W dniu 2019-09-10 o 12:42, J.F. pisze:
> Użytkownik "Dariusz Dorochowicz"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5d772c9c$0$17354$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2019-09-09 o 12:58, J.F. pisze:
>>> Sam sie ostatnio zastanawialem ... wyszlo mi, ze trzeba sie
>>> zastanowic nad malym autotransformatorem ... tylko jak to zrobic ?
>>> A moze trafo z odczepami przelaczanymi triakami ?
>>
>>> Czy jednak pomyslec nad sprytnym falownikiem ?
>
>> Ściemniacze do LEDów są robione na mosfetach. I działają "odwrotnie",
>> tzn wyłączają prąd, tzn zwykle mają przestawiane tryby pracy. I żeby
>
> Spotkalem taka informacje, bo sciemniacza to nie,

W rękach nie miałem, dokumentacje widziałem.

> ale jak to zadziala z taka najprostsza lampa z szeregowym kondensatorem ?
> Przy otwarciu ponad 90 stopni nadal bedzie pelny zakres zmian napiecia.
> I nadal bedzie pik pradowy przy wlaczeniu kolejnej polowki ...

Wiesz, nie sądzę żeby LEDy "dimmable" były takimi prostymi lampami.
Raczej nie darmo kosztują (kosztowały?) sporo więcej. Pewnie by trzeba
jakąś taką lampę wziąć i rozebrać, tylko ja bardzo (żeby nie użyć
mocniejszego określenia) nie lubię takich napięć ani niczego co jest z
nimi związane. Coś mi się kołacze po głowie że jest tam przetwornica
sterowana napięciem wejściowym, ale to takie mgliste skojarzenie, być
może pod wpływem jakiegoś artykułu.

Pozdrawiam

DD