eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaZapaść systemu powiadamiania ratunkowego (crosspost) › Zapaść systemu powiadamiania ratunkowego (crosspost)
  • X-Received: by 2002:aca:314e:: with SMTP id x75mr1853719oix.145.1603391060457; Thu,
    22 Oct 2020 11:24:20 -0700 (PDT)
    X-Received: by 2002:aca:314e:: with SMTP id x75mr1853719oix.145.1603391060457; Thu,
    22 Oct 2020 11:24:20 -0700 (PDT)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin1!goblin.
    stu.neva.ru!news-out.google.com!nntp.google.com!postnews.google.com!google-grou
    ps.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.misc.telefonia
    Date: Thu, 22 Oct 2020 11:24:20 -0700 (PDT)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: google-groups.googlegroups.com; posting-host=94.254.188.130;
    posting-account=QVYmWAoAAACkTtNnxvZW_V9EjWF28N1T
    NNTP-Posting-Host: 94.254.188.130
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <d...@g...com>
    Subject: Zapaść systemu powiadamiania ratunkowego (crosspost)
    From: v...@i...pl
    Injection-Date: Thu, 22 Oct 2020 18:24:20 +0000
    Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.telefonia:242571
    [ ukryj nagłówki ]

    Napisałem ten post, ponieważ nóż mi się w kieszeni otworzył.
    Uświadomiłem sobie, że jesteśmy 30 lat po (?) komunie, a tu właśnie system służby
    zdrowia
    upadł zupełnie.
    Ja wiem, że pandemia, że koronawirus i że "przejściowe trudności".
    Ale opisana poniżej historia mnie zmroziła.

    Wczoraj wieczorem otrzymałem telefon od szwagierki.
    Dzwoniła z płaczem ze swojego salonu kosmetycznego, tuż przed jego zamknięciem.
    Powiedziała, że doznała dziwnego ataku.
    Bardzo silny ból brzucha, skurcze i trudności z oddychaniem.
    Jako, że ode mnie do tego zakładu jest kilkaset metrów, byłem tam bardzo szybko.
    W lokalu oprócz szwagierki była jej ostatnia tego dnia klientka.
    Pogotowie ratunkowe było już wezwane.
    Po przyjeździe mnie i mojej żony, klientka poszła do domu.
    Ponieważ karetka nie przyjeżdżała a szwagierka zwijała się z bólu, zacząłem dzwonić
    na pogotowie, aby uaktualnić
    kontaktowy numer telefonu. Klientka podobno podała swój a przecież jej już nie było.
    Do zakładu nie było łatwo trafić znając sam adres.
    Wykonałem pięć telefonów, z czego cztery publikuję z wyciętymi fragmentami. Cisza,
    czasem dość długa, w miejscu gdzie
    podawane są dane wrażliwe.
    Publikuję aby pokazać chaos organizacyjny i co gorsza technologiczny jaki panuje w
    naszej służbie zdrowia a co zastanawiające,
    także w systemach łączności systemu ratunkowego.
    Pierwsze dwa połączenia są na numer 999. Jest to dawny numer pogotowia ratunkowego,
    dziś numer ratownictwa medycznego.
    Nie jest tożsamy z centrum powiadamiania alarmowego 112.
    Obecnie zdaje się tylko połączenia wykonywane na dawny numer Policji 997 kierowane są
    bezpośrednio na 112 i w razie potrzeby operator
    może połączyć nas z Policją.
    Podobno straż pożarna 998 zachowała autonomię (acz jest osiągalna i przez 112) a
    999... właśnie jak opisałem wyżej.
    Coś szalonego kierowało twórcami systemu łączności z numerem 999, skoro będąc na
    górnym Śląsku raz uzyskałem połączenie z Gorzowem Wielkopolskim,
    raz z Podkarpaciem a raz z Bielskiem-Białą.
    Ja rozumiem "przelew ruchu". Jestem wszak byłym centralowcem z nieboszki TPSA.
    Ale po cholerę przelew do odległych centrów łączności, skoro one pomóc i tak nie będą
    mogły.
    Kto to projektował, kto odbierał ?!
    I dlaczego operatorzy spod 112 zdają się być ludźmi z przypadku, nie znającymi
    systemu, nie potrafiącymi przełączyć do właściwego terytorialnie CRM.
    Co wyłania się z nagrań ?
    Chaos i imposybilizm.
    Po około dwóch godzinach, dowiedziałem cię czego ? Że zgłoszenie przyjete, ale nie ma
    wolnej karetki.
    Dwie i pół godziny oczekiwania na przyjazd karetki. I to nie w Bieszczadach a w
    aglomeracji śląskiej.
    Oczywiście dalej standardowo, co znałem już z doświadczenia: załoga opryskliwa i z
    pretensjami.
    Że można było samemu udać się po pomoc (jak ? chora nie daje się dotknąć), że jechali
    z bardzo daleka...
    Noż kuźwa, taka wasza robota - jeździcie tam gdzie was dyspozytor wyśle!
    SOR w miejskim szpitalu był zamknięty.
    Jak się później okazało tylko dla ludzi "bez karetki".
    Bo szwagierkę w końcu tam przyjęli... po czterech godzinach.
    Na podjeździe była też przed nami inna karetka. Pacjent z udarem.
    Jeździł od godziny 15. Była 21-sza.
    Ja nie piszę, że dawniej było dobrze.
    Sam pamiętam wypadek w 1993 roku.
    999 wiecznie zajęte a 998... nikt nie odbierał. Pod 997 cisza - żadnego sygnału.
    A to była Warszawa.
    Wezwałem karetkę przez radio (byłem krókofalowcem).
    Oto linki do połączeń w porządku chronologicznym:
    https://www.easypaste.org/file/I4BHoeJO/tel999-1.mp3
    ?lang=pl
    https://www.easypaste.org/file/uD7nbBgE/tel999-2.mp3
    ?lang=pl
    https://www.easypaste.org/file/kxc1DWZI/tel112-1.mp3
    ?lang=pl
    https://www.easypaste.org/file/vkjNElLg/tel112-2.mp3
    ?lang=pl
    vari

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: