eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJakie napiecie akumulatora ? › Re: Jakie napiecie akumulatora ?
  • Data: 2018-07-13 17:02:56
    Temat: Re: Jakie napiecie akumulatora ?
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-07-13 o 12:53, J.F. pisze:
    [...]

    >
    > Nawiasem mowiac - wymiana regulatora pewnie nie pomoze, bo to
    > prawdopodobnie nie jego wina.

    Prawdopodobnie. Do tego jest potrzebny właśnie prawidłowy pomiar i
    postawienie prawidłowej diagnozy.

    >> Co ty pierdolisz? Napięcie znamionowe akumulatora to 12,6V po
    >> naładowaniu, bez obciążenia. On miał pomiar 13V przy OBCIĄŻENIU czyli
    >> coś tam jeszcze alternator dopychał.
    >
    > 12.6 to masz po naladowaniu, odlaczeniu i dluzszym czasie postoju.

    Tak i do tego się odnoszę.

    > Swiezo odlaczony od prostownika bedzie mial ponad 13V przez pare minut.

    Ty już używasz prostownika i mieszasz stany.
    W samochodzie, po dłuższej jeździe (w zależności od stanu akumulatora)
    ale raczej dłużej niż godzina (skoro wyładowany akumulator potrzebuje 10
    godzin ładowania prądem znamionowym do uzyskania pełni naładowania)
    Zakładamy godzinę, która uzupełnia nam stan do bólu, biorąc pod uwagę
    wyładowanie akumulatora z powodu mikroobciązeń po postoju
    (noc--10godzin) i rozładowywaniu akumulatora podczas rozruchu.

    Godzina pracy na sprawnym alternatorze z obrotami powyżej 2000 daje nam
    w pełni naładowany akumulator, uwzgędniając że nie był on rozładowany
    "do zera" ale jak w/w czyli w "tryb od ostatniego użycia"
    >
    > Wiec jesli po wlaczeniu dmuchawy napiecie spada do 13.0V ... to ja bym
    > podejrzewal, ze juz troche pradu brakuje,
    > i moze nawet z akumulatora plynie.

    Nie. Z akumulatora nie płynie bo moment rozruchu wpierdolił mu już
    trochę energii i nie ma on 13V a 12,5 bo nie jest w pełni naładowany
    >
    > Jakby tak dluzej jechal ... to ciagle nie jest zle, akumulator bedzie
    > mial calkiem spory stopien naladowania i nie powinien odmowic pracy przy
    > nastepnym rozruchu.

    No jakieś 70%. Teraz wystarczy że będzie miał cykle:

    16 godzin postoju "pod domem", odpalanie, jazda 20 min do pracy, 8 h
    postoju, odpalanie i jazda 20 min do domu. Po miesiącu już może nie odpalić.

    > Zreszta to chyba napiecie przy obrotach jalowych, podgazuje lekko -
    > wzrosnie.

    Niekoniecznie. Regulator już przy obrotach 1000/min powinien być
    wysterowany ale MOC alternatora jeszcze nie jest pełna, tzn...podje
    napięcie 14V ale nie ma tyle prądu, z powodu małych obrotów. Jeśli
    wyłączymy wszystkie odbiorniki (światła, radio itp) to nawet na wolnych
    obrotach powinniśmy uzyskać napięcie 13,8V na akumulatorze i to jest w
    miarę poprawny stan.

    >> Srelka. Jak ma słabą "masę" lub jakieś wtyczki/sryczki to pod
    >> obciążeniem tak będzie bo jest spadek napięcia na tych gównach.
    >> Wystarczy nawet zaoksydowana wewnętrznie klema i napięcie będzie inne
    >> na klemie i na bolcu akumulatora (pod obciążeniem).
    >
    > Ale przy 13V obciazenia praktycznie nie ma.

    A dmuchawa? Przecież napisał :>
    >
    > Za to ... w starych samochodach regulator faktycznie sprawdza napiecie
    > na wyjsciu alternatora.
    > I to nie musi byc to samo, co w innych miejscach instalacji - tu sie
    > zgadzamy
    >
    > Wiec ... o ile do oceny samego regulatora, to moze i dobrze siegnac do
    > wyjscia alternatora, ale do oceny calosci - lepiej zmierzyc na
    > akumulatorze.
    > Co z tego, ze alternator daje 13.5V, jesli na akumulatorze jest 12.2 V ?
    >
    > Na szczescie tak sie rzadko dzieje, zazwyczaj okablowanie jest wlasciwe,
    > i roznica tych napiec niewielka.

    Ale właśnie chodzi o poprawny pomiar i postawienie prawidłowej diagnozy!

    To jest kluczem do usunięcia nieprawidłowości a nie kurwa szczelanie:
    Amoże regulator? Amoże wtyczka? Amoże kabel? Amoże klema.

    Od poprawnego pomiaru się zaczyna cała zabawa.
    >
    > W nowych samochodach to juz w ogole magia, bo tym rzadzi komputer :-)

    No i często bardziej pierdoli cały interes niż w starszych
    rozwiązaniach. Jeśli sobie komputer (wtyczka) ma jakiś spadek i
    detektuje za niskie napięcie, to nakurwia do alternatora większy prąd
    wzbudzenia i nagle mamy 15V w instalacji, palą się żarówki i chuj wi co
    jeszcze a akumulator zamiast wytrzymać parę lat, zdycha po 2.
    >
    >>> No i nie zawsze masz te koncowke alternatora dostepną, bo jakies
    >>> gniazdo jest ...
    >> No to se czeba zrobić końcówkę.
    >
    > Zeby to bylo takie proste ... tylko jeszcze po co, jesli na akumulatorze
    > jest np 13.3V, czyli w granicach prawidlowosci.

    Nobo kurwa właśnie ta wtyczka/gniazdo może być zjebana...Szerloku :>

    --
    LordBluzg(R)
    ?Sukces WOŚP klęską PiS?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: