eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaLED nixie › Re: LED nixie
  • Data: 2018-03-11 11:29:24
    Temat: Re: LED nixie
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Tomasz Szcześniak napisał:

    > Oj nie do końca. Lata temu, w czasie studiów na PW wykładowaca
    > opowiedział anegdotę o tym jak to gdzieś na początku lat 80-tych lub
    > jeszcze wcześniej prezentował jakiś nowy komputer, bardzo nowoczesny, w
    > niewielkiej obudowie, prezentował mozliwości, parametry itp. I (pomimo,
    > że widzamy byli fachowcy) nabywców nie znalazł, bo wyglądał mało
    > poażnie. Dopiero jak tą samą konstrukcję wstawili do wielkiego pudła,
    > dodali migające kontrolki to, pomimo identycznego środka, sprzedaz
    > ruszyła.

    Anegdotka nieco naciągana, bo gdy już komputery produkowano seryjnie, to
    wyobrażenia były takie, że mogłyby być mniejsze. Ale samo zjawisko
    psychologiczne jest dużo starsze. W przedwojennym polskim filmie wynalazca
    pokazuje miniaturowy radioodbiornik, którego nikt nie chche kupować, bo
    radio to powinien być "poważny mebel na dwanaście osób".

    W epoce lampowej nie miniaturyzowano, bo urządzenia elektroniczne robiły
    zaskakująco dużo jak na swoja wielkość. Przejście na tranzystory samo
    z siebie znacząco zmniejszyło elektronikę, więc po co starać się dalej.
    Gdyby nie nadejście półprzewodników, to pewnie z czasem urządzenia lampowe
    doprowadzone zostały do tak samo małych rozmiarów, co te na tranzystorach
    (nie SMD, ale jak TG5 czy TG52).

    Bardzo ciekawe jest co innego -- w pierwszych komputerach zastosowano
    najzwyklejsze lampy dostępne na rynku. Mimo że, w przeciwieństwie do
    poprzednich zastosowań, potrzeba ich było tysiące w jednym urządzeniu,
    nie zaprojektowano ich specjalnie do tego. Co więcej, nikt nie zajął
    sie optymalizacją ich warunków pracy, skutkiem czego kopmuter psuł się
    średnio co kilka godzin (to znaczy psuła się jedna z lamp, której trzeba
    było długo szukać). Tymczasem samo obniżenie napięcia żarzenia poniżej
    wartości katalogowej sprawiało, że psucie było kilka razy rzadsze,
    a pobierana enerdia spadała radykalnie. Komputer liczył tak samo dobrze.
    Na takie pomysły wpadali jednak dopiero ci od eksploatacji maszyn, a nie
    ich konstruktorzy. Da się to wytłumaczyć wyłącznie pośpiechem -- epoka
    komputerów lampowych trwała krótko.

    >> Przy innych moze byc wazniejsze ze te 7-seg lepiej czytelne niz nixie.
    >> Swoja droga - nie bylo nixie 7 seg ?
    >
    > Próbowali robić, ale jakoś się nie przyjęły. Konstrukcja trochę
    > trudniejsza, ale z drugiej strony sterowanie powinno być łatwiejsze...

    Co łatwiejsze?! Nixie pasowało do swojej epoki, kiedy to stosowano na
    przykład liczniki dekadowe. Piętro, na którym znajduje się winda też było
    łatwiej pokazać na nixie z dziesięcioma elektrodami i tylomaż stykami.

    Jarek
    --
    Konstruktor Trurl zbudował raz ośmiopiętrowa maszynę. rozumną, którą, kiedy
    skończył najważniejszą pracę, pociągnął najpierw białym lakierem; potem
    narożniki pomalował liliowo, przypatrzył się z daleka i dorobił jeszcze mały
    deseń na froncie, a tam, gdzie można sobie było wyobrazić jej czoło, położył
    lekki pomarańczowy rzucik i, bardzo zadowolony z siebie, pogwizdując od
    niechcenia, niejako z czczego obowiązku rzucił sakramentalne pytanie:
    ile jest dwa razy dwa?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: