mieszanką H2O2 przestrzeń ponad cieczą w celi
    > tak.
    > Choc czy ta twoja uP nie wypelni podobnie ...

    Bardzo możliwe. Ale zgaduje, że wypełni mniej nachalnie.

    >> 2) był iskrzący element w środku akku (np. w niektórych dało się obracać
    >> biegunem, jak coś sie urwało w środku)
    > Jak sie urwalo, to aku do wymiany :-)

    Jak odpalasz rozrusznik, to się na chwile zespawa. Jeździć, obserwować.

    >> 3) Ładowarka dziadka na 1h, bum i pełne gacie
    > No nie, bo w srodku nic nie iskrzy. Zazwyczaj nie :-)

    I dlatego zazwyczaj nie wybucha. Zazwyczaj, czyli setki milionów razy a
    dobę.

    >> aceton z hipermarketu nie ma składu chemicznego, ładowarka nie ma
    >> opisanych funkcji. Nic na to nie poradzę, suweren wymusza na producencie
    >> taki poziom dokumentacji, jak jest w stanie ogarnąć, czyli prawie zerowy.
    > No, nie widze tego wymuszenia.

    "Panie, ten pilot to ma za dużo przycisków, nie może być jakiś normalny?".

    "Panie, nie będę żreć jakiś kwasów karboksylowych, nie chce raka.
    Przepisz mi pan coś naturalnego".

    itd.

    >> Oba zakończyły się wymianą akku po kilku dniach. Konkretnie to oba
    >> odpalenia były na tym samym akku w odstepie dni. Po drugim zamiast do
    >> domu pojechałem do sklepu.
    > Czyli pewnie zwarta cela.
    > Ale po pierwszym razie miales jakies nadzieje :-P

    Tak. Człowiek młody to głupi.

    > Ale za pare lat ... zamieszkaja jakies staruszki z demencja ... bez
    > gazu znacznie bezpieczniej ...

    Wtedy pojawią się ludzie, którym akku wybuchł w piwnicy i dlatego
    kuchenki elektryczne są złem wcielonym. Trzeba powoli przyzwyczajać się
    do mrożonek konsumowanych bez podgrzewania. Możliwe że to tylko kwestia
    porządnych implantów.

    >>>> Tak. Tak samo, jak śpię skopojnie, bo prawie nikt nie morduje ludzi.
    >>>> Prawie nikt nie strzela z bazzoki. Prawie nikt nie biega z nożem po ulicy.
    >>>> To akceptowalne ryzyko. Pechowcowi to i akku wybuchnie w piwnicy, co robić.
    >>> Zabronic trzymania bazook, noży i aku w piwnicy :-)
    >> 1 z tych trzech mamy załatwione prawnie. Kiedy załatwimy wreszcie resztę?
    > W UK juz nozy nosic nie mozna ...

    To jak się je kupuje? Wysyłkowo? Harcerzy jeszcze mają?

    >> Ponoć zwarciowy wybuchy akumulatorów polegają własnie na przepalaleniu
    >> połaczeń w środku, powodując iskrę. Zasłyszane, nie pamietam od kogo.
    > Moze i tak jest, tylko, ze w dluzszym czasie po ladowaniu, to sie
    > wodor powinnien ulotnic. Chyba, ze odmiana szczelna.

    Jak szczelna to też się powinien ulotnić. Chyba będzie kłopot zrobić
    wodę sodową z elektrolitu.

    >> To czas rozwijania kabla, szukania gniazdka były podobny. Zaoszczędził
    >> bym kilka minut na samym ładowaniu.
    > garaz wlasny czy podziemny?

    Własny. To że masz własny w niczym nie pomaga. Ostatni szukając
    przedłużacza bębnowego, spędziłem ze 20 minut, a to małe nie jest.
    Własny garaż to przekleństwo.

    >> Może mam kipeską pracę, bo mi się nigdy nie śpieszy aż tak, aby każda
    >> minuta była ważna.
    > Jest tez druga werjsja, jak ci sie nie spieszy.
    > Wyciagasz aku, zanosisz do mieszkania, podlaczasz ladowarke i wsiadasz
    > do autobusu. Tylko kregoslupa szkoda :-)

    I w tym momencie bum.

    > Ale jak to aku 80Ah, a ladowarka 3.8A, to po powrocie z pracy troche
    > za wczesnie na montowanie do auta. Pieprzony Lidl, pieprzeni chinole
    > :-)

    E tam, zakręci od strzału i tyle od tego wymagam.

    >> Paląca się rączka czajnika, tłuszcz na patelni czy szmatka obok nie jest
    >> do zignorowania.
    > Nie kladz szmatki obok :-)

    Śpiący jestem. Może powinniśmy zakazać ludziom zmęczonym jedzenia?


  • 72. Data: 2023-01-27 18:56:05
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 27/01/2023 18:45, Shrek wrote:
    >> No ale Ty nie jesteś suweren. Ten co ładuje akku na parkingu poziemnym
    >> z odkręconymi krokami...
    > Z zakręconymi.

    Całe szczęście. Inaczej pewny wybuch, jak u Lorda.


  • 73. Data: 2023-01-27 20:10:24
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 27 Jan 2023 18:54:25 +0100, heby wrote:
    > On 27/01/2023 18:04, J.F wrote:
    >> Jakby ten z Lidla mial 10A, no choc ze 6A, i potrafil naladowac aku od
    >> zera, to bym chwalil. Ale nie potrafi.
    >> A jak mam kupic "nowy swietny prostownik", za 200zl
    >
    > To jest oferta dla suwerena, nie dla nerda. Nerd sobie poradzi
    > bezpiecznie z tym po dziadku, choć nie każdy, sądząc po jednym pechowcu.
    >
    >>> Innymi słowy aby zaoszczędzić kilka zł ryzykujesz ochlapanie kwasem?
    >>> Interesujący deal.
    >> Nie wiem, ale skoro takie są, to widac komus sie oplaca :-)
    >
    > To raczej hobby. Rozpatrywalbym to w ramach nieekonomicznych.

    Mysle, ze cos innego.
    Widziales sucholadowane akumulatory do samochodow?
    W starych ksiazkach.

    Cos musi powodowac, ze do motocykli sie takie oplacaja ... maly obrot
    i ryzyko dlugiego lezenia na półce w sklepie?

    >>> W zastosowaniu "jazda do Chorwacji z niemowlakiem"
    >>> być moze też się nada. To kwestia adrenaliny i umiejętności szybkiego
    >>> mówienia w dziwnych językach na jakimś zadupiu.
    >> No ale kupisz nowy, i tez kiedys na smietnik trafi.
    >> Co roku wymieniac ? :-)
    >
    > Co 3 lata za często, ale jednoczesnie co 3 lata jak bym wymieniał, to
    > bym nigdy nie miał assistance z tego powodu.
    >
    > Może to być idiotyczny, ale sensowny argument dla kogoś, kto traktuje
    > samochód jako środek transportu a nie środek czekania na assistance.

    assistance moze sie przydac, ale rozladowany aku to raczej ostatni
    powod do jego kupienia :-)

    >>>> samochody i komputery teraz jakby lepsze, i istotnie, samochody jakby
    >>>> mniej kaprysnie odpalaja. Ale jak nie odpali, to widac ciezka zima
    >>>> jest, i 1% w dieslu nie starczy.
    >>> Ale 3% pewnie tak.
    >> 3% z 80Ah = 2.4Ah= 36 minut ladowania lidlowską ladowarką 3.8A :-(
    >
    > Było nie kupować diesla.

    Albo kupic do niego stosowne narzedzia, 10A a nie 3.8 :-)

    Nawiasem mowiac - diesel wymaga pogrzania swiec zarowych,
    jakies 50A przez 15s, co daje 0.2Ah, i powiedzmy 500A przez 5s,
    czyli 0.7Ah, i to juz z rezerwą na słabe krecenie.
    Czyli ok 1Ah.

    I byloby pieknie, gdyby aku oddal tyle co sie do niego wsadzi.

    >>> Z resztą prawda taka, że jak masz diesla i -27 to masz inne problemy niż
    >>> akku. To się nazywa "problem posiadania diesla" i jest ogólnie trudny do
    >>> rozwiązania czasem nawet nowym akku.
    >> Poniewaz jestem z Wroclawia, to nie jestem swiadomy tych problemow.
    >> W okolicznych gorach to moze -20 sie zdarzy.
    >
    > Mój 2.2dci odpalał przy -27, ale to tylko dlatego, że miał półroczny
    > akku. W okolicy większośc diesli nie wyjechała z bloków startowych. To
    > była jedna z nastu przyczyn dla której obecnie mam pojazd na lżejsze
    > paliwo. Nie jakaś ważna, ale zawsze.

    A pomyslales jaki silnik ma pług do odsnieżania? :-)

    -15 do -20 to moje dieselki mogly spotkac. Mniej raczej nie, bo po co
    jechac w zimie do Suwałk :-)

    >>>> Ale ja nie o tym - jak juz wyciagnalem aku z samochodu, to moze warto
    >>>> naladowac na 100%, a nie na 70 ...
    >>> I co to da, skoro po 10km będzie miał 100%?
    >> Nie bedzie mial 100% po 10km. Ani nawet po 100km.
    >> Moze nawet nigdy nie bedzie mial.
    >
    > Może własnie po to jest tak zaprojektowany układ ładowania, aby nigdy
    > nie miał? Dzięki czemu szansa na gazowanie i detonacje jest minimalna,
    > żywotnośc nieco lepsza, a z akku i tak dasz radę zakręcić pewno z 50
    > razy zanim go rozładujesz rozrusznikiem. Swoją droga zawsze mnie
    > zastanawiało po co one takie wielkie.

    Zeby miec duzy prąd rozruchowy, co idzie w parze z pojemnoscią.

    >> Spytaj raczej po ilu km spadnie do normy ...
    > To normą nie jest full ;) ?

    Mazurek napieciem 14.4V zdolal w koncu naladowac akumulator do pełna,
    ale tydzien to trwalo. Ponad 100h, czyli pare tys km.

    A u mnie jest 13.8V a nie 14.4 ... naladowany czy nie?

    Moze nastepny aku kupie z korkami, to zmierze gestosc na nowym i
    powiedzmy po miesiącu.

    >>>>> Jak bym nie miał gniazdka, a kiedyś tak się trafiło na parkingu pod
    >>>>> blokiem, to zniosłem mały żelowy 12V, podpiąłem na jakies 5 minut do
    >>>>> samochodowego i się przelało wystarczajacą do odpalenia. Dla wrażliwych:
    >>>>> żelowy był już mocno martwy i mi nie zależało na tym co sie stanie z nim
    >>>>> po tej operacji.
    >>>> dziwne, ze sie cos przelalo.
    >>> Przelało się wystraczająco, aby odpalić.
    >> ale roznica napiec za mala.
    >
    > To kwestia cierpliwości. Wystarczy że jest jakikolwiek.

    Ciepliwosci nie mamy :-)
    a pisales o 5 minutach.

    Jakby ten żelowy byl swiezo odlaczony od ładowarki, z napięciem 14V,
    to latwiej bym uwierzyl.

    >>> Zwykłym powerbankiem, z usb-c i wyzwalaczem 12V.
    >> A, jest to jakis pomysl, tylko sie pewnie wyzwalacz zgubi.
    >
    > Ten wyzwalacz mam w schowku. Przyszło mi do głowy, że mógłbym w
    > karoserii wyciąć dziurkę na USB-C i podpiąc powerbank. Komicznie by
    > wyglądało.

    Moze sie przydac, jak np klapa wymaga prądu do otwarcia.
    Takich raczej nie ma, ale drzwi trzeba otworzyc :-)

    Bylo dawniej ladowanie przez gniazdo zapalniczki.

    >> No i 12V to IMO za malo, ze 13 by sie zdalo.
    >
    > Masz następną opcję 15V a potem 20V. Tylko że im wyższego napięcia
    > chcesz, tym mniejszy wybór powerbanków, choć z tym coraz lepiej.

    Chyba laptopy wymagaja 20V, a to sie moze przydac.
    choc wewnetrzna bateria nizsza, to moze im 12V wystarczy.

    >>> w UPSie który stał niedaleko mnie wymieniali kwasowe po
    >>> bodaj 6 latach. W sumie w stanie nadajacym się jeszce do budowy domowego
    >>> UPSa.
    >> Sprawdzales?
    > Ktoś je kupił. Nie znam detali. Przyjechał, sprawdził jakimś sprzętem i
    > kupił naście sztuk. Nie było mnie przy tym, ale człowiek który to
    > widział nie ma powodów do ściemy. Wręcz był zmartwiony, że sam nie kupił.

    No to te 7Ah co ja wyciagam z UPS sa mocno zuzyte.

    >>> On ma ponieśc napięcie tak, jak wynika to z rezystancji wewnętrznej i
    >>> Thevenina. Nie na oko, tylko dokładnie tak. Ciekawostka: tanie ładowarki
    >>> iMaxB6 z nieoryginalnym oprogramowaniem ChealiCharger, liczą z Thevenina
    >>> parametry i stosują je podczas ładowania, aby wycisnąć jak najszybsze
    >>> ładowanie.
    >> Ale one laduja jeden akumulator.
    >> A w samochodzie masz całą instalacje do zasilenia i tak sie nie da.
    >
    > Da się w ładowarce. Wszak marudzisz, że powolna. Więc można przyśpieszyć
    > i nie wygotować.

    Dokladnie. Samochod robi te ~14V w instalacji, i resztą sie nie
    przejmuje.

    >>> Wystarczy aby:
    >>> 1) wypełniła mieszanką H2O2 przestrzeń ponad cieczą w celi
    >> tak.
    >> Choc czy ta twoja uP nie wypelni podobnie ...
    >
    > Bardzo możliwe. Ale zgaduje, że wypełni mniej nachalnie.

    Jakbys mial jakis maly otworek do "odpowietrzenia", to moze nachalnosc
    mialaby jakis wplyw na cisnienie, a tak to mieszanka jest mieszanką,
    i jak ją pogrzac mocno, to wybuchnie :-)

    >>> aceton z hipermarketu nie ma składu chemicznego, ładowarka nie ma
    >>> opisanych funkcji. Nic na to nie poradzę, suweren wymusza na producencie
    >>> taki poziom dokumentacji, jak jest w stanie ogarnąć, czyli prawie zerowy.
    >> No, nie widze tego wymuszenia.
    >
    > "Panie, ten pilot to ma za dużo przycisków, nie może być jakiś normalny?".

    No i normalny ma coraz wiecej przyciskow.
    Chyba ze taki "myszkowy"/kursorowy.

    > "Panie, nie będę żreć jakiś kwasów karboksylowych, nie chce raka.
    > Przepisz mi pan coś naturalnego".
    >
    > itd.

    No, pod wroclawiem mieszkancy protestowali przeciw budowie fabryki
    elektrolitu do baterii samochodowych.
    Wtedy pomyslalem "oszołomy".
    Ale jak to elektrolit do li-ion ?

    >> Ale za pare lat ... zamieszkaja jakies staruszki z demencja ... bez
    >> gazu znacznie bezpieczniej ...
    >
    > Wtedy pojawią się ludzie, którym akku wybuchł w piwnicy i dlatego
    > kuchenki elektryczne są złem wcielonym. Trzeba powoli przyzwyczajać się
    > do mrożonek konsumowanych bez podgrzewania. Możliwe że to tylko kwestia
    > porządnych implantów.

    Ty sie smiej a to powazny problem.
    Odkreci taka osoba gaz, i nie zapali ...

    >>>>> Tak. Tak samo, jak śpię skopojnie, bo prawie nikt nie morduje ludzi.
    >>>>> Prawie nikt nie strzela z bazzoki. Prawie nikt nie biega z nożem po ulicy.
    >>>>> To akceptowalne ryzyko. Pechowcowi to i akku wybuchnie w piwnicy, co robić.
    >>>> Zabronic trzymania bazook, noży i aku w piwnicy :-)
    >>> 1 z tych trzech mamy załatwione prawnie. Kiedy załatwimy wreszcie resztę?
    >> W UK juz nozy nosic nie mozna ...
    >
    > To jak się je kupuje? Wysyłkowo? Harcerzy jeszcze mają?

    Zycie wymusza wyjatki :-)

    Ale warto pamietac
    https://wiadomosci.onet.pl/kiosk/wyrok-za-noz-w-plec
    aku/6y7f1


    >>> Ponoć zwarciowy wybuchy akumulatorów polegają własnie na przepalaleniu
    >>> połaczeń w środku, powodując iskrę. Zasłyszane, nie pamietam od kogo.
    >> Moze i tak jest, tylko, ze w dluzszym czasie po ladowaniu, to sie
    >> wodor powinnien ulotnic. Chyba, ze odmiana szczelna.
    >
    > Jak szczelna to też się powinien ulotnić. Chyba będzie kłopot zrobić
    > wodę sodową z elektrolitu.

    Jak szczelna, to sie moze utrzymac dluzej i pod cisnieniem.

    A jest jeszcze tajmnicze zjawisko rekombinacji z VRLA.

    >>> To czas rozwijania kabla, szukania gniazdka były podobny. Zaoszczędził
    >>> bym kilka minut na samym ładowaniu.
    >> garaz wlasny czy podziemny?
    >
    > Własny. To że masz własny w niczym nie pomaga. Ostatni szukając
    > przedłużacza bębnowego, spędziłem ze 20 minut, a to małe nie jest.
    > Własny garaż to przekleństwo.

    We wlasnym garazu prostownik moze miec swoje miejsce :-)

    >>> Może mam kipeską pracę, bo mi się nigdy nie śpieszy aż tak, aby każda
    >>> minuta była ważna.
    >> Jest tez druga werjsja, jak ci sie nie spieszy.
    >> Wyciagasz aku, zanosisz do mieszkania, podlaczasz ladowarke i wsiadasz
    >> do autobusu. Tylko kregoslupa szkoda :-)
    >
    > I w tym momencie bum.

    Przeciez ignorujesz ryzyko :-)

    >> Ale jak to aku 80Ah, a ladowarka 3.8A, to po powrocie z pracy troche
    >> za wczesnie na montowanie do auta. Pieprzony Lidl, pieprzeni chinole
    >> :-)
    > E tam, zakręci od strzału i tyle od tego wymagam.

    Ale patrz wyzej - jeszcze mu troche brakuje do pelnego naladowania.
    Montowac taki, czy skorzystac z okazji i naladowac do pelna ?

    >>> Paląca się rączka czajnika, tłuszcz na patelni czy szmatka obok nie jest
    >>> do zignorowania.
    >> Nie kladz szmatki obok :-)
    > Śpiący jestem. Może powinniśmy zakazać ludziom zmęczonym jedzenia?

    ale inne elementy sie raczej nie zapalaja, tylko ta szmatka ryzykowana
    :-)

    J.


  • 74. Data: 2023-01-27 20:12:36
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 27 Jan 2023 18:49:12 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 27.01.2023 o 18:04, J.F pisze:
    >> Jakby ten z Lidla mial 10A, no choc ze 6A, i potrafil naladowac aku od
    >> zera, to bym chwalil. Ale nie potrafi.
    >
    > Potrafi - trzeb równolegle na chwilę podłączyć kilak paluszków;) Serio
    > serio:P

    ale nie mam pod ręką paluszkow, a one wyjatkowo wredne w łaczeniu
    szeregowym - rak brakuje.

    Dwie baterie plaskie ... to jeszcze produkują?
    Ale tez nie mam, co za debil to wymyslil :-)

    J.




  • 75. Data: 2023-01-27 20:13:44
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 27 Jan 2023 18:47:57 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 27.01.2023 o 18:24, J.F pisze:
    >> Moze jakis lepszy gatunek, ale ciagle suweren :-)
    >>
    >> No i ma taki aku, i jak go ladowac - z odkreconymi korkami, czy nie?
    >>
    >> Owszem, lidlowa ladowarka z niewielkim napieciem nie wymaga odkrecania
    >> ... chyba :-P
    >
    > Ja ładuje lidlową, nie pamiętam jakie prądy wychodziły, ale wyszło mi że
    > lepie na nastawie na "auto" niż "moto"
    >
    > I dalej podtrzymuje że żelowe nie nadają się do rozruchu moto, ale na
    > wiosne spróbuje, bo mam źródełko używek w dobrym stanie to dam znać.

    W UPS sporą moc dają.
    Bardziej sie boje o przeladowanie.

    J.


  • 76. Data: 2023-01-27 20:22:19
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.01.2023 o 20:13, J.F pisze:

    >> I dalej podtrzymuje że żelowe nie nadają się do rozruchu moto, ale na
    >> wiosne spróbuje, bo mam źródełko używek w dobrym stanie to dam znać.
    >
    > W UPS sporą moc dają.
    > Bardziej sie boje o przeladowanie.

    No właśnie w upsach to mało dają w porównaniu z impulsową pracą na
    rozruszniku. Sprawdziłem katalog - 17Ah ma prąd dopuszczalny 255A do 5
    sekund, więc niby powinno wystarczyć. Zobaczę czy go zmieszczę i jak tak
    to wypróbuję na wiosne.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 77. Data: 2023-01-27 20:24:27
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.01.2023 o 20:12, J.F pisze:

    >> Potrafi - trzeb równolegle na chwilę podłączyć kilak paluszków;) Serio
    >> serio:P
    >
    > ale nie mam pod ręką paluszkow, a one wyjatkowo wredne w łaczeniu
    > szeregowym - rak brakuje.

    Nie pamiętam - jakoś łączyłem kabelkiem i spinaczem - to tylko na
    sekundę, zeby prostownik uwierzył, ze jest więcej niż chyba 9 woltów;)

    > Dwie baterie plaskie ... to jeszcze produkują?
    > Ale tez nie mam, co za debil to wymyslil :-)

    Nowoczesność w domu i zagrodzie - jak się aku rozładował, to przecież
    prostownik nie służy żeby go naładować, tylko nowy trzeba;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 78. Data: 2023-01-27 20:45:18
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 27/01/2023 20:10, J.F wrote:
    >> Mój 2.2dci odpalał przy -27, ale to tylko dlatego, że miał półroczny
    >> akku. W okolicy większośc diesli nie wyjechała z bloków startowych. To
    >> była jedna z nastu przyczyn dla której obecnie mam pojazd na lżejsze
    >> paliwo. Nie jakaś ważna, ale zawsze.
    > A pomyslales jaki silnik ma pług do odsnieżania? :-)

    To bez znaczenia. Mój dci wyjechał jako jeden z nielicznych diesli z
    osiedla. Był na granicy zapalenia.

    > -15 do -20 to moje dieselki mogly spotkac. Mniej raczej nie, bo po co
    > jechac w zimie do Suwałk :-)

    To południe. Nie mówie, że tu jest tak codziennie, ale trafia się mróz
    poniżej -20.

    >> razy zanim go rozładujesz rozrusznikiem. Swoją droga zawsze mnie
    >> zastanawiało po co one takie wielkie.
    > Zeby miec duzy prąd rozruchowy, co idzie w parze z pojemnoscią.

    Duży prąd da się uzyskać z baterii kondensatorów. O dziwo ludziom to
    działa znakomicie. Zero elektrolitu.

    https://www.youtube.com/watch?v=z3x_kYq3mHM

    >>> Spytaj raczej po ilu km spadnie do normy ...
    >> To normą nie jest full ;) ?
    > Mazurek napieciem 14.4V zdolal w koncu naladowac akumulator do pełna,
    > ale tydzien to trwalo. Ponad 100h, czyli pare tys km.

    I co w ten sposób osiągnął? Bo ja zaryzykuje, że po 10 minutach pod
    alternatorem jego akku spadł do 90%.

    > A u mnie jest 13.8V a nie 14.4 ... naladowany czy nie?

    A kręci? Jak kręci to naładowany.

    >> To kwestia cierpliwości. Wystarczy że jest jakikolwiek.
    > Ciepliwosci nie mamy :-)
    > a pisales o 5 minutach.

    Pisałem że mi się zazwyczaj nigdzie nie śpieszy. Nikt inny nie chodził
    by z żelowym ładować samochodowy jakąs idityczną metodą.

    > Jakby ten żelowy byl swiezo odlaczony od ładowarki, z napięciem 14V,
    > to latwiej bym uwierzyl.

    No był. Ten akku był rozwiązaniem problemu braku gniazdka na parkingu.
    Wystarczyło, aby odpalił i jego rola się zakończyła.

    > Chyba laptopy wymagaja 20V, a to sie moze przydac.
    > choc wewnetrzna bateria nizsza, to moze im 12V wystarczy.

    Nie tak prosto, laptopy mają ograniczony prąd wejściowy i raczej nie
    naładujesz baterii na za niskim napięciu lub naładujesz ale nie odpalisz
    jednocześnie.

    >> "Panie, ten pilot to ma za dużo przycisków, nie może być jakiś normalny?".
    > No i normalny ma coraz wiecej przyciskow.
    > Chyba ze taki "myszkowy"/kursorowy.

    Nie, to taki z lat 200x. Autentyk, ze sklepu. Ktoś wychowany na pilotach
    od Iskry może miec kłopot z akceptacją, że jest 2x więcej przycisków i
    to kolorowych.

    > Odkreci taka osoba gaz, i nie zapali ...

    Dlatego postuluje w rodzinie, aby z gazu rezygnować na rzecz indukcji.
    Ba, sam z tego niebawem będe rezygnował.

    > We wlasnym garazu prostownik moze miec swoje miejsce :-)

    To utopia. Nie wszystko może mieć włąsne miejsce, bo wszystkiego jest za
    dużo. Raczej musisz dynamizować pojęcie porządku, lub tworzyć go
    lokalnie kosztem innych miejsc. Zupełnie jak entropia.

    >> I w tym momencie bum.
    > Przeciez ignorujesz ryzyko :-)

    Nie ignoruje tylko szacuje i nie mam bum bo nie ładuje ładowarką po
    dziadku od bardzo dawna.

    > Ale patrz wyzej - jeszcze mu troche brakuje do pelnego naladowania.
    > Montowac taki, czy skorzystac z okazji i naladowac do pelna ?

    I co ona da? Po chwili będziesz mieć akku naładowany do 90% bo tyle
    ładuje alternator. Nie rozumiem celu tego ładowania pod korek.


  • 79. Data: 2023-01-27 20:47:41
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 27 Jan 2023 20:24:27 +0100, Shrek wrote:
    > W dniu 27.01.2023 o 20:12, J.F pisze:
    >>> Potrafi - trzeb równolegle na chwilę podłączyć kilak paluszków;) Serio
    >>> serio:P
    >>
    >> ale nie mam pod ręką paluszkow, a one wyjatkowo wredne w łaczeniu
    >> szeregowym - rak brakuje.
    >
    > Nie pamiętam - jakoś łączyłem kabelkiem i spinaczem - to tylko na
    > sekundę, zeby prostownik uwierzył, ze jest więcej niż chyba 9 woltów;)

    Potrzeba jest armatką wynalazków :-)

    To jest 6 sztuk - w rekach nie utrzymasz.
    Trzeba kawalek gazety, zwinac w rurke, a i tak bedzie niewygodnie.

    Juz nawet z ladowaniem paluszkow NiMH jest klopot, bo jak za bardzo
    rozladowane, to ich nie chce inteligentna ladowarka ladowac.
    A podladowac jednego z drugiego nieporecznie .. a to tylko dwie sztuki
    i dwa spinacze :-)

    >> Dwie baterie plaskie ... to jeszcze produkują?
    >> Ale tez nie mam, co za debil to wymyslil :-)
    >
    > Nowoczesność w domu i zagrodzie - jak się aku rozładował, to przecież
    > prostownik nie służy żeby go naładować, tylko nowy trzeba;)

    J.


  • 80. Data: 2023-01-27 20:51:02
    Temat: Re: 'Ma przekonac Warszawiaków ze chca'
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.01.2023 o 19:55, Shrek pisze:

    > I jeszcze ciekawostka - prowadzone są "konsultacje społeczne"
    >
    > "Czego nie konsultujemy?
    > Konsultacji podlega całość projektu uchwały, za wyłączeniem konieczności
    > jej uchwalenia."
    >
    > Czyli czy:
    >
    > 1 - tak, jesteś za,
    > 2 - nie, nie mam nic przeciwko.
    >
    > https://konsultacje.um.warszawa.pl/sct

    I dalszy ciąg - jakaś menda źle się wypowiedziała w konsultaciach to
    trzeba ludziom wytłumaczyć, że konsultacje konsultacjami, wolność
    wypowiedzi wolnością, ale bez przesady i jak ktoś przeciw to trzeba go
    zjebać:

    https://moto.pl/MotoPL/7,88389,29404756,warszawa-roz
    poczela-konsultacje-w-sprawie-sct-sa-pierwsze-opinie
    .html#s=BoxOpImg9


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: