eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Czujnik piany
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 21. Data: 2020-07-31 12:25:02
    Temat: Re: Czujnik piany
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2020-07-30 o 23:56, Konrad Anikiel pisze:
    > W dniu piątek, 31 lipca 2020 00:46:43 UTC+9 użytkownik WM napisał:
    >
    >
    >> Ci rzekomi wizjonerzy mogą być na usługach polityków, którzy dla
    >> doraźnych korzyści, forsują rozwiązania tragiczne w skutkach dla
    >> przyszłych pokoleń.
    >> Na zasadzie: "Po nas choćby potop".
    >
    > Musisz być czujny.
    >

    Czujność jest dobra, gdy mamy twardą wiedzę a nie tyko niejasne przeczucia.
    Na tym bazują cyniczni politycy, wywołując celowo u wyborców rozmaite
    niejasne przeczucia.
    Potem udają, że nie wiedzą skąd u ludzi się biorą rozmaite fobie
    społeczne, które sami podsycali.



    WM


  • 22. Data: 2020-07-31 13:21:12
    Temat: Re: Czujnik piany
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu piątek, 31 lipca 2020 19:25:19 UTC+9 użytkownik WM napisał:
    > W dniu 2020-07-30 o 23:56, Konrad Anikiel pisze:
    > > W dniu piątek, 31 lipca 2020 00:46:43 UTC+9 użytkownik WM napisał:
    > >
    > >
    > >> Ci rzekomi wizjonerzy mogą być na usługach polityków, którzy dla
    > >> doraźnych korzyści, forsują rozwiązania tragiczne w skutkach dla
    > >> przyszłych pokoleń.
    > >> Na zasadzie: "Po nas choćby potop".
    > >
    > > Musisz być czujny.
    > >
    >
    > Czujność jest dobra, gdy mamy twardą wiedzę a nie tyko niejasne przeczucia.
    > Na tym bazują cyniczni politycy, wywołując celowo u wyborców rozmaite
    > niejasne przeczucia.
    > Potem udają, że nie wiedzą skąd u ludzi się biorą rozmaite fobie
    > społeczne, które sami podsycali.

    Bo ludzie nie są czujni.


  • 23. Data: 2020-07-31 14:12:52
    Temat: Re: Czujnik piany
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu piątek, 31 lipca 2020 10:36:01 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    > On 2020-07-30, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > > W dniu czwartek, 30 lipca 2020 09:24:54 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    > >> On 2020-07-29, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > >> > W dniu środa, 29 lipca 2020 09:23:33 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    > >> >> On 2020-07-28, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
    > >> >> > W dniu 2020-07-28 o 20:13, Jarosław Sokołowski pisze:
    > >> >> >> Pan WM napisał (wycinając wcześniej co nieco):
    > >> >> >>
    > >> >> >>>>> Kamerka HD kosztuje tyle co butelka wody mineralnej. Nauczenie sieci
    > >> >> >>>>> neuronowej rozpoznawania piany na obrazie z tej kamery zajmie mniej
    > >> >> >>>>> czasu niż wyprodukowanie tej piany. Do puszczenia potem tego w realu
    > >> >> >>>>> potrzeba nie więcej mocy niż daje raspberry pi, na kodzie skompilowanym
    > >> >> >>>>> prosto z pytorcha. Nie wiem czy da się to jeszcze bardziej uprościć,
    > >> >> >>>>> pewnie się da, ale po co.
    > >> >> >>>>
    > >> >> >>>> Z jakichś powodów (przez niektórych zrozumiałych), producenci pralek
    > >> >> >>>> w tzw. realu uparli się stosować "bardziej skomplikowane" metody
    > >> >> >>>> wykrywania piany. Sieci neuronowe (niekoniecznie sztuczne) przydają
    > >> >> >>>> się za to do wykrywania bicia piany w Usenecie.
    > >> >> >>>
    > >> >> >>> Nie problem zrobić niezniszczalną pralkę.
    > >> >> >>
    > >> >> >> Przyjmijmy więc, że producenci zastępują czterordzeniowy procesor
    > >> >> >> z wysokorozdzielczą kamerą i softem na sieciach neuronowych jakimś
    > >> >> >> ryksztosem na uberlaufie właśnie po to, by pralka częściej się psuła.
    > >> >> >>
    > >> >> >
    > >> >> > Nie tylko producenci tak kombinują.
    > >> >> > Dentystka wstawiała mi plombę w zębie, która wypadała już po gwarancji.
    > >> >> > Po trzecim "dniu świstaka" u niej wkurzyłem się i zmieniłem punkt
    > >> >> > dentystyczny. Od kilku lat mam spokój z tym zębem.
    > >> >>
    > >> >> Producenci różnych nołnejmów, które często psują się dużo łatwiej
    > >> >> oferuja swoje produckty po bardzo konkurencyjnych cenach. To nie tylko
    > >> >> tania siła robocza, a też materiały czy kompletne podzespoły.
    > >> >> Siłą rzeczy, zabierają w ten sposób cześc rynku tym co bardziej
    > >> >> porządnym, co z kolei skutkuje tym, że i ci bardziej porządni szukają
    > >> >> wszędzie oszczędności. Na koniec otrzymujemy produkt, który co do zasady
    > >> >> można zbudować jako dużo bardziej trwały, tylko, że wtedy nie
    > >> >> wytrzymałby konkurencji z cenowymi wymaganiami suwerena. I tak, dla
    > >> >> wielu popularnych urządzeń, zakłada się ile to urządzenie ma popracować
    > >> >> i jest to zwykle kilka lat.
    > >> >>
    > >> >> Do tego dochodzi jeszcze przemozne pragnienie suwerena aby miec coś
    > >> >> nowego co te kilka lat, no i na koniec mamy tez technologie, które z
    > >> >> natury oferują produkty mniej trwałe.
    > >> >>
    > >> >> Niekoniecznie więc musi to być od razu celowe "psucie", żeby zbić ekstra
    > >> >> kasę.
    > >> >
    > >> > Trochę masz racji, ale coraz mniej. Dzisiejsza inżynieria już dawno
    > >> > się przekonała że da się coś zrobić i tańsze i bardziej trwałe
    > >> > jednocześnie. Oczywiście, kto nie przywyknie ten zdechnie, jak ze
    > >>
    > >> To pewnie zalezy mocno od dziedziny. Zaoferuj np. trwałą
    > >> hydro/olejo-fobową powłokę do garnków. Teflon nie jest trwały ale za to
    > >> jest tani. A teraz dodajmy do tego fobie przed związkami fluoru i
    > >> wyjdzie nam, że na rynku nie ma nic w rozsądnej cenie, co przy
    > >> codziennym smażeniu przetrwa nawet pół roku. A jak zaoferujesz tanią,
    > >> trwałą hydrofilową to nie będziesz już musiał niczego oferować do końca
    > >> swoich dni. To tak apropos limitów technologicznych.
    > >
    > > Nie zaproponuję bo to nie moja dziedzina, ale widzę przecież
    > > niezniszczalne powłoki do konserwacji np podwozi samochodowych. Postęp
    >
    > Nietoksyczne i trwałe do jakiś 400C?

    tiny.pl/7f3v7 Do samochodów. Wiem, nie na temat, garnka tym nie pomalujesz. Twój
    problem jest większy niż moj.

    >
    > > jest, dla mnie laika wygląda na duży. Dojdą i do garnków. Czekaj,
    > > zaraz coś wymyślimy. Jakie cechy (w nanoskali) musi mieć powierzchnia
    > > z taniego materiału żeby zaczęła być hydrofobowa? Drugie pytanie już
    > > znasz: jak taką powierzchnię wytworzyć na metalu. W Korei wszystkie
    >
    > Nie da się, przynajmniej jak dotąd. Robimy (jedna z naszych grup) coś
    > takiego od dłuższego już czasu. Można faktycznie i hydrofobowe i
    > hydrofilowe, laserem w gołym metalu, ale przy gotowaniu jest brud i
    > temperatura. Co by tam nie utworzyć to się szybko zapcha, a w sumie
    > chodzi o to aby łatwo czyścić.

    Znaczy mój pomysł z dupy okazał się wystarczająco dobry że ktoś na to kasę wydaje.
    Jakbym posiedział i pomyślał trochę bardziej to może bym coś nawet lepszego wymyślił.
    Durne trawienie mikrokanałów w zgrzewanych dyfuzyjnie wymiennikach ciepła można
    zrobić tak że HTC jest wyższe albo niższe. Tylko nie narzekaj że Twojego problemu to
    nie rozwiązuje. Skup się na sednie, ten przykład ilustruje że parametry drugorzędnego
    procesu technologicznego nagle mają zasadniczy wpływ na wydajność końcowego produktu.
    Wystarczyło że ktoś stworzył zespół gdzie inżynierowie z różnych działów potrafią się
    dogadywać.

    >
    > Nb. taki inny limit technologiczny z okolic tej samej dziedziny to
    > wysoktemperaturowe (150-500C) wskaźniki termochromowe. Jak bardzo jest
    > źle moża zobaczyć po tym co oferuje w swoich pateniach Tefal.

    No i możliwe że jak ktoś w końcu problem rozwiąże to się okaże że pomysł był prosty i
    Chińczyk za tydzień zacznie to trzaskać masowo. Gorzej jak to Chińczyk pierwszy
    wymyśli, a on teraz już całkiem niemało sami wymyślają.

    >
    > > uchwyty, klamki itd w przestrzeniach publicznych (pociągi, markety
    > > itd) poobklejali jakąś metaliczną folią dziwną w dotyku (jakby
    > > ultradźwięki przez nią szły), która podobno zabija wirusy.
    >
    > Pewnie oleofobowa (co by nie przenosić wydzieli z łapy - tzw
    > "anti-fingerprint") + jakiś biocyd. Jeśli wygląda metalicznie to może
    > czymś napylana (PVD/CVD). Przy czym nie wiem czym, bo jakiś przełomowych
    > antywirusowych rzeczy, które by się dało napylić to chyba nie ma. Co
    > innego antybakteryjnych.

    Wszystko hydrofobowe jest antywirusowe, bo jak woda nie zwilży powierzchni to
    szybciej odparuje i wirus zaschnie na śmierć.

    >
    > >> A na codzień widzę walkę u podstaw u różnych producentów w tym AGD aby
    > >> produkty nadal trzymały odpowiedni standard, a były tańsze lub coraz
    > >> bardziej funkcjonalne. Sprowadza się to np. do szukania tańszych
    > >> podwykonawców, tańszych technologii, materiałów, a potem cyrków pt. co
    > >> oni tam nagle spieprzyli, bo wczesniej przecież było dobrze. Bo np.
    > >> niektórym się wydaje, że jak zrobią sprężynkę z 304 zamiast 316L to nikt
    > >> nie zauważy, a więcej pieniązków zostanie u podwykonawcy w kieszeni. Ale
    > >> wymiana kilkudziesięciu tysięcy spręzynek w gotowych już urządzeniach do
    > >> zyskownych nie nalezy.
    > >
    > > To nie widziałeś sprężynek z 201? Rdzewieje od samego patrzenia.
    >
    > Pewnie uznali, że to by już było przegięcie i muszą się zachowywać
    > etycznie :)

    Coraz powszechniej używany materiał w codziennej technice. Powinni tego zabronić.


  • 24. Data: 2020-07-31 14:13:25
    Temat: Re: Czujnik piany
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2020-07-31 o 13:21, Konrad Anikiel pisze:

    >
    > Bo ludzie nie są czujni.
    >

    Ci co uważają, że są czujni, bywają czasem tylko przeczuleni.

    I odwrotnie też to działa.
    Ci którym się wmawia przeczulenie, tracą czujność.



    WM

    ====================================================
    =
    Pies szczekał na złodzieja, całą noc się trudził;

    Obili go nazajutrz, że pana obudził.

    Spał smaczne drugiej nocy, złodzieja nie czekał;

    Ten dom skradł; psa obili za to, że nie szczekał.
    ====================================================
    =


  • 25. Data: 2020-07-31 14:18:09
    Temat: Re: Czujnik piany
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu piątek, 31 lipca 2020 09:44:09 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    > On 2020-07-30, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
    > > Firma Samsung wypuściła tanią drukarkę z małym, drogim tonerem, zapewne
    > > by zarabiać na jego częstej wymianie.
    > > Ja natomiast szukałem bezproblemowej drukarki, do pracy dorywczej.
    > > Poprzednio miałem plujkę, która zasychała po dłuższym postoju i dlatego
    > > zupełnie się nie sprawdziła.
    >
    > Byłoby etyczniej jakby o tym otwarcie informowali (czego, nie oszukujmy
    > sie, nikt nigdy nie zrobi), ale model handlowy czy marketingowy, gdzie
    > sprzedaje się coś tanio, aby potem zarabiać na eksploatacji jest
    > powszechny. Z drukarek, chyba HP był tu prekursorem. Sam mam C480
    > Samsunga, jedna z tańszych kolorowych laserówek, drukuję tak z
    > kilkanascie stron na tydzień i po 2ch latach na razie wyszedł żółty, ale
    > wyszedł faktycznie. Dokupiłem zamiennik i łyknęło bez problemu.
    >

    Niedawno zrobiłem mały wykład o spektakularnych katastrofach i ich związkach z
    brakiem etyki w inżynierii :-)
    Ja mam standardowy rozdział który sobie wpisuję do kontraktu jak się gdzieś
    zatrudniam, z zastrzeżeniami na okoliczność ewentualnych nieetycznych nacisków od
    kierownictwa. Czasem trzeba to wałkować z HRowcami dość mozlonie, szczególnie w Azji.
    Ale przydaje się. Dobre na spokojny sen.


  • 26. Data: 2020-07-31 15:14:38
    Temat: Re: Czujnik piany
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2020-07-31 o 02:44, Marcin Debowski pisze:

    > Byłoby etyczniej jakby o tym otwarcie informowali (czego, nie oszukujmy
    > sie, nikt nigdy nie zrobi), ale model handlowy czy marketingowy, gdzie
    > sprzedaje się coś tanio, aby potem zarabiać na eksploatacji jest
    > powszechny. Z drukarek, chyba HP był tu prekursorem. Sam mam C480
    > Samsunga, jedna z tańszych kolorowych laserówek, drukuję tak z
    > kilkanascie stron na tydzień i po 2ch latach na razie wyszedł żółty, ale
    > wyszedł faktycznie. Dokupiłem zamiennik i łyknęło bez problemu.
    >

    Kiedyś klient mógł z katalogów wybrać to co mu pasuje.
    Widział i ceny i szczegółowe opisy produktów.
    Teraz coraz częściej zamiast katalogu trafia na handlowca, który stara
    się mu sprzedać to co korzystne dla polityki producenta, ale
    niekoniecznie to co akurat najlepiej pasuje klientowi.

    Parę lat temu poszedłem kupić wypiekacz do chleba.
    Wcześniej sprawdziłem w internecie jaki będzie najlepszy.
    Wziąłem go z półki i gdy szedłem do kasy zaczepiła mnie sprzedawczyni.
    Zaczęła mnie namawiać na kupno innego, który był w promocji.
    Dałem się niestety namówić, czego żałuję bo rzekomo niezbędne dodatkowe
    funkcje, uzasadniające wyższą cenę, nie są mi zupełnie potrzebne.



    WM


  • 27. Data: 2020-07-31 15:22:39
    Temat: Re: Czujnik piany
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu piątek, 31 lipca 2020 22:14:54 UTC+9 użytkownik WM napisał:
    > W dniu 2020-07-31 o 02:44, Marcin Debowski pisze:
    >
    > > Byłoby etyczniej jakby o tym otwarcie informowali (czego, nie oszukujmy
    > > sie, nikt nigdy nie zrobi), ale model handlowy czy marketingowy, gdzie
    > > sprzedaje się coś tanio, aby potem zarabiać na eksploatacji jest
    > > powszechny. Z drukarek, chyba HP był tu prekursorem. Sam mam C480
    > > Samsunga, jedna z tańszych kolorowych laserówek, drukuję tak z
    > > kilkanascie stron na tydzień i po 2ch latach na razie wyszedł żółty, ale
    > > wyszedł faktycznie. Dokupiłem zamiennik i łyknęło bez problemu.
    > >
    >
    > Kiedyś klient mógł z katalogów wybrać to co mu pasuje.
    > Widział i ceny i szczegółowe opisy produktów.
    > Teraz coraz częściej zamiast katalogu trafia na handlowca, który stara
    > się mu sprzedać to co korzystne dla polityki producenta, ale
    > niekoniecznie to co akurat najlepiej pasuje klientowi.
    >
    > Parę lat temu poszedłem kupić wypiekacz do chleba.
    > Wcześniej sprawdziłem w internecie jaki będzie najlepszy.
    > Wziąłem go z półki i gdy szedłem do kasy zaczepiła mnie sprzedawczyni.
    > Zaczęła mnie namawiać na kupno innego, który był w promocji.
    > Dałem się niestety namówić, czego żałuję bo rzekomo niezbędne dodatkowe
    > funkcje, uzasadniające wyższą cenę, nie są mi zupełnie potrzebne.

    Ostrzegałem. Musisz być czujny.


  • 28. Data: 2020-07-31 15:51:56
    Temat: Re: Czujnik piany
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2020-07-31 o 15:22, Konrad Anikiel pisze:

    >
    > Ostrzegałem. Musisz być czujny.
    >

    Potrafisz jednoznacznie odróżnić czujność od przeczulenia?

    WM


  • 29. Data: 2020-07-31 15:57:36
    Temat: Re: Czujnik piany
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu piątek, 31 lipca 2020 22:51:57 UTC+9 użytkownik WM napisał:
    > W dniu 2020-07-31 o 15:22, Konrad Anikiel pisze:
    >
    > >
    > > Ostrzegałem. Musisz być czujny.
    > >
    >
    > Potrafisz jednoznacznie odróżnić czujność od przeczulenia?

    Kawa nie wyklucza herbaty. Przeczulony też możesz być jeśli masz ochotę.


  • 30. Data: 2020-07-31 16:09:13
    Temat: Re: Czujnik piany
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2020-07-31 o 15:57, Konrad Anikiel pisze:
    > W dniu piątek, 31 lipca 2020 22:51:57 UTC+9 użytkownik WM napisał:
    >> W dniu 2020-07-31 o 15:22, Konrad Anikiel pisze:
    >>
    >>>
    >>> Ostrzegałem. Musisz być czujny.
    >>>
    >>
    >> Potrafisz jednoznacznie odróżnić czujność od przeczulenia?
    >
    > Kawa nie wyklucza herbaty. Przeczulony też możesz być jeśli masz ochotę.
    >

    Masz może ochotę być przeczulonym?
    Więc może nie doradzaj czegoś tak głupiego.

    WM

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: