eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaGwara kolejowa, słownik z 1919 › Re: Gwara kolejowa, słownik z 1919
  • Data: 2020-08-09 23:46:51
    Temat: Re: Gwara kolejowa, słownik z 1919
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan WM napisał:

    >>> Kolejarze w Galicji nie mówili w śląskiej gwarze.
    >>> Germanizmy były skutkiem narzucenia obowiązku mówienia po niemiecku.
    >>
    >> To nie tak było. Używano słów jakie istniały -- polskich nie było,
    >> były niemieckie. Tak samo jak sto lat później z gwarą informatyczną
    >> i językiem angielskim.
    >
    > Wyraźnie autor pisze w przedmowie jaki ma cel.
    > Wkleję to tutaj w oryginalnym ówczesnym brzmieniu.
    >
    > "Pomimo wprowadzenia w Galicji języka polskiego w r. 1867
    > jako urzędowego, byly rząd austrjacki zatrzymal język niemiecki
    > w kilku urzędach jak: na kolei, poczcie. urzędach górniczych
    > i t. d. Temu zarządzeniu podlegaly nie tylko urzędy ale i slużba,
    > która byla zmuszona takze egzaminy skladac w tym języku.
    > Jak w praktyce przekręcano wyrazenia niemieckie, przykładem
    > tego jest obecny zbiór wyrażen uzywanych w kolejnictwie,
    > gdzie wytworzyla się specjalna "gwara kolejowa", często inzy-
    > nierom kolejowym niezrozumiala.
    > Jeżeli przez używanie tej gwary zanieczyszczało się
    > język polski, czego nie powinno się bylo scierpiec nawet za bylych
    > czasach austrjackich, to obecnie, wobec powstania Panstwa
    > Polskiego koniecznem jest wyrugowanie tej gwary a zastqpie-
    > nie jej slownictwem technicznem polskiem. "

    Czytałem tę przedmowę. I to, jak w szkołach mówią, "ze zrozumieniem".
    To *nie* jest słownik niemiecko-polski, który z pewnościa byłby
    potrzebny, gdyby kadra kolejarzy posługiwała się wcześniej językiem
    miemieckim. Gdyby nawet z samego Wiednia przyszedł befehl, że trzeba
    po niemiecku, gdyby sam cesarz w swojej dobrotliwości poprosił o to
    każdego galicyjskiego kolejarza z osobna -- to nic z tego. To nie
    Kongresówka, gdzie za pisani einaczej niż bukwami mogli posłać na
    Sybir. Kolejarz mógł powiedzieć, że idzie rychtować dopeldratcug
    do abcwajgszteli -- ale to wcale nie było po niemiecku. Takim samym
    językiem mówił łódzki hydraulik u Tuwima.

    Dodam jeszcze, że w pełni rozumiem patriotyczne uniesienie inż.
    Stadtmüllera. W 1919 roku, po uzyskaniu niepodległości, mogło się
    wydawać, że szybko wprowadzimy czyściutką polszczyznę do języka
    kolejarzy (i młynarzy miejskich). Wystarczy słownik wydać.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: