eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowatamron 18-250 i dziwny temat › Re: tamron 18-250 i dziwny temat
  • Data: 2019-01-21 18:35:48
    Temat: Re: tamron 18-250 i dziwny temat
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    >> To nie zależy od kwestii klisza - matryca. Ogólna ilość światła
    >> trafiająca na element światłoczuły byłaby 9 razy mniejsza w drugim
    >> zestawie.
    >
    > Tylko ze oswietlona powierzchnia bylaby 36 razy mniejsza.
    > Wiec oswietlenie kliszy/matrycy w drugim przypadku jest wieksze !

    Ale to prawie nic, samo w sobie, nie znaczy.

    > Tylko matryca ma swoje cuda, a klisze ... drobnoziarniste mialy
    > mniejsza czulosc.

    Właśnie - klisze miały takie same cuda (pomijając absolutne parametry).

    >> Robiłeś kiedyś zdjęcia na filmie np. 110?
    >
    > Nie.

    W takim razie - te zasady były bardzo fajne, jeśli ktoś używał tylko
    jednego formatu negatywów/sensorów. Z filmem tak zwykle było, ale
    sensory to zupełnie inna sytuacja.

    > f=60mm, srednica 30mm. Punkt w odleglosci 6m daje obraz w odleglosci
    > 60,60606 mm. Z soczewki wychodzi wychodzi stozek zbiezny,
    > o zbieznosci 30/60.6 - czyli praktycznie zaleznej tylko od LP.
    >
    > Teraz wezmy punkt w odleglosci 3m. odleglosc obrazu 61.224mm.
    > 0.618mm dalej niz od plaszczyzny 60.606mm.
    > W tej plaszczyznie obraz bylby to kolem o srednicy 0.309mm.

    > A teraz f=10mm. odleglosc obrazu dla 6m 10,0167.
    > Kat zbieznosci stozka swiatla ten sam - zalezy od LP.
    > Choc nie calkiem - bo 5/10,0167= 30/60.1002
    >
    > Dla 3m 10,0334. roznica 0.0167mm.
    > Srednica kola obrazu 0.0083mm.
    > 37x mniejsza niz niz dla pierwszego obiektywu.

    Tak! O to właśnie chodzi. Bo to jest znacznie ciemniejszy obiektyw :-)
    Współczynnik 37x (a nie dokładnie 36 = 6 * 6) wynika pewnie z tego, że
    o ile odległość ogniskowania >> f, o tyle nie jest ona nieskończona
    (dopiero w nieskończoności mielibyśmy teoretycznie dokładnie kwadrat
    ilorazu ogniskowych).

    > Ale w drugim przypadku piksele sa mniejsze ... ale tylko 6x mniejsze.

    Właśnie! I względna plamka rozmycia jest 6 razy mniejsza w drugim
    przypadku.

    Oba obiektywy mają f/2, ale f różni się 6-krotnie - i dlatego
    drugi obiektyw jest 6 razy ciemniejszy (w sensie liniowym) oraz 36 razy
    ciemniejszy (w sensie ilości światła, "szybkości").

    Natomiast gdybyś dał dwie soczewki (obiektywy) o takiej samej aperturze
    (i ogniskowych proporcjonalnych do wielkości matryc), to magicznie okaże
    się, że LP mniejszego obiektywu jest niby 6 razy "jaśniejsza", ale
    w rzeczywistości jasność (i głębia ostrości) będzie taka sama.

    Pomijam tu przypadek "makro", gdy odległość od obiektu jest zbliżona do
    ogniskowej (wtedy przy małej ogniskowej owo "zbliżenie" jest silniejsze).

    >> Jeśli obraz rozkłada się na mniejszej lub większej powierzchni, ale to
    >> jest ten sam obraz, to ilość światła jest dokładnie taka sama.
    >
    > Ale nie jest, bo zmieniajac zooma zmieniasz obejmowany obszar sceny.
    > Im mniejszy - tym mniej swiatla zrodlowego.

    To przy zoomie. Tu z kolei napisałem jak by to było "z małym aparacikiem".

    >> Wniosek: producenci powinni podawać LP przeskalowaną tak samo jak
    >> ogniskowa. Albo po prostu podawać min i max efektywne średnice źrenicy
    >> wejściowej (w różnych warunkach, w szczególności w 4 skrajnych
    >> kombinacjach).
    >
    > Cos mi sie nie wydaje.

    No ale jednak sam policzyłeś że tak właśnie jest.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: